Reklama

Pętla największe i najpiękniejsza - Wielka Trzebnicka Pętla Rowerowa

30/09/2014 07:15
Trasa:  UJEŹDZIEC WIELKI – BIEDASZKÓW WIELKI – KUŹNICZYSKO –  ZAWONIA – CIELĘTNIKI – MIŁONOWICE – WĘGRÓW – KRAKOWIANY – BOLEŚCIN - SKARSZYN – ŁOZINA – SIEDLEC TRZEBNICKI – PIERWOSZÓW - WYSOKI KOŚCIÓŁ – BĘDKOWO – TRZEBNICA

Z Ujeźdźca jeszcze płasko do Biedaszkowa Wielkiego  (150 km). W tej wiosce była kiedyś szkoła, a w niej meta corocznych, bardzo sympatycznych rajdów rowerowych. Dyrektorką placówki była wtedy Barbara Podrażnik. Dalej ładną drogą jedziemy do Kuźniczyska (159 km), gdzie przecinamy drogę nr 15 Trzebnica - Milicz. (Opis w NOWej nr 37.) Potem trasa pętli prowadzi dość trudną technicznie drogą leśną do Pęciszowa (163 km).  Ten odcinek jest obecnie trakcie przebudowy,  więc można skorzystać z dłuższej o ok. kilkakilometrów, ale znacznie wygodniejszej drogi przez Czeszów i Grochową.  Potem kierujemy się w prawo do Budczyc (wieś letniskowa) i Zawoni (167 km). Opis tej miejscowości – NOWa nr 33.  Dalej do Tarnowca, gdzie skręcamy w lewo. Tu zaczynają się dość strome podjazdy (i zjazdy), które trwać będą do końca trasy. Po 2 km osiągamy Cielętniki, położone na wysokości ok. 220 m n.p. m. (to wyżej niż Kocia Góra). W XIX w. była to miejscowość chętnie odwiedzana przez turystów – pozostała zabudowa letniskowa. Na 172 km Miłonowice, potem Kopiec i na 175 km Węgrów (gm. Długołęka, pow. wrocławski). Wracamy do powiatu trzebnickiego, by przez Krakowiany dotrzeć do Boleścina (179 km) w tej wiosce pałac z końca XIX w. (własność prywatna w trakcie odbudowy) i współczesny kościół Miłosierdzia Bożego. W drodze do Skarszyna  mijamy niedawno przebudowaną szkołę (po prawej) i rezerwat Las Bukowy (po lewej stronie). Skarszyn był kiedyś uzdrowiskiem, a dziś leży na skrzyżowaniu dróg do Trzebnicy, Długołęki i Wrocławia. Trasa pętli prowadzi boczną dróżką do Zaprężyna (184 km). Tu podobnie jak w Boleścinie prywatny właściciel próbuje odbudować piękny dwór sprzed 120 lat.

Teraz kierujemy się do Łoziny - 186 km  (ponownie gmina Długołęka). Miejscowość to bardzo interesująca. Są tu dwa kościoły: Wniebowzięcia NMP  oraz Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej, a w nim cudowny obraz Matki Bożej przywieziony w 1945 r. przez repatriantów z Tuligłów. Dalej jedziemy przez Tokary do Siedlca Trzebnickiego (190 km). Tu znajduje się stacja Kolei Dolnośląskich na trasie Wrocław - Trzebnica. W Siedlcu odbywają się pokazy i zawody jeździeckie (m.in. wyścigi zaprzęgów konnych). Stamtąd leśną drogą pedałujemy do Pierwoszowa (194 km) - w pobliżu znany ośrodek rekreacyjny ze słynną restauracją, obok stacja kolejowa.

Teraz po 3 km docieramy do skrzyżowania z drogą nr 5, a potem znana już drogą przez Wysoki Kościół do Trzebnicy  (do Machnic drogą rowerową, a potem już ruchliwą piątką). W sumie daje nam to 203 km. Trasa, chociaż bardzo długa jest naprawdę urocza i daje wyobrażenie o pięknie Kocich Gór i Doliny Baryczy. Trzeba ją przejechać z umiarem. Jeśli nie mamy odpowiedniego przygotowania kondycyjnego, albo chcemy przeznaczyć trochę czasu na zwiedzanie mijanych miejscowości, lepiej zrobić to w dwóch etapach.

Serdecznie pozdrawiam całą brać cyklistów, a siostry - cyklistki szczególnie, życząc wielu niezapomnianych wrażeń na kolarskich ścieżkach Ziemi Trzebnickiej.

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do