
CHODLEWO (gmina Żmigród) - We wtorek 2 kwietnia strażacy zostali powiadomieni o pożarze lasu. Kiedy dojechali na miejsce okazało się, że paliło się poszycie lasu sosnowo-dębowego.
Strażacy już od samego początku mieli spore problemy, ponieważ nie mogli dojechać na miejsce pożaru. Kiedy dotarli do pożaru, poszycie paliło się już na powierzchni około 1,5 hektara. - Wykonano dwa zrzuty wody samolotami gaśniczymi. Drogi leśne uniemożliwiały dojazd do pożaru, dowożenie wody było niemożliwe, dlatego też około 200 metrów od pożaru, na kanale Młynówka, zbudowano 2 punkty czerpania wody, którą przetłaczano dalej. Wodę pobierały 2 pompy szlamowe, filtrujące. Dzięki temu można było gasić pożar wodą z 6 węży - mówi Dariusz Zajączkowski, rzecznik prasowy trzebnickich strażaków.
Kiedy sytuację opanowano, polecili leśnikom przekopania poszycia
Akcja strażaków trwała blisko 6 godzin, a wzięło w niej udział 27 strażaków z 8 jednostek.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie