Reklama

Bór wygrał na własnym boisku

11/06/2014 17:42
Niedziele spotkanie, choć rozegrano jak wszystkie inne w grupie o godz. 17, przebiegało w trudnych warunkach - na dworze temperatura sięgała 30 st. Celsjusza, co na pewno nie ułatwiało gry. Oborniczanie, którzy na murawę wyszli bardzo zdeterminowali, od samego początku mieli przewagę, to piłkarze Boru strzelili pierwsi bramkę. Również druga połowa przebiegała po ich myśli: piłka po raz drugi wpadła do bramki przeciwników.

Więcej przeczytasz po zalogowaniu się lub w wydaniu papierowym.

[hidepost=0]

- W pierwszej połowie staraliśmy się utrzymać przy piłce, jak najdłużej być w posiadaniu piłki i stwarzać sobie sytuacje bramkowe. Strzał z 16 metrów Kamila Ramiączka obronił bramkarz Polonii. My jednak nadal atakowaliśmy bramkę przeciwników. W pierwszej połowie byliśmy dominujący zespołem, graliśmy agresywnie i zdecydowanie; widać było, że wyszliśmy na boisko po zwycięstwo. W 38 minucie po składnej akcji doskonałą asystą popisał się Tomasz Michalewski, w sytuacji sam na sam z bramkarzem został Kamil Ramiączek, który zakończył akcję celnym strzałem do bramki przeciwnika. W drugiej połowie również kontrolowaliśmy przebieg meczu. Nadal graliśmy wysoko i agresywnie, stwarzaliśmy sobie sytuacje bramkowe i podczas jednych z nich Kamil Ramiączek strzelił zza pola karnego, po asyście Tomasza Wasiaka, zdobywając kolejną bramkę. W tym momencie z gości "zeszło powietrze" i to my całkowicie przejęliśmy inicjatywę. W kolejnej sytuacji również Kamil Ramiączek uderzył, ale piłka trafiła w poprzeczkę, odbiła się  i wyszła w pole. W drugiej połowie nasi przeciwnicy przeprowadzili tylko jedną groźną akcję - mówi Kornel Delczyk i dodaje, że meczu wyróżniłby czterech zawodników, którzy mieli największy wkład w sukces: Kamila Ramiączka, Tomasza Michalewskiego,Tomasza Wasiaka i Mirosława Belkowskiego, który bardzo ciężko pracował w defensywie, żeby zabezpieczyć naszą defensywę.

- Do rozegrania zostały nam jeszcze dwie kolejki. Musimy przynajmniej wygrać jeden mecz, żeby marzyć o utrzymaniu się w lidze okręgowej. Już w najbliższą niedzielę będziemy mieli okazję na zwycięstwo. O godz. 17 rozegramy mecz na wyjeździe z Polonią Wrocław - dodaje Kornel Delczyk, prezes Boru.

Bór Oborniki Śląskie zagrał w składzie: Grzegorz Gawłowski, Mateusz Rakowski, Sławomir Kuczek, Marek Mielnik, Mateusz Chatys, Tomasz Wasiak, Kamil Ramiączek, Tomasz Michalewski, Wojciech Jankowski, Mirosław Bełkowski, Sebastian Saweczko, Kornel Delczyk, Mateusz Tiuchty. [/hidepost]

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do