Reklama

Mieszkańcy walczą o ciszę i zdrowie

25/04/2015 11:00
Mieszkańcy gminy walczą o prawo do spokoju i ciszy we własnych domach. Droga S-5 w niektórych miejscowościach będzie przebiegała bezpośrednio obok ich posesji. Na zebraniu w Krynicznie dowiedzieli się, że decyzja w sprawie wniosku GDDKiA o zmniejszenie długości ekranów z ustalonych wcześniej 8 km do zaledwie 2 km zostanie podjęta do 30 kwietnia. Nikt nie wie, czy będzie ona korzystna dla mieszkańców. Niewykluczone, że ekrany będą również o prawie połowę niższe od zaplanowanych.

W Krynicznie spotkali się mieszkańcy, członkowie Stowarzyszenia "Integracja" z Wiszni Małej, przedstawiciele władz lokalnych z wójtem Jakubem Bronowickim i starostą Waldemarem Wysockim, politycy, wśród których znaleźli się posłowie: Aldona Młyńczak, Michał Jaros, Ewa Wolak, Przemysław Czarnecki i Piotr Babiarz. Spotkanie prowadził sekretarz Stowarzyszenia "Integracja". Zabrakło tam niestety przedstawicieli Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska we Wrocławiu, którzy... usprawiedliwiali się nadmiarem obowiązków służbowych. Natomiast wydawało się, że przedstawiciele GDDKiA przybyli do Kryniczna zupełnie nieprzygotowani i nie potrafili odpowiedzieć na najprostsze pytania dotyczące inwestycji. Mieli w zanadrzu jedynie zapewnienia, że wszystkie podejmowane przez nich działania są zgodne z obowiązującym prawem.

Więcej po zalogowaniu lub w wydaniu papierowym.


[hidepost=0]     [/hidepost]




Więcej po zalogowaniu lub w wydaniu papierowym.


[hidepost=0]



[caption id="attachment_70423" align="aligncenter" width="640"] Przedstawiciel GDDKiA nie odpowiedział konkretnie na żadne zadane pytanie.[/caption]

Mieszkańcy mają swoje racje: - W godzinach natężenia ruchu hałas jest nie do zniesienia - mówił Jerzy Drozd, wiceprzewodniczący Stowarzyszenia "Integracja" i mieszkaniec gminy. - W związku z tym walczymy o pierwotną wersję ekranów, bo czujemy się oszukani.

Przedstawiciele GDDKiA nie spodziewali się chyba spotkania z ludźmi doskonale zorientowanymi w sprawie i posiadającymi własnych ekspertów. Nie udało im się "zagadać" mieszkańców zawodowymi sloganami o "prawie i dobrej woli". Zaproszona na spotkanie z ramienia mieszkańców specjalistka do spraw hałasu dr Barbara Rudno - Rudzińska przytoczyła dowody, że rozporządzenie, na którym GDDKiA opiera swój wniosek, zmierzający do likwidacji 6 km ekranów, jest niezgodne z Europejską Konwencją Ochrony Środowiska oraz uchwałą Sejmu w tej sprawie. Obecni na spotkaniu posłowie i niektórzy przedstawiciele władz lokalnych zapewnili, że są z mieszkańcami i będą popierali ich walkę.

- S-5 jest potrzebna i musi powstać - powiedziała Aldona Młyńczak. - Nie może się to jednak odbywać kosztem ludzi - posłanka zapewniła także, że jest z mieszkańcami.

Wszyscy obecni posłowie złożyli podobne deklaracje. Mieszkańcy gminy zapewnili też, że nie ustąpią i w przypadku niekorzystnej decyzji będą walczyli wszystkimi dostępnymi środkami: - My też mamy traktory - padały głosy z sali. Oni walczą nie tylko o spokój i ciszę, walczą także o zdrowie, bo hałas przekraczający dopuszczalne normy jest bardzo szkodliwy.     [/hidepost]



Więcej po zalogowaniu lub w wydaniu papierowym.


[hidepost=0]



[caption id="attachment_70422" align="aligncenter" width="640"] Mieszkańcy gminy z niepokojem patrzą w przyszłość.[/caption]

Dzień po spotkaniu w Krynicznie na teren budowy S-5 przyjechała TV INFO. Redaktorzy rozmawiali z mieszkańcami i filmowali miejsce budzące tak wielkie emocje. Dziennikarzom telewizji również nie udało się niestety zaprosić przed kamery przedstawicieli GDDKiA oraz RDOŚ, wszyscy oni wymówili się brakiem czasu z powodu nadmiaru obowiązków zawodowych.

- Będziemy protestować do skutku - zapowiedzieli stanowczo mieszkańcy gminy w programie "To jest temat", wyemitowanym bezpośrednio po zarejestrowaniu materiału.

Teraz pozostaje im czekać na decyzję Ministra Środowiska, który zadecyduje, czy ważniejsze są oszczędności, czy ludzkie zdrowie. Mieszkańcy mają nadzieję, że minister nie zgodzi się z wnioskiem GDDKiA o zmniejszenie długości ekranów. Decyzja ma zapaść najpóźniej w ostatnim dniu kwietnia.     [/hidepost]

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do