Niezwykle ciekawie zapowiadała się derbowa konfrontacja pomiędzy Borem Oborniki Śląskie a Sokołem Wielka Lipa. Jak się jednak okazało mecz ten nie przyniósł nadzwyczajnych wydarzeń i IV-ligowiec w zupełnie spokojny sposób uporał się z reprezentantem wrocławskiej ligi okręgowej. W pierwszej połowie spotkania prowadzenie lipianom dał Kamil Warchoł, który wykorzystał dokładne dośrodkowanie Patryka Jędrzejowskiego. Po zmianie stron przewagę Sokoła powiększył ponownie Warchoł, a rezultat meczu ustalił Kamil Suppan. 23-letni rozgrywający przejął piłkę w środkowej strefie boiska, minął trzech rywali, ograł bramkarza i z bliskiej odległości wpakował ją do bramki oborniczan. – Cieszy nas ta derbowa wygrana. Trochę szkoda nam było po meczu załamanych piłkarzy Boru, ale taki jest sport: ktoś musi wygrać, a ktoś przegrać. Tym razem to my zwyciężyliśmy i trzeba przyznać, że była to zasłużona wygrana – podsumował mecz kierownik Sokoła Stanisław Żuk.
Więcej po zalogowaniu lub w wydaniu papierowym. [hidepost=0]
Sensacji za to nie brakowało w pojedynku Bumerangu Wrocław (klasa A) z Polonią Trzebnica. W regulaminowym czasie gry był remis 2:2, a gole dla trzebniczan strzelali Jacek Nawrot i Rafał Bucki. Rozstrzygnięcie przyniósł dopiero konkurs rzutów karnych. W tym elemencie lepsi okazali się gospodarze, którzy nie tylko skutecznie egzekwowali "jedenastki", ale też bronili. Bramkarz gospodarzy został bohaterem swojej drużyny, gdyż wybronił wszystkie strzały trzebniczan. Na usprawiedliwienie trenerowi Sławomirowi Kołodziejowi pozostaje fakt, że dał szanse gry młodym zawodnikom.
Do kolejnej fazy pucharowej rywalizacji awans uzyskał inny III-ligowiec z powiatu trzebnickiego Piast Żmigród, który uporał się z Perłą Węgrów (klasa B). Szansę zaprezentowania swoich umiejętności piłkarskich od trenera Grzegorza Podstawka otrzymali zawodnicy, którzy mniej czasu spędzili na boisku w ostatnich meczach ligowych oraz wyróżniający się juniorzy. Jako pierwsi na prowadzenie wyszli żmigrodzianie. W 15. minucie gry dokładnym podaniem popisał się skrzydłowy Sylwester Kłos, a bramkarza gospodarzy pokonał Grzegorz Mazurek. Perła jednak nie złożyła broni i zaatakowała bramkę Filipa Kobylskiego, co przyniosło wyrównanie. Jeszcze przed przerwą padły 2 gole. Piast wyszedł ponownie na prowadzenie po skutecznie wykonanym przez Sylwestra Kłosa rzucie wolnym, a kilka minut później przedstawiciele klasy B ponownie odrobili straty. W 80. minucie spotkania Grzegorz Mazurek wykazał się najlepszym refleksem w zamieszaniu pod bramką Perły i zdobył zwycięską bramkę, na wagę awansu do kolejnej rundy pucharowych zmagań. Niestety pojedynek ten pechowo zakończył wyróżniający się zawodnik Piasta Sylwester Kłos, który wrócił do gry po długiej rekonwalescencji i niestety odnowił mu się uraz skręcenia stawu kolanowego. Tym samym powiat trzebnicki w tegorocznych rozgrywkach Pucharu Polski ma już tylko dwóch przedstawicieli, drużyny Sokoła Wielka Lipa i Piasta Żmigród. [/hidepost]
Wyniki meczów I rundy Pucharu Polski okręgu wrocławskiego:
Strzelinianka Strzelin 1-4 GKS Kobierzyce
Śląsk Wrocław (j) 3-2 KS Łozina
Zenit Międzybórz 1-1 rz.k. 0-3 Wiwa Goszcz
Orzeł Święta Katarzyna 2-5 MKS Oława
Bumerang Wrocław 2-2 rz.k. 3-0 Polonia Trzebnica
Zachód Sobótka 2-2 rz.k. 6-7 Śląsk II Wrocław
Perła Węgrów 2-3 Piast Żmigród
Zjednoczeni Łowęcice 2-1 KP Brzeg Dolny
Orzeł Pawłowice Wr. 2-5 Pogoń Oleśnica
Piast Żerniki (Wrocław) 3-4 Wratislavia Wrocław
Czarni Kondratowice 0-2 Ślęza Wrocław
Polonia Środa Śląska 0-3 KS Bystrzyca Kąty Wr.
Bór Oborniki Śląskie 0-3 Sokół Wielka Lipa
Sokół Marcinkowice 4-2 LZS Stary Śleszów
Polonia Jaszowice 0-2 Widawa Bierutów
Burza Chwalibożyce 0-6 Foto-Higiena Gać.
Aplikacja nowagazeta.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Komentarze opinie