
NOWa: - Jak wyglądały przygotowania do sezonu 2012/13? Na co położył Pan
największy nacisk? Czy odbywały się jakieś wyjazdy?
Krzysztof Tabak: - Przygotowania do nowego sezonu przebiegały zgodnie z planem, za wyjątkiem nieodbytego sparingu z Kolektywem Radwanice. Przygotowywaliśmy się na własnym terenie, czyli w Skokowej. Trenowaliśmy trzy razy w tygodniu plus mecz kontrolny. Główny nacisk kładliśmy na zadania taktyczne oraz przygotowanie kondycyjne. Bardzo mocno cieszy frekwencja na treningach. Trenowali niemal wszyscy podstawowi piłkarze, a skład na zajęciach uzupełniali juniorzy.
NOWa: Gdzie odbywały się sparingi i z kim?
KT: Odbyły się trzy mecze kontrolne. Dwa spotkania rozegraliśmy na własnym boisku, z Piastem Żerniki (3:5) i Odrą Lubiąż (2:1), natomiast trzecie spotkanie rozegraliśmy w Wołowie z miejscowym MKP (2:2).
NOWa: - Czy były jakieś roszady wśród piłkarzy? kogo zespół stracił, a kogo
nowego pozyskał?
KT: - Do rozgrywek przystąpimy bez dwóch podstawowych zawodników z poprzedniego sezonu, Piotra Pacierza oraz Kamila Kanownika , którzy z powodów osobistych nie mogą uczestniczyć w treningach i meczach mistrzowskich. Martwi nas kontuzja Piotra Sokołowskiego, który doznał urazu stawu skokowego w ostatnim sparingu i prawdopodobnie w tej rundzie nie będziemy mogli z niego skorzystać. Do zespołu na obecną chwilę dołączyło trzech nowych zawodników Paweł Janus i Łukasz Świtała, obaj z MKP Wołów oraz Igor Gajewski z Orła Prusice. Nie można również zapomnieć o kilku naszych młodych wychowankach, którzy ambitnie walczą o swoje miejsce w składzie.
NOWa: - Jak w obecnym sezonie będzie wyglądała sytuacja finansowa klubu? Jakie
są przewidywania, czy pieniędzy może być więcej czy wręcz przeciwnie?
KT: To pytanie proszę kierować do włodarzy klubu.
NOWa: Jakie zespół ma cele na ten sezon?
KT: -Cel zawsze mamy ten sam, wygrać jak najwięcej spotkań i zdobyć jak najwięcej punktów.
NOWA: -Jakich przeciwników obawia się najbardziej?
KT: - Jesteśmy beniaminkiem i z pewnością nie będzie nam łatwo. Z każdą z drużyn w naszej lidze trzeba będzie się liczyć, jednak wierzę w swoją drużynę i uważam, że z każdym zespołem możemy powalczyć o dobry wynik.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie