
Już od ponad miesiąca, jak twierdzą nasi czytelnicy, toaleta w budynku trzebnickiego dworca PKP jest zamknięta z powodu awarii. Tak przynajmniej można przeczytać na kartce przyklejonej do drzwi, a jak pamiętamy toaleta obsługuje nie tylko dworzec PKP, ale również dworzec autobusowy, który nie ma własnych sanitariatów. Efekt jest taki, że osoby korzystające z trzebnickiego "Centrum przesiadkowego" nie mają gdzie załatwić swoich potrzeb fizjologicznych. Przypomnijmy, że władze gminy na zarzuty braku toalet na dworcu autobusowym, odpowiadały, że toalety są dostępne w pomieszczeniach poczekalni dworca PKP.
Jednak sprawa toalet to nie jedyny problem, który nam zgłosili czytelnicy. Okazało się, że w dniach 24-26 grudnia zamknięta została także poczekalnia. Decyzja o tyle niefortunna, że w tych dniach temperatura spadła do 10 stopni poniżej zera i pasażerowie zmuszeni byli marznąć na mrozie w oczekiwaniu na swój pociąg.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie