
Nasza redakcja otrzymała informację, że w zakładach mięsnych TARCZYŃSKI wykryto dzisiaj nowe zarzewia ognia. Do Ujeźdźca Małego wyjechało 13 zastępów straży pożarnej.
Wezwane jednostki straży pożarnej szybko opanowały rozpalający się ponownie pożar.
Młodszy kapitan PSP Łukasz Dziedziński poinformował, że dzisiejsza akcja została już zakończona. Na gruzowisku wczorajszego pożaru pojawił się niewielki płomień, co wymagało interwencji. Sytuacja była jednak od początku stabilna. Pogorzelisko zostało jeszcze raz w świetle dziennym dokładnie sprawdzone, aby wyeliminować ewentualne zagrożenie.
Jeszcze dzisiaj zostanie podjęta próba oszacowania przyczyn wczorajszego pożaru. Na razie wiadomo tylko, że pożar powstał w wędzarni i rozprzestrzenił się na pomieszczenia techniczne na wyższym piętrze i na dach. Nie było ofiar.
Więcej informacji w najbliższym wydaniu NOWej.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Kto to podpalił?
Zapewne jakiś Rosjanin żeby pozbawić Ukraińców pracy a Polaków jadła.
Niestety to tageda. Wyrazy współczucia ..Trzeba mieć świadomość że w kilka minut żywioł wojna niszczy miłlionom ludzi ich dobytek materialny domy mieszkania. Jest to przykre bolesne ale prawdziwe. Nigdy natomiast nie zniszczy się rzeczy i wartosci niematerialnych a więc takich które są naprawdę wartościowe i nie przemijające nigdy. Jeszcze raz szczere wyrazy ubolewania i współczucua dla Państwa Tarczyńskixh.
Jeżeli były niewielkie zarzewia pożaru, to dlaczego zadysponowano 13 zastępów (ponad 60 ludzi) ? Nie wystarczył 1 zastęp PSP ? Na terenie zakładu nie ma odpowiednich zasobów wody dla celów gaśniczych ?
Dlatego ośle , że na taką kubature obiektu jest przewidziana a nawet wymagana odpowiednia ilość ratowników ,strażaków !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
A ty nie potrafisz czytać? Kapitan powiedział, że następnego dnia na spalonej hali pojawił się niewielki ogień, który trzeba było dogasić. Wysłano do tego 13 zastępów. Czy to jest normalne? A co ma kubatura obiektu do ilości strażaków? Wiesz, ilu elektryków trzeba użyć do wymiany spalonej żarówki? Pięciu. Jeden stoi na stole i trzyma żarówkę, a czterech kręci stołem. To twoja, baranie, logika.
Nie jestem strażakiem, więc nie znam waszych przepisów. Wyjaśnij więc mi, ile strażaków potrzeba na metr sześcienny hali, która się spaliła. Proszę wylicz mi, ilu strażaków trzeba do murowanej stodoły, z dachem niepalnym, o kubaturze np 200 m. sześciennych gdzie składowano 3 m. sześcienne słomy. Ilu trzeba strażaków, żeby ten pożar ugasić i przelicz mi to na samochody gaśnicze. Z tym osłem to walnąłeś ostro. Dla ciebie każdy niestrażak to osioł?
Żeby ugasić pożar to trzeba przepędzić podpalacza najlepiej ,i nie trzeba będzie wysyłać strażaków ani jednego zastępu i po temacie i po sprawie i wymądrzaniu .Swoje wyliczenia można zakurzyć i gdzieś na strych schować najlepiej ,albo w kubeł ,uczył marcin marcina..........