Reklama

To starosta jechał jak pirat?

16/01/2017 07:38
W poprzednim wydaniu opisaliśmy, jak jeden z naszych czytelników nagrał rajd samochodu należącego do Starostwa Powiatowego w Trzebnicy. Na przekazanym naszej redakcji nagraniu widać jak kierowca skody o numerze rejestracyjnym DTR 50000 na trasie pomiędzy Trzebnicą a Żmigrodem wyprzedza na podwójnej linii ciągłej. Czytelnik zarejestrował dwa takie wykroczenia.

Film można zobaczyć tutaj.


 



Ponieważ nie było wiadomo, kto prowadził samochód, najpierw zapytaliśmy o to sekretarza starostwa. Jednak Robert Borczyk nie potrafił odpowiedzieć na to pytanie i poprosił o... zadanie pytań na piśmie. Tak też uczyniliśmy, jednak do momentu wysłania gazety do drukarni, nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

CAŁY TEKST DOSTĘPNY PO ZALOGOWANIU.



REJESTRACJA


[loggedin]


Daria Szydłowska z trzebnickiej policji zapewniła nas, że nagrania zostały przekazane do ogniwa do spraw wykroczeń, które się z nimi zapozna i na pewno wystąpi do starostwa, o udzielenie informacji, kto w tym dniu użytkował samochód.

Starosta milczy, ale humor ma dobry


Trzebnicki starosta znany jest z tego, że jest bardzo aktywnym internautą. Tuż po opublikowaniu na naszym facebooku pierwszej strony poprzedniego wydania, na którym jest również auto starostwa, radny Damian Sułkowski porównał starostę Wysockiego do polskiego kierowcy rajdowego, jednak przekręcił jego nazwisko. Starosta odpowiedział mu w swoim stylu: "Nieoceniony mój uczeń - geniusz Damian był łaskaw porównać mnie do znanego w okresie PRL kierowcy rajdowego. Szczegół w tym, że ukazany na zdjęciu kierowca rajdowy to Andrzej Jaroszewicz, a nie jak napisał mój uczeń – "Jarosiewicz". Należy pochwalić za interesowanie się historią polskiej motoryzacji, jednak prawdziwemu znawcy nie przystoi mylić nazwisk. Chyba, że chodzi o Andrzeja Rosiewicza twórcę słynnego utworu "Chłopcy – radarowcy", który mojemu uczniowi dedykuję" - i zacytował słowa piosenki.

Ani słowem nie odniósł się jednak do tego czy to on prowadził auto na trasie pomiędzy jego pracą a miejscem zamieszkania, czy też ktoś inny.

Starosta "wygadał się" jednak na wtorkowej sesji Rady Powiatu. Na pytanie radnej Ewy Pasek, czy to on jechał wtedy nagranym samochodem nie odpowiedział wprost, wymigiwał się, ale.. w dyskusji z radnymi rzucił, że on może i wyprzedzał na podwójnej ciągłej, ale ten co go nagrywał też łamał przepisy. Tak więc przez przypadek Waldemar Wysocki "wygadał się", że to on prowadził w tym dniu auto należące do Starostwa Powiatowego.

[/loggedin]

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Sprawiedliwy - niezalogowany 2017-01-17 14:43:13

    Należy ścigać i karać za takie zachowanie

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do