Reklama

Osobówka zapaliła się na S5

18/01/2018 07:49

Na początku grudnia w specjalnych ćwiczeniach na nieoddanej jeszcze do użytku S5 udział wzięły wszystkie służby, które dbają o bezpieczeństwo użytkowników dróg. Tymczasem blisko miesiąc po otwarciu całej trasy, teorię trzeba było sprawdzić w praktyce.


We wtorek, 9 stycznia chwilę po godzinie 14 na drodze szybkiego ruchu S5, pomiędzy węzłami Żmigródek i Żmigród, na pasie prowadzącym z Rawicza w kierunku Wrocławia, miał miejsce pożar samochodu osobowego.




Na miejscu zdarzenia pojawiły się
3 jednostki straży pożarnej
oraz 10 ratowników



Po przybyciu na miejsce strażaków płonący samochód znajdował się na pasie awaryjnym, a podróżujące nim małżeństwo znajdowała się w bezpiecznej odległości od płonącego pojazdu.

Na szczęście nie odnieśli obrażeń




Jak informuje Dariusz Zajączkowski, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Straży pożarnej w Trzebnicy. - Samochód był całkowicie objęty płomieniami. Ratownicy zabezpieczyli miejsce zdarzenia, na samochód podany został jeden prąd piany ciężkiej w natarciu, jednak ratownicy pracowali w sprzęcie chroniącym układ oddechowy. Wrak samochodu został przeszukany. Według wstępnych ustaleń pożar rozpoczął się w okolicy komory silnika.


Po zakończeniu działań miejsce zdarzenia przekazano przedstawicielom Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Utrudnienia na trasie trwały przez blisko 3 godziny



Ten materiał może zainteresować cię "Wypadek na S5? Spokojnie, to tylko ćwiczenia"

 

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do