Prezes powiedział: – Czekają nas trudne mecze w silnymi rywalami, jakimi są: Prusice, Skarszyn, czy Kuźniczysko. Zapewne będziemy dobrze przygotowani do tych spotkań, ale z takimi rywalami wszystko jest możliwe. Dzisiejszy mecz pokazał, że zawodnicy są dobrze przygotowani kondycyjnie, bowiem cały mecz grali na wysokich obrotach, choć boisko było rozmokłe i trudne. Wysoka wygrana, z Krzyżanowicami była również pokazem naszych dobrych i złych stron w prowadzeniu gry...
Gra A klasowych drużyn rozpoczyna się zwykle od szybkich zagrań. Tym razem było podobnie. Do ataku ruszyli gospodarze. Już w pierwszej minucie oddali strzał na bramkę. Wykonany został za sprawą szybkiego prawoskrzydłowego Pawła Wawszczyka. Ten zawodnik w czasie całego meczu pokazał, na co go stać. Raz po raz szarżował prawą stroną mijając obronę i z wysokości pola bramkowego wrzucał piłkę na przedpole bramkowe. Rywali. To rozegranie tak widowiskowe i zwykle dobrze przeprowadzone tylko raz zakończyło się bramką. Brak było koordynacji pomiędzy skrzydłowym a atakującymi. Kibice komentowali te zagrania: - Jak to możliwe, że piłka przechodzi im koło nosa, a oni nie wykorzystuję okazji do zdobycia bramki... Siedzący obok stale powtarzali: "Dawaj piłkę na prawą stronę boiska", a zawodnicy jakby nie słyszeli nadal rozgrywali podania środkiem. Złościło to niebywale kibiców Viktorii. W początkowej części meczu przewaga gospodarzy była tak znacząca, iż rywale ledwie zdobyli piłkę, już musieli bronić się przed własną bramką. Dopiero gdzieś po dziesięciu minutach oddali pierwszy strzał na bramkę gospodarz. Stało się tak za sprawą szybko biegającego Arkady Sowy, który mijając obronę oddał strzał obok bromki. Był to moment, o którym można powiedzieć – "przyjezdni wzięli się do roboty", bowiem za chwilę mieli podobną sytuację strzelecką. W tym przypadku bramce gospodarzy zagroził Maciej Przybyszewski. Po koniec pierwszej połowy gra stawała się bardziej brutalna, z wieloma faulami, z ciągłym atakiem gospodarzy i skuteczną obroną gości. Miejscami była to gra określaną "kupą panowie". Naprawdę czystą sytuację strzelecką zaobserwowaliśmy w 42 minucie meczy. Pięknie nagrana piłka z prawej flanki trafiła na głowę Dawida Kmiecia (Viktoria), ten uderzył (z 4 metrów od bramki) wprost w ręce bramkarza. Pomruk niezadowolenia i komentarze trwały długo. Z wynikiem 0 :0 zakończyła się pierwsza połowa meczu.
Druga część meczu rozpoczyna się podobnie jak początek meczu. Atakują gospodarze. Na polu karnym zostaje paskudnie sfaulowany zawodnik Zawoni Wojciech Wożniaka. Sędzia zarządza jedenastkę. Skutecznie wykonuje ją Przemyslaw Wiatr i mamy 1:0.
Do jedenastej minuty tej połowy trwał nieustający atak Viktorii. Gdy zelżały jej ataki goście rozpoczęli zdobywać lekką przewagę, atakując bramkę. Był to moment wskazujący na równowagę na boisku. Obie drużyny stwarzały sytuacje strzeleckie i obie nie potrafiły ich wykorzystać. Tak było do 35 minuty tej połowy. Gdy piłkę przejął Paweł Wawszczyk podprowadził ją na wysokość pola karnego i prawie z linii bocznej podał kolegom, a ci rozegrali ją między sobą, kierując piłkę do bramki. Wynika 2: 0 podrażnił gości. Rozpoczęły szybkimi podaniami zbliżać do pola bramkowego gospodarzy. Stracili jednak piłkę. Została podana do środkowych stojących tuż za linia środkową. Przejął ją Przemysław Witra i długim prowadzeniem zbliżył się do bramki Tomasza Kapkońskiego (Krzyżanowice) oddając celne uderzenie (3:0), to już znacząca przewaga. Zbliżał się koniec meczu. Gospodarzom wciąż było mało, Atakowali nadal i w ostatnich minutach Kamil Świdziński dopełnił dzieła uzyskując czwartego gola. 4:0 - tym wynikiem zakończył się mecz. Po meczu w rozmowie z trenerem LKS –u Arturem Zychem usłyszeliśmy pochwałę dobrej gry jego drużyny w obronie i przyganę słabszej w ataku. Miał rację, obrona spisywała się wspaniale, a szczególnie w pierwszej połowie meczu. W końcówce zabrakło im sił i gospodarze dość swobodnie dochodzili do piłki. W drużynach wystąpili -gospodarze: Paweł Bartela, Rafał Dziadek, Sebastian Gajdało, Maciej Kaczmarek, Dawid Kmieć, Mateusz Kmieć, Alan Majcherek, Piotr Mazur, Hubert Sułkowski, Kamil Świdziński, Dawid Wawszczyk, Paweł Wawszczyk, Przemyslaw Wiatr, Marcin Wieczorkiewicz, Wojciech Woźniak, Norbert Dudek.
- goście: Tomasz Kapkoński, Paweł Brudz, Maciej Mytych, Marek Jarzynoski, Rafał Paszkowski, Radosław Kruk, Przemysław Batkiewicz, Michał Zwolał, Michał Kaczmarek, Arkady Sowa, Maciej Przybyszewski, Karol Packert, Marcin Kwacz, Adrian Grochowina, Mateusz Wójcik.
Aplikacja nowagazeta.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Komentarze opinie