15 lipca o godzinie 6:02 trzy jednostki ratowniczo-gaśnicze skierowano do Psar. W garażu prywatnej posesji płonął samochód osobowy.
- Właściciel samodzielnie podjął próbę gaszenia pojazdu, ale w chwili przyjazdu naszych zastępów ogniem objęta była komora silnika, a pożar rozprzestrzeniał się na jedną ze ścian wiaty garażowej - informuje Dariusz Zajączkowski, oficer prasowy KP PSP w Trzebnicy.
Rzecznik dodaje, że właściciel samochodu nie ucierpiał. Ratownicy podali po jednym prądzie wody w natarciu - na palący się pojazd i na ścianę wiaty. Roty pracowały w sprzęcie ochrony układu oddechowego. Po ugaszeniu pożaru strażacy przeszukali samochód. Sprawdzili również pomieszczenie kamerą termowizyjną, ale ukrytych zarzewi ognia nie znaleźli.
Działania trwały godzinę.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie