Reklama

Plany? Trzy punkty z każdego spotkania

03/04/2013 12:10
Już w ten weekend miała ruszyć kolejka spotkań ligowych, jednak ze względu na złe warunki atmosferyczne przełożono zaplanowane spotkania. W miniony weekend Polonia II zagrała sparing z Orłem Prusice. Goście, grający o klasę wyżej wygrali mecz kontrolny. Zacięte spotkania zakończyło się wynikiem 3:5. Boisku od początku zdominowali prusiczanie, znacznie dłużej utrzymywali się przy piłce.Gra była agresywna. Gospodarze popełnili mnóstwo błędów, zwłaszcza w środku pola, co w efekcie przełożyło się na stratę piłki i szybką kontrę ze strony piłkarzy z Orła, którzy większość  akcji zamienili na bramki. Polonistom udało si się celnie  strzelić w okienko ramki trzykrotnie - do końca pierwszej połowy padły dwie bramki, w kolejnej ostatnia tego kontrolnego spotkania.

NOWa: - Właśnie zakończył się okres przygotowawczy. Proszę podsumować zakończony cykl treningów.

Adrian Bergier: - Okres przygotowawczy przebiegł w miarę pomyślnie. Naszą drużynę zasililiśmy czterema nowymi zawodnikami. W tej chwili brakuje nam jeszcze jednego obrońcy. Nie będziemy jednak sprowadzać kolejnych, ponieważ zamierzenie jest takie, żeby wspierać naszą drużynę juniorami młodszymi, prowadzonymi przez Leszka Karbownika. Uważam, że nowi zawodnicy dopasowali się do reszty i teraz ich gra zaczyna coraz lepiej wyglądać na boisku. Co oczywiście przekłada się na wyniki w ostatnich springach. Z pewnością w ligowych spotkaniach będziemy walczyć o utrzymanie

NOWa: - Kogo udało się sprowadzić do Polonii II?

A.B.: - Przyszli: Zbyszek Woźniak, Bartek Mazur, Marcin Synowiec i Dariusz Zieliński na obronę. Jak wspomniałem, zaczyna się ich gra krystalizować. To starsi zawodnicy, z doświadczeniem. Dadzą radę na boisku.

NOWa: - Dlaczego właśnie ci zawodnicy weszli do zespołu?

A.B.: - Dwóch znałem już z wcześniejszej gry, tj. Bartka Mazura i Zbyszka Woźniaka. Wiedziałem na co ich stać. Natomiast dzięki Bartkowi pozyskaliśmy kolejnych: Marcina Synowca (dotąd grał w Płomieniu Wisznia Mała) i Darka Zielińskiego. Bartek ma za sobą doświadczenie trenerskie i dobre oko na boisku. Jestem zadowolony z ich pracy i wiem, że pomogą na boisku.

NOWa: Podczas kilku ostatnich sparingów grał Pan na boisku razem ze swoją drużyną. Czy tak będzie również podczas spotkań ligowych? Czy lepiej się obserwuje grę z boiska niż z boku?

A.B.: - Nie, z całą pewnością lepiej z boku obserwować, ponieważ znacznie więcej widać. Teraz pojawiałem się kilka razy na boisku, bo chciałem, żeby drużna więcej pobiegała. Czasu do spotkań pozostało niewiele, a w międzyczasie wkradły się kontuzje (podobnie jak w pierwszym składzie). Myślałem, że w trakcie ostatniego sparingu dadzą radę, ale trzeba było niektórych zastąpić.

NOWa: - A jak oceni Pan ostatni sparing z Orłem Prusice?

A.B.: - Dzisiaj nie jestem zadowolony z gry. Podczas ostatnich sparingów dużo lepiej to wyglądało. Oceniam na gorąco, że teraz wkradło się pewne rozluźnienie. Mam nadzieję, że za dwa tygodnie zdobędziemy 3 punkty ma wyjeździe w Twardogórze. Mam nadzieję, że ten czas przepracujemy i w bojowym nastroju ruszymy.

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do