Reklama

Dlaczego zimą częściej chorujemy? 7 powodów

24/11/2025 13:48

Kiedy przychodzi zima, wiele osób zauważa, że zaczyna chorować częściej niż w innych porach roku. Przeziębienie, grypa, kaszel czy infekcje układu oddechowego pojawiają się w takim sezonie niemal jak w zegarku. Nie chodzi jednak o jeden magiczny czynnik — to raczej połączenie kilku warunków, w których wirusy mają ułatwione zadanie, a nasza odporność reaguje słabiej. Oto najważniejsze powody, które wyjaśniają, dlaczego częściej chorujemy.

1. Niższa temperatura i naturalna reakcja organizmu

Kiedy temperatura spada, nasze naczynia krwionośne zwężają się, a nos staje się gorzej ukrwiony. Taka reakcja to zwykły mechanizm obronny, ale ma skutek uboczny — śluzówka broni się słabiej, co zwiększa podatność na infekcja.
Nie trzeba być naukowiec, by zauważyć, że w chłodzie łatwiej coś „złapać”. Wystarczy spojrzeć, jak organizm reaguje, kiedy z domu wychodzimy nieprzygotowani na zimno. Układ immunologiczny działa wtedy mniej skutecznie, a wirusy mają prostszą drogę do działania.

2. Przebywanie w zamkniętych pomieszczeniach

Zimą większość dnia spędzamy w zamkniętych pomieszczeniach, często z ograniczonym dostępem do świeżego powietrza. W takim środowisku wirusowy materiał potrafi krążyć godzinami, zwłaszcza gdy w biurach i szkołach stoi wystarczająco dużo ludzi w jednym miejscu.
Dodatkowo suche powietrze obniża jakość śluzówki nosa, a ta staje się bardziej podatna na to, by wirus mógł atakować komórki.

3. Suche powietrze, czyli mniej naturalnej ochrony

Ogrzewanie w domach i biurach wysusza powietrze, co przekłada się na wysuszenie nosa. A nos jest pierwszą barierą — jego śluzówka wyłapuje patogeny, zanim dotrą głębiej.
Gdy śluzówka wysycha, organizm traci część naturalnego, biologiczny filtra. To jeden z powodów, dla których w chłodniejszych miesiącach infekcje rozwijają się szybciej.

4. Wirusy dłużej „żyją” w niższej temperaturze

W niskiej temperaturze wirusy są po prostu stabilniejsze. Naukowcy opisują to zjawisko od lat — np. w publikacjach takich jak Journal of Allergy and Clinical Immunology, jednym z czołowych czasopism medycznych zajmujących się odpornością i chorobami sezonowymi.
Nie chodzi o to, by cytować badania, ale o prostą zależność: zimno sprzyja przetrwaniu wirusów w otoczeniu, co zwiększa ryzyko, że ktoś obok nas je wdycha.

5. Zimą częściej osłabia się odporność

Krótki dzień, mniej słońca, mniej ruchu i gorsza jakość diety – wszystko to naturalnie przekłada się na niższą formę organizmu. Ta reakcja jest biologiczna, nie magiczna: mniej światła to mniej witaminy D, a ta jest ważna dla prawidłowej pracy całego układu odpornościowego.
W efekcie organizm gorzej radzi sobie z tym, co próbuje go zaatakować.

6. Grypa i przeziębienia łatwiej przechodzą z osoby na osobę

W sezonie zimowym grypa i przeziębienie szerzą się głównie z powodu bliskości ludzi — szkoły, autobusy, biura, galerie handlowe. Jeden kaszel w środkach komunikacji wystarczy, by kilka osób wokół miało kontakt z wirusy.
Badacz, analizując takie zjawiska, zwykle wyjaśnia, że to efekt zwiększonej cyrkulacji ludzi na mniejszej przestrzeni. I to w pełni wystarczy jako obraz sytuacji.

7. Szybsza transmisja przez ręce i dotyk

W zimie częściej nosimy rękawiczki, częściej dotykamy nosa, ust czy oczu, bo zimno podrażnia skórę. To bardzo prosta droga, by patogeny znalazły się tam, gdzie mogą zacząć swoje biologiczny działanie.
W dodatku w okresie zimowym wiele osób zaniedbuje podstawową higienę — częściej dotyka się poręczy, klamek i telefonów, które mogą być siedliskiem drobnoustrojów.

Kiedy warto skontaktować się z lekarzem?

Jeśli infekcja się przedłuża, objawy nasilają się, grypa przebiega z wysoką temperaturą lub pojawiają się kłopoty z oddychaniem, zawsze warto skonsultować się ze specjalistą.
W zimie dostęp do lekarza bywa trudniejszy, dlatego część osób korzysta z porad zdalnych — np. przez serwisy takie jak Memedic.pl, gdzie szybko można uzyskać informację, co robić dalej przy przedłużającym się przeziębieniu.

Podsumowanie

Powodów, dla których zimą częściej dopada nas przeziębienie, jest wiele — od suchego powietrza i niskiej temperatury, przez osłabioną odporność, po większe skupiska ludzi. To nie jeden czynnik, a zestaw warunków, w których infekcja rozwija się szybciej, a odporność działa nieco wolniej.
Świadomość mechanizmów pozwala lepiej się chronić — dbać o śluzówkę, wietrzyć mieszkanie, unikać długiego przebywania w zatłoczonych pomieszczeniach i reagować na pierwsze symptomy choroby.

Artykuł sponsorowany

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do