Reklama

Z Kuźniczyska do Sokoła, czyli sportowy awans trenera

Zimowa karuzela na stanowiskach trenerskich w klubach piłkarskich z powiatu trzebnickiego rozkręciła się na dobre. O kilku takich roszadach już informowaliśmy, ale najbardziej zaskakująca wydaje się ta, że szkoleniowiec Leszek Karbownik zamienił Błysk Kuźniczysko na Sokół Wielka Lipa.

- Zarząd klubu LKS Błysk Kuźniczysko informuje, iż z dniem 11.01.2021r. z funkcji trenera zespołu LKS Błysk Kuźniczysko zrezygnował Lesław Karbownik. Trener Lesław Karbownik prowadził LKS Błysk Kuźniczysko w rozgrywkach „A” klasy od stycznia 2018 roku. Zarząd klubu serdecznie dziękuje trenerowi Lesławowi Karbownikowi za dotychczasową pracę na rzecz klubu LKS Błysk Kuźniczysko i życzy sukcesów w dalszej pracy zawodowej – czytamy oficjalny komunikat na profilu FB klubu z Kuźniczyska. Takiej sytuacji chyba nikt się nie spodziewał po tym, jak wspominany szkoleniowiec wykonał naprawdę wartościową pracę dla klubu. W przeciągu trzech lat wyprowadził drużynę pod względem sportowym na dobry poziom i zbudował zespół z wartościowych zawodników, którzy sumiennie podchodzili do zajęć treningowych. Na koniec każdego sezonu Błysk pod wodzą Leszka Karbownika plasował się na czołowych miejscach w lidze, a w bieżącym sezonie na półmetku rozgrywek zajmuje pozycję lidera wrocławskiej Klasy A (grupy 2). Jego podopieczni mogli poszczycić się najlepszą siłą ofensywną (74 strzelone gole) i najszczelniejszą defensywą (16 straconych goli). W 14 rozegranych spotkania  zespół z Kuźniczyska zanotował 13 zwycięstw i tylko 1 przegraną. Takie statystyki oraz olbrzymie wsparcie organizacyjno-finansowe ze strony sponsora głównego firmy „Free Kids” Artura Gąsiorka dawało nadzieję na awans do wyższej klasy rozgrywkowej. Jak się jednak okazuje awans już zrobił, ale sam wspominany trener, który postanowił skorzystać z oferty IV-ligowego Sokoła Wielka Lipa. Wygląda więc na to, że decyzja o odejściu z Błysku należała do samego trenera, który teraz będzie rozwijał się o dwa poziomy wyżej. Z drugiej strony warto dodać, że trener Leszek Karbownik troszkę zaryzykował, gdyż opuścił Błysk, który może już w czerwcu awansować do wrocławskiej „Okręgówki”, a objął Sokół, który już w czerwcu może zaliczyć... spadek do tej samej „Okręgówki”, bo włodarze klubu z Wielkiej Lipy nie ukrywają przecież swoich problemów finansowych.  

 

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do