Reklama

Praca czeka na kierowców

03/05/2015 14:15
Damian Kozłowski, współwłaściciel Europe Group wspomina, że początki firmy wcale nie były łatwe, a mimo to, na dość trudnym rynku udało się zbudować wielką, prężnie działającą spółkę, która obecnie jest jednym z największych pracodawców na naszym terenie.

- Zaczynaliśmy ze wspólnikiem od jednego samochodu. Nie mieliśmy żadnego kapitału, nic, tylko trochę pożyczonych pieniędzy – mówi Damian Kozłowski i dodaje, że firma powstała we Wrocławiu, a swoją działalność rozpoczęła w 2000 roku. – Dla naszej działalności nie było konieczne, aby siedziba firmy mieściła się we Wrocławiu. Była to dość kosztowna lokalizacja, bo Wrocław sam w sobie jest dość drogi, a poza tym musieliśmy płacić za wynajem terenu. Dlatego też zdecydowaliśmy o przeniesieniu siedziby do Prusic, gdzie kupiliśmy i zaadoptowaliśmy część terenu i pomieszczeń po byłej przetwórni. To bardzo dobra lokalizacja dla firmy transportowej, ponieważ znajduje się tuż przy drodze krajowej nr 5, a także przy budowanej ekspresowej S-5, na którą wjazd będziemy mieć przy samej firmie.

Szybki rozwój, nagrody


Jak podkreśla współwłaściciel Europe Group jego firma ciągle się rozwija, z roku na rok generuje większe przychody, przyjmuje coraz więcej zleceń, a co za tym idzie również zwiększa zatrudnienie. - Abyśmy mogli pozyskiwać kolejne zlecenia, konieczna była zmiana formy działalności na spółkę z ograniczoną odpowiedzialności. Było to konieczne dla podniesienia wiarygodności dla naszych kontrahentów. Bardzo cieszy nas to, że nasz sukces i sposób działania został doceniony przez Puls Biznesu, który dwukrotnie przyznał nam w 2012 i 2013 roku tytuł Gazeli Biznesu – mówi z dumą Damian Kozłowski i dodaje, że w chwili obecnej Europe Group jest jednym z największych pracodawców w rejonie. Co więcej, właśnie planuje zatrudnienie kolejnych osób.



[caption id="attachment_70784" align="aligncenter" width="640"] Przewoźnik ma tak dużo zleceń, że planuje zatrudnić 30 nowych kierowców.[/caption]

Czeka praca dla 30 kierowców z kat. C+E


Firma ciągle otrzymuje kolejne zlecenia. Kontrahenci chcą, aby ich towary przewoziła Europe Group, bo wiedzą, że to solidny, rzetelny i sprawny partner w biznesie.

Planujemy kolejne kroki rozwoju. Chcemy zwiększyć flotę samochodową o następne pojazdy i w związku z tym potrzebujemy również kierowców, a w tej chwili zatrudniamy ich 130. Bardzo zależy nam na zatrudnieniu kierowców z najbliższych okolic, takich ludzi, którzy będą się utożsamiać z firmą – mówi szef Europe Group i przekonuje, że mimo iż zarobki kierowców są stosunkowo wysokie (chociażby na tle średniej krajowej), to trudno jest znaleźć tylu pracowników. Firma miała swoje stanowisko na targach pracy, a mimo to, nie udało się jej pozyskać nowych kierowców.

- Do tej pory kierowca od kierowcy dowiadywał się o naszej firmie drogą pantoflową, jeden mówił drugiemu i ciągle, systematycznie pozyskiwaliśmy nowych pracowników, ale teraz do końca czerwca potrzebujemy aż 30 nowych ludzi – zapowiada Damian Kozłowski. Współwłaściciel firmy twierdzi, że rynek pracy kierowców ciężarówek jest trudny.

- Rynek pracy kierowców przeżywał swoje wzloty i upadki. Końcówka zeszłego roku była okresem, kiedy był niedobór polskich kierowców, którzy emigrowali do pracy do Niemiec. Naszej firmy nie dotknęło to aż w takim stopniu jak innych, ale dało się to zauważyć.

Kuszą wysokimi zarobkami i weekendami w domu


Praca zawodowego kierowcy wiąże się z wieloma wyrzeczeniami, a największym jest chyba nieobecność w domu. – Firma nasza działa na trasach międzynarodowych, jesteśmy nastawieni głównie na Włochy. W ciągu tygodnia zamyka się kółko i kierowca na dwa dni w tygodniu zjeżdża do domu. Najczęściej pauza weekendowa wypada na jeden dzień w tygodniu i jeden dzień z weekendu. Nie robimy tak zwanych przerzutów – mówi Damian Kozłowski i dodaje, że płace w firmie są dość wysokie. – Miesięcznie kierowca zarabia średnio około 5,5 tys. zł netto. W niektórych miesiącach jest to 6,5 tys. zł. Mamy ustalone normy paliwowe na każdy pojazd, co jest uzależnione od tonażu na danej trasie, jeśli jest zaoszczędzone paliwo, to kierowca jest za to premiowany. W jednych firmach procent od frachtów, w innych od kilometra, a my opieramy się na kodeksie pracy. Na wynagrodzenie składa się umowa o pracę, diety przebywania w delegacji, a także ryczałty za noclegi. Premiujemy też sprawność wykonywania pracy, czasem kierowcy podpowiadają coś naszym logistykom, co można zoptymalizować.

Damian Kozłowski dodaje, że kierowcy premiowani są na dwóch poziomach, paliwo i rzetelności wobec firmy, która docenia jeśli kierowca nie jest problematyczny, jeśli sam umie działać, dostaje zadanie i je wykonuje, jego mobilność i umiejętność poruszania się na zachodzie.



[caption id="attachment_70785" align="aligncenter" width="640"] Firma Damiana Kozłowskiego prężnie się rozwija. Docenił to między innymi Puls Biznesu, który dwukrotnie przyznał firmie tytuł Gazeli Biznesu.[/caption]

Nowe auta i dodatkowe ubezpieczenia


Firma chętnie przyjmie tak zwanych "młodych kierowców". Nawet jeśli dopiero co odebrałeś prawo jazdy kat C+E, możesz starać się tu o pracę. Najpierw młodzi kierowcy jeżdżą w podwójnych obsadach, aby zapoznać się ze specyfiką pracy, wiedzieć jak znaleźć się we Włoszech, jak odezwać się w firmie do klienta, jak kwitować odbiór towaru. Na niektórych trasach ciągle są podwójne obsady, zwłaszcza jeżeli zależy na czasie.

- Myślę, że nasza firma oferuje jedne z najlepszych warunków pracy. W święta zawsze jest wolne, nikt nie spędza świąt w samochodzie. Nie ma problemów z płatnościami ani urlopami.

Jeśli chodzi o flotę, to nasze samochody są w czołówce jeśli chodzi o nowe rozwiązania na rynku polskim. Otóż wszystkie samochody użytkujemy tylko przez dwa lata. Po tym okresie, wszystkie auta wymieniane są na nowe. Mamy wiele ważnych kontraktów i nie możemy pozwolić sobie na to, aby ciężarówka stanęła na trasie i żeby były opóźnienia. Nawet jeżeli dochodzi do jakiejś awarii, to w umowach mamy zabezpieczoną natychmiastową naprawę w autoryzowanych serwisach. Kierowcy muszą tylko wykonać telefon. W 90 proc. mamy samochody marki MAN, pozostałe to DAF, VOLVO i inne marki. Tymi autami jedzie się bez stresu – mówi właściciel i podkreśla, że firma dba też o pracowników w zakresie sprawności fizycznej i zdrowia: - Kierowcy mają assistance medyczny zapewniony przez nas za granicą, a także profilaktykę na podstawowym poziomie poprzez prywatną firmę, która zapewnia szeroki dostęp do wielu lekarzy, diagnostyki i placówek. To dobre dla kierowców i dla firmy, bo czasem nawet wykonanie prostego badania wiąże się z wizytą u kilku lekarzy, a tak można załatwić wszystko w jeden dzień, w dodatku w wysokim standardzie obsługi. Jeżeli kierowca źle się poczuje w trasie, ma zapewniony transport do szpitala, doraźną pomoc, pobyt w szpitalu za granicą.

Wszystkie osoby, które są zainteresowane pracą mogą kontaktować się mailowo: [email protected] lub telefonicznie 609-629-686.

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do