Urząd ma być większy i wygodniejszy

Lokalizacja urzędu jest chyba najlepszą z możliwych: samo centrum miasta, blisko do innych instytucji. Jednak budynek znajduje się w strefie chronionej przez konserwatora zabytków, co w znacznym stopniu ogranicza pole manewru, jeśli chodzi o możliwości remontu i rozbudowy. Obecnie w urzędzie jest bardzo ciasno, a brak windy uniemożliwia obsługę mieszkańców, którzy są niepełnosprawni lub mają problemy z poruszaniem się, bo za każdym razem pracownik wydziału musi schodzić na najniższe piętro budynku (a dokumenty i komputery zostają w pokoju).

- Jesteśmy po długich i trudnych uzgodnieniach z konserwatorem zabytków. Udało się uzyskać pozytywną opinię naszej koncepcji. Jesienią tego roku powinniśmy zakończyć proces projektowania i otrzymać pozwolenie na budowę – mówi Robert Lewandowski, burmistrz Żmigrodu i zapowiada, że na bazie obecnego budynku powstanie zupełnie nowy urząd, który będzie miał o kilkaset metrów większą powierzchnię.

Czytaj na kolejnej stronie.



[caption id="attachment_73429" align="alignleft" width="640"] Po remoncie i rozbudowie w Urzędzie ma być o 200 mkw. więcej powierzchni.[/caption]

- Ostatnie piętro, które dziś jest nieużytkowym poddaszem, zostanie przekształcone w pomieszczenia biurowe, a od strony "małego Rynku", z tyłu urzędu, od wysokości pierwszego piętra zostanie dobudowana nowa część, wystająca na 4,5 metra, podparta filarem. Dzięki tej inwestycji otrzymamy powierzchnię większą o około 200 mkw., która pomoże nam załatwiać sprawy mieszkańców w komfortowych warunkach.

Jak dodaje burmistrz, urząd wreszcie zostanie w pełni przystosowany do obsługi osób niepełnosprawnych i mających problemy z poruszaniem się, bo wewnątrz będzie winda.

– Długo trwały uzgodnienia z konserwatorem zabytków, ponieważ budynek znajduje się w centrum miasta o 760-letniej historii. Przez to negocjacje były bardzo trudne. 

Problematyczne okazały się między innymi drewniane klatki schodowe, które stanowią wartość architektoniczną, a jednak aby umieścić w projekcie windę, trzeba jedną z nich rozebrać – mówi Robert Lewandowski i przewiduje, że koszty modernizacji i rozbudowy będą bardzo duże, dlatego gmina będzie starała się uzyskać dofinansowanie na tę inwestycję.

Kiedy zamiar doczeka się realizacji, tego jeszcze nie wiadomo. Gdy będzie gotowa dokumentacja, znane będą orientacyjne koszty, a także możliwości pozyskania środków z zewnątrz, wtedy urzędnicy ustalą kolejność inwestycji realizowanych w kolejnych latach.