Podopieczni trenera Grzegorza Podstawka, po ostatnich niezbyt udanych występach, w konfrontacji z lubinianami chcieli poprawić humory nie tylko sobie, ale również swoim sympatykom. Jak się jednak okazało żmigrodzianie zagrali ambitnie i walecznie, ale na "miedziowych" to nie wystarczyło. Po pół godzinie gry goście wyszli na prowadzenie po strzale z dystansu Damiana Kowalczyka. Po zmianie stron do wyrównania doprowadził Krzysztof Michalski i gdy wydawało się, że żmigrodzianie łapią wiatr w żagle, piłkarze Zagłębia, po szybkim kontrataku, ponownie objęli prowadzenie. W 81. minucie kontrowersyjną czerwoną kartką za rzekome uderzenie rywala w walce o piłkę został ukarany Piotr Mrowiec i sytuacja piłkarzy piasta delikatnie mówiąc "się skomplikowała".– Nie rozumiem decyzji arbitra. Przecież razem wyskoczyliśmy do piłki i walczyliśmy o pozycję. Nie faulowałem rywala, nie miałem takich intencji, po prostu chciałem zdobyć piłkę. Jest to pierwsza czerwona kartka w moim życiu i na dodatek niesłuszna – mówił po spotkaniu Piotr Mrowiec. W doliczonym czasie gry lubinianie ustalili wynik spotkania za sprawą Karola Żmijewskiego i wygrali 3:1.
Więcej po zalogowaniu lub w wydaniu papierowym. [hidepost=0]
Tymczasem również w sobotę do Dzierżoniowa na pojedynek z tamtejszą Lechią udała się Polonia Trzebnica. Niestety ekipa grającego trenera Sławomira Kołodzieja ponownie nie była w stanie nawet postraszyć rywala. W pierwszej połowie meczu gospodarze zaaplikowali trzebniczanom 3 gole, w drugiej odsłonie dołożyli tyle samo i ostatecznie wygrali 6:0. Tym samym czarna seria Polonii trwa, gdyż w 5. ostatnich pojedynkach musiała uznać wyższość przeciwników, nie licząc przy tym pucharowego blamażu. Niestety trzebniczanie nadal zajmują ostatnie miejsce w III-ligowej tabeli i mają najsłabszą defensywę w rozgrywkach o czym świadczą 34 stracone gole w 11. spotkaniach.
W najbliższą środę (15 października) o godz. 16 rozegrane zostaną zaległe mecze 7. kolejki. Piast Żmigród będzie rywalizował w Brzegu Dolnym z miejscowym KP, a Polonia Trzebnica podejmie na własnym stadionie wrocławską Ślęzę. Z kolei w sobotę (18 X) żmigrodzianie w pojedynku wyjazdowym będą rywalizować z UKP Zielona Góra, a trzebniczanie będą przyjmować Śląsk II Wrocław.
Piast Żmigród –Zagłębie II Lubin 1:3(0:1)
Bramka dla Piasta: 1:1 Krzysztof Michalski (68`).
Piast: Przemysław Łukasik – Artur Monasterski, Patryk Gołębiewski, Filip Kendzia, Dominik Piotrowski (46` Krzysztof Michalski), Marcin Matusiak (60 Piotr Mrowiec), Kamil Pilarski, Mateusz Olikiewicz, Sebastian Zagórski (75 Grzegorz Mazurek), Szymon Sołtyński, Adran Bergier.
Zagłębie II Lubin: Dominik Hładun – Dariusz Malarowski, Bartosz Jaroszek, Kamil Maternik, Karol Hodowany, Wojciech Galas, Maciej Kowalski-Haberek, Rafał Karmelita (58` Artur Siemaszko), Robert Dziedzina, Karol Żmijewski, Damian Kowalczyk.
Komentarze opinie