Reklama

Oborniki Śl. przegrywają w przedbiegach

13/02/2015 13:30
Na internetowej stronie starostwa powiatowego ukazało się ogłoszenie, że "Zarząd Powiatu Trzebnickiego zdecydował o złożeniu wniosków do Urzędu Marszałkowskiego w związku z możliwością aplikowania do wojewódzkiego programu rozwoju bazy sportowej na lata 2015 – 2017". W ramach programu można otrzymać dofinansowanie w wysokości jednej trzeciej wartości inwestycji.

Wśród projektów, na jakie starostwo chce uzyskać dotację znalazły się m.in.: budowa nawierzchni sportowej z wyposażeniem przy Zespole Szkół Specjalnych w Żmigrodzie, remont i modernizacja bieżni wraz z wybiegiem bieżni do skoczni skoku w dal przy PZS im. Jana Pawła II w Żmigrodzie, budowa bieżni sportowej przy PZS nr 2 w Trzebnicy, budowa kortu tenisowego oraz siłowni plenerowej i ścieżki sprawnościowej przy PZS nr1 w Trzebnicy, a także budowa bieżni sportowej z rozbiegiem do skoku w dal przy Powiatowym Zespole Specjalnych Placówek Szkolno - Wychowawczych w Trzebnicy. Jak widać na liście rankingowej zabrakło propozycji dla Powiatowego Zespołu Szkół w Obornikach Śląskich.

[caption id="attachment_66565" align="aligncenter" width="750"] Starosta trzebnicki Waldemar Wysocki nie chce się na ten temat wypowiadać.[/caption]

 

Starosta trzebnicki Waldemar Wysocki nie chce się na ten temat wypowiadać. – Proszę zadać mi pytania na piśmie – powiedział, gdy zapytaliśmy go w przerwie sesji budżetowej Rady Powiatu, w piątek 30 stycznia. Jeszcze tego samego dnia zapytaliśmy e-mailem: "Dlaczego wśród szkół, które powiat zamierza doinwestować w nowe obiekty sportowe zabrakło Powiatowego Zespołu Szkół w Obornikach Śląskich". Odpowiedzi nie otrzymaliśmy.

Z takim samym pytaniem zwróciliśmy się do członka Zarządu Powiatu Sławomira Błażewskiego, radnego z Obornik Śl.: – Proszę pytać o to naczelnika wydziału inwestycyjnego – skwitował radny, który jako burmistrz nie godził się na utworzenie przy PZS gimnazjum, a gdy jednak to powstało, odmawiał dofinansowania biletów uczniów dojeżdżających do tego gimnazjum.

Proszę nie doszukiwać się tu kontekstów politycznych. Szkoła w Obornikach ma bardzo niesprzyjające warunki do budowy nowych obiektów sportowych. Przy ul. Wrocławskiej w ogóle nie ma miejsca na boisko, a nawet na bieżnię. Natomiast budynek przy ul. Parkowej położony jest w zabytkowym parku. Żeby coś wybudować, trzeba uzyskać zgodę konserwatora przyrody – powiedział nam naczelnik wydziału inwestycyjnego starostwa Marek Rakowski. Przyznał jednak, że nikt nawet nie pytał konserwatora o możliwość budowy tego typu obiektu. – Kłopoty z konserwatorem były już podczas budowy hali sportowej. Teraz nie da się wybudować nawet bieżni, ponieważ trzeba byłoby wyciąć część zabytkowych drzew.

W szkole doskonale wiedzą o tych ograniczeniach i bez wcześniejszych ustaleń z konserwatorem przyrody nikt nie zamierza budować boiska czy bieżni. – Wystąpiliśmy o postawienie kilku urządzeń tzw. siłowni zewnętrznej. Jednak w starostwie poinformowano nas, że są one za tanie. Minimalna wartość inwestycji, która może otrzymać dofinansowanie to 100 tysięcy zł. Tymczasem jeden element siłowni kosztuje tylko 5 tys. zł, a nam wystarczy 8-10 urządzeń – powiedział nam dyrektor PZS w Obornikach Śl. Sławomir Szypulski.

Tymczasem opublikowany przez Ministerstwo Sportu i Turystyki Programie Rozwoju Regionalnej Infrastruktury Sportowej czytamy, że dofinansowaniem w ramach programu objęte mogą być zadania polegające na budowie lub remoncie obiektów sportowych, w tym m.in. "tzw. terenowych urządzeń sportowych, przez co rozumie się w szczególności siłownie plenerowe, ścieżki sprawnościowe i ścianki wspinaczkowe". Czy powiat otrzyma dotacje? Przekonamy się już niebawem.

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do