Reklama

Milionowa inwestycja nie jest zagrożona

04/09/2014 10:23
To, jak po remoncie ma wyglądać ul. Kasztanowa od wielu lat budzi wiele kontrowersji. Jeszcze na etapie projektowania mieszkańcy ulicy mogli zgłaszać swoje uwagi, jednak jak się okazuje, również podczas prowadzenia prac opinie oborniczan są podzielone.

- Już w 2011 roku, na konsultacjach, które odbyły się w Urzędzie Miejskim ustaliliśmy z mieszkańcami, że aby ruch na ulicy nie był uciążliwy, będzie ona jednokierunkowa. Mieszkańcy nie będą mieli dzięki temu problemów z parkowaniem, zwłaszcza na wąskich fragmentach, gdzie ruch utrudniłby wydzielenie miejsc parkingowych. O Obornikach Śl. mówi się, że to miasto-ogród i chcemy utrzymać jego charakter – podkreśla burmistrz Sławomir Błażewski.

- Tyle lat mieszkańcy ul. Kasztanowej, a także osoby spacerujące i turyści musieli chodzić po błocie, że o remont aż się prosiło. Niestety, ułożenie nowej nawierzchni wymaga wycięcie pewnej ilości drzew. Jak się okazało po rozpoczęciu prac, większej niż zakładaliśmy tworząc projekt. Dlatego też zwróciliśmy się do wydziału ochrony środowiska w Starostwie Powiatowym w Trzebnicy z wnioskiem o wydanie pozwolenia na wycinkę jeszcze kilku drzew - mówi burmistrz.

Kwestia dodatkowej wycinki drzew podzieliła mieszkańców ulicy: jedni ją popierają, a inni twierdzą, że przez wycięcie starych drzew, ulica Kasztanowa może stracić swój unikalny charakter alei.

- Część mieszkańców podpisało się pod petycją o zaniechanie wycinki. Pismo zostało wysłane do urzędu, do starostwa, a także do nadzoru budowlanego. Naszym zdaniem wycinka niektórych drzew jest konieczna, bo niektórzy mieszkańcy będą mieli bardzo utrudniony wyjazd z własnych posesji. Na szczęście udało się osiągnąć konsensus i budowa ulicy nadal jest kontynuowana. Już niebawem rozpoczniemy sadzenie nowych drzew, których będzie więcej niż wyciętych. Od dołu ul. Kasztanowej, czyli od ul. Orkana w najbliższym czasie zostanie nasadzonych 25 drzew - zapewnia Andrzej Małkiewicz. Kierownik dodaje, że budowa ulicy musi zostać zakończona w październiku, tak aby urzędnicy mogli ją rozliczyć. Przypomnijmy, że remont ul. Kasztanowej, który wykonuje Zakład Robót Budowlanych Wojciech Rapp z Czeszowa będzie kosztował blisko 1 mln zł. Burmistrzowi bardzo zależy na sprawnym przeprowadzeniu prac, ponieważ 50% kosztów to dofinansowanie, o które starano się od lat. Pozyskano blisko pół milion złotych ze środków zewnętrznych. Budowa jest realizowana w ramach programu "Przebudowa dróg lokalnych", tak zwanych "schetynówek".

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do