Na internetowej stronie starostwa powiatowego ukazało się ogłoszenie, że "Zarząd Powiatu Trzebnickiego zdecydował o złożeniu wniosków do Urzędu Marszałkowskiego w związku z możliwością aplikowania do wojewódzkiego programu rozwoju bazy sportowej na lata 2015 – 2017". W ramach programu można otrzymać dofinansowanie w wysokości jednej trzeciej wartości inwestycji.
Wśród projektów, na jakie starostwo chce uzyskać dotację znalazły się m.in.: budowa nawierzchni sportowej z wyposażeniem przy Zespole Szkół Specjalnych w Żmigrodzie, remont i modernizacja bieżni wraz z wybiegiem bieżni do skoczni skoku w dal przy PZS im. Jana Pawła II w Żmigrodzie, budowa bieżni sportowej przy PZS nr 2 w Trzebnicy, budowa kortu tenisowego oraz siłowni plenerowej i ścieżki sprawnościowej przy PZS nr1 w Trzebnicy, a także budowa bieżni sportowej z rozbiegiem do skoku w dal przy Powiatowym Zespole Specjalnych Placówek Szkolno - Wychowawczych w Trzebnicy. Jak widać na liście rankingowej zabrakło propozycji dla Powiatowego Zespołu Szkół w Obornikach Śląskich.
[caption id="attachment_66565" align="aligncenter" width="750"] Starosta trzebnicki Waldemar Wysocki nie chce się na ten temat wypowiadać.[/caption]
Starosta trzebnicki Waldemar Wysocki nie chce się na ten temat wypowiadać. – Proszę zadać mi pytania na piśmie – powiedział, gdy zapytaliśmy go w przerwie sesji budżetowej Rady Powiatu, w piątek 30 stycznia. Jeszcze tego samego dnia zapytaliśmy e-mailem: "Dlaczego wśród szkół, które powiat zamierza doinwestować w nowe obiekty sportowe zabrakło Powiatowego Zespołu Szkół w Obornikach Śląskich". Odpowiedzi nie otrzymaliśmy.
Z takim samym pytaniem zwróciliśmy się do członka Zarządu Powiatu Sławomira Błażewskiego, radnego z Obornik Śl.: – Proszę pytać o to naczelnika wydziału inwestycyjnego – skwitował radny, który jako burmistrz nie godził się na utworzenie przy PZS gimnazjum, a gdy jednak to powstało, odmawiał dofinansowania biletów uczniów dojeżdżających do tego gimnazjum.
– Proszę nie doszukiwać się tu kontekstów politycznych. Szkoła w Obornikach ma bardzo niesprzyjające warunki do budowy nowych obiektów sportowych. Przy ul. Wrocławskiej w ogóle nie ma miejsca na boisko, a nawet na bieżnię. Natomiast budynek przy ul. Parkowej położony jest w zabytkowym parku. Żeby coś wybudować, trzeba uzyskać zgodę konserwatora przyrody – powiedział nam naczelnik wydziału inwestycyjnego starostwa Marek Rakowski. Przyznał jednak, że nikt nawet nie pytał konserwatora o możliwość budowy tego typu obiektu. – Kłopoty z konserwatorem były już podczas budowy hali sportowej. Teraz nie da się wybudować nawet bieżni, ponieważ trzeba byłoby wyciąć część zabytkowych drzew.
W szkole doskonale wiedzą o tych ograniczeniach i bez wcześniejszych ustaleń z konserwatorem przyrody nikt nie zamierza budować boiska czy bieżni. – Wystąpiliśmy o postawienie kilku urządzeń tzw. siłowni zewnętrznej. Jednak w starostwie poinformowano nas, że są one za tanie. Minimalna wartość inwestycji, która może otrzymać dofinansowanie to 100 tysięcy zł. Tymczasem jeden element siłowni kosztuje tylko 5 tys. zł, a nam wystarczy 8-10 urządzeń – powiedział nam dyrektor PZS w Obornikach Śl. Sławomir Szypulski.
Tymczasem opublikowany przez Ministerstwo Sportu i Turystyki Programie Rozwoju Regionalnej Infrastruktury Sportowej czytamy, że dofinansowaniem w ramach programu objęte mogą być zadania polegające na budowie lub remoncie obiektów sportowych, w tym m.in. "tzw. terenowych urządzeń sportowych, przez co rozumie się w szczególności siłownie plenerowe, ścieżki sprawnościowe i ścianki wspinaczkowe". Czy powiat otrzyma dotacje? Przekonamy się już niebawem.
Aplikacja nowagazeta.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Komentarze opinie