Podczas ostatniej sesji Rady Miasta i Gminy Prusice, Joanna Wiraszka, kierownik Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Prusicach przedstawiła raport o funkcjonowaniu pomocy społecznej za zeszły rok.
- Na podstawie danych i analizy sytuacji nasuwają się następujące wnioski dotyczące pomocy społecznej w latach 2012 - 2014. Liczba mieszkańców gminy systematycznie maleje. Maleje również liczba osób bezrobotnych, zarejestrowanych w Urzędzie Pracy w Trzebnicy, w tym również korzystających z zasiłku. Obserwuje się wzrost osób korzystających z pomocy społecznej z powodu: ubóstwa, niepełnosprawności, długotrwałej choroby, bezrobocia, alkoholizmu, ochrony macierzyństwa. Zapotrzebowanie na pomoc w zakresie dożywiania dzieci i młodzieży w szkole utrzymuje się na poziomie z roku 2013. Na tym samym poziomie utrzymuje się potrzeba w zakresie pokrycia kosztów utrzymania bezdomnych w schroniskach; są to 3 osoby - podała Joanna Wiraszka.
Jak mówiła kierownik, nie zmieniła się również liczba osób umieszczonych w Domach Pomocy Społecznej w dalszym ciągu jest to 14 osób opłacanych z budżetu gminy. Obecnie na miejsce w domu pomocy społecznej oczekują 2 osoby.
Dokończenie na kolejnej stronie.
[caption id="attachment_71515" align="aligncenter" width="640"] Kierownik GOPS-u podkreślała, że należałoby utworzyć placówkę typu środowiskowego domu samopomocy.[/caption]
- W dalszym ciągu obserwujemy spadek liczby osób pobierających zasiłek rodzinny. Nieznaczny wzrost kryterium dochodowego nie przyczynił się do utrzymania liczby osób uprawnionych do zasiłku nawet na dotychczasowym poziomie, ponieważ jest on nieproporcjonalny do wzrostu wysokości najniższej pensji krajowej - mówiła pani kierownik.
Kadra Ośrodka Pomocy Społecznej to: 1 kierownik, 1 księgowy, 5 pracowników socjalnych, 2 opiekunki, 2 pracowników obsługujących świadczenia rodzinne, 1 osoba w sekcji świadczeń pomocy społecznej, 1 pracownik gospodarczy. Zatrudniono też 2 asystentów rodziny, w ramach Resortowego Programu Wspierania Rodziny i Systemu Pieczy Zastępczej na rok 2014.
Joanna Wiraszka podkreśliła, że istnieje potrzeba utworzenia placówki wsparcia typu środowiskowy dom samopomocy i świetlic środowiskowych, dla osób z orzeczoną niepełnosprawnością różnego typu. - Istnieje także potrzeba utworzenia placówki wsparcia dziennego dla osób starszych. Przewidujemy możliwość zlecania zadań z zakresu pomocy społecznej organizacjom pozarządowym - mówiła, wskazując że być może dobrym miejscem dla urządzenia takiego ośrodka byłoby niewykorzystane piętro budynku przy ul. Żmigrodzkiej. Na wyższych kondygnacjach mieści się w nim przedszkole.
Radni pytali czy ulokowanie placówki typu dom dziennego pobytu nie kolidowałoby z przedszkolem, ale kierownik zapewniała, że obie placówki musiałyby zostać wyraźnie oddzielone, a do powołania ośrodka jeszcze droga jest daleka, ponieważ budynek wymaga gruntownego remontu i przystosowania, a jest ponadto pod opieką konserwatora zabytków. - To byłoby miejsce, w którym osoby potrzebujące wsparcia uczyłyby się normalnego funkcjonowania, robienia zakupów, gotowania. Konieczna byłaby również budowa łaźni. Na temat utworzenia takiej placówki rozmawiam z władzami gminy i dyrektorką PCPR-u, Zofią Kaczmarek. Szukamy lokum i rozwiązań finansowych - zapewniła Joanna Wiraszka.
Pełne dane i raport dostępne są między innymi w biurze rady.
Z danych GOPS-u za 2014 rok:
Łącznie z pomocy skorzystało 1 240 osób w rodzinach;
z powodu ubóstwa udzielono pomocy 1 002 osobom (w rodzinach)
z powodu bezrobocia - 672 osobom
z powodu niepełnosprawności - 292
z powodu choroby - 425
z powodu bezradności opiekuńczo-wychowawczej - 434
Aplikacja nowagazeta.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Wiraszka - to ta co kanapę prostytutkom zabrała, żeby wioskowi do nich nie chodzili??? Buahahha