Jest spore, położone w koszyczku razem z innymi wyróżnia się zdecydowanie. Na pierwszy rzut oka jest większe trzykrotnie od "normalnego" jajka. Można by pomyśleć, że jest ono od strusia, ale wyróżnia je skorupka - ta nie jest biała.
Jajko ważny 189 gramów i jeśli wierzyć danym zaczerpniętym z internetu, to może być pobity kolejny pobity rekord, który powinien znaleźć się w Księdze Rekordów Guinessa! Według jednego artykułu kura z Kuby zniosła największe jajo, ważące 180 gramów. Jeśli to był do tej pory rekord, to udało się go pobić!
Nie wiadomo jednak, która z kur państwa Głowinkowskich zniosła takie duże jajko.
- Jajka zbieramy codziennie: pierwszy zbiór o godzinie 10, kolejny o godzinie 13 i ostatni o godzinie 16. Na pierwszy zbiór poszedł mąż, ponieważ ja w tym czasie sprzedawałam warzywa na placu. Powiedział mi, że jak wszedł do kurnika, to najpierw się wystraszył, bo myślał, że to jakiś zwierz siedzi w środku. Dopiero po chwili zorientował się, że to jest jajko! Nie wiemy, która z kur zniosła tak duże jajko - powiedziała nam pani Ewa Głowinkowska.
Nasza rozmówczyni wyjaśniła, że ich kury chowane są w sposób ekologiczny.
- Za domem mamy sad, po którym one codziennie biegają. Mąż karmi ja naturalnie, sam dobiera pasze według receptury przekazanej jeszcze przez jego dziadka.
W czwartek jajko wzbudzało zainteresowanie wśród domowników, ale nie zdecydowali jeszcze co z nim zrobią?
- Sprawdzimy jakie jest w smaku i pewnie je rozbijemy. Sądzę, że ma w środku co najmniej ze 4 żółtka - dodała na koniec rozmowy pani Ewa.
Aplikacja nowagazeta.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Komentarze opinie