Reklama

Lokomotywa w ogniu

W Pększynie pięć zastępów strażaków walczyło z pożarem lokomotywy spalinowej. Do zdarzenia doszło przed godziną szóstą rano.

- Po przybyciu na miejsce zdarzenia stwierdzono, że pali się lokomotywa spalinowa TEM 2 - 231 w przedziale akumulatorów oraz kabiny maszynisty. Dwie lokomotywy podczepione były do pięćdziesięciu wagonów towarowych przewożących kruszywo, zapaliła się druga lokomotywa, patrząc od czoła składu - mówi Dariusz Zajączkowski, oficer prasowy KP PSP w Trzebnicy. 

Po zauważeniu pożaru maszynista z pierwszej lokomotywy podciągnął drugą bliżej przejazdu kolejowego w celu ułatwienia służbom dojazd. Obaj maszyniści, mający do dyspozycji gaśnice CO2 znajdujące się na wyposażeniu, natychmiast podjęli próbę gaszenia ognia. W chwili przybycia służb maszyniści znajdowali się poza lokomotywami i nie ucierpieli w wyniku pożaru. 

Zanim dojechały wozy strażackie, prąd w obu trakcjach kolejowych został odłączony. Po zabezpieczeniu miejsca zdarzenia jednostki mogły od razu rozpocząć gaszenie ognia. Dwa prądy piany ciężkiej w natarciu, podane na palący się przedział akumulatorów i kabinę maszynisty poradziły sobie z żywiołem. Po dwóch godzinach strażacy mogli zakończyć działania. Na miejscu pozostał jeszcze patrol policji. 

Fot. KP PSP Trzebnica

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do