W sobotę odbył się tylko jeden mecz premierowej kolejki nowego sezonu. Beniaminek rozgrywek Zorza Pęgów podejmowała na własnym stadionie wrocławski Bumerang. Podopieczni trenera Bartosza Mazura, po solidnie przepracowanym okresie przygotowawczym nie ukrywają, że mają wielką chęć na sprawienie niespodzianki w rozgrywkach ligowych. W klubie z Pęgowa w ostatnim czasie doszło do sporych postępów. Wystarczy dodać, że kadra zawodników liczyła aż 30. zawodników.
– W okresie przygotowawczym miałem tylu zawodników do swojej dyspozycji, co dało możliwość przeprowadzenia solidnej selekcji, a sami piłkarze musieli zaprezentować się z jak najlepszej strony. Wierzę, że dokonałem właściwych wyborów personalnych i w tym zestawieniu kadrowym jesteśmy w stanie osiągać korzystne rezultaty – mówił przed sobotnim meczem inauguracyjnym trener Zorzy. Co ciekawe klubowi włodarze starają się również o poprawę wizerunku kubu, jak i promocję. – Aktualnie dzięki przychylności kilku sponsorów zespół posiada jednakowe dresy wyjściowe, jak również koszulki na rozgrzewkę, co zdecydowanie poprawia wizerunek drużyny. Wierzymy, że to dopiero początek radosnej, wspólnej drogi – dodał szkoleniowiec pęgowian.
Jak się okazało nie tylko pod względem wizerunkowym klub pnie się w górę, ale również sportowym. Na inaugurację nowego sezonu Zorza w efektownym stylu rozprawiła się z Bumerangiem Wrocław. Podopieczni trenera Mazura zaprezentowali na własnym stadionie ofensywny styl gry i wysoko wygrali z wrocławianami 5:1. Łupem bramkowym w tym spotkaniu podzielili się: Piotr Stadnik, Waldemar Szymański, Jakub Kobos, Daniel Warias i Daniel Majewski. Tak okazała wygrana może napawać optymizmem nie tylko samych zawodników Zorzy, ale również kibiców tej drużyny przed kolejnymi pojedynkami.
W innych meczach inauguracyjnej kolejki tej klasy rozgrywkowej swoje możliwości zaprezentowali również inni reprezentanci powiatu trzebnickiego. Viktoria Zawonia pokonała na własnym stadionie Orlę Korzeńsko. Wszystkie gole padły w pierwszej połowie meczu. Dla gospodarzy strzelali Paweł Wawszczyk i Dawid Kmieć, a dla gości honorowe trafienie zaliczył Mateusz Kmita.
Od pewnej wygranej nowy sezon zaczęła Polonia II Trzebnica, która uporała się z Iskrą Pasikurowice. Podopieczni trenera Karola Buchli zaaplikowali rywalom 3 gole autorstwa: Jakuba Psiurki, Mateusza Słomskiego i Rafała Buckiego. – Wynik tego meczu mógł być jeszcze wyższy, gdyż od 10. minuty graliśmy z przewagą jednego zawodnika. Szkoda tych kilku niewykorzystanych okazji strzeleckich, ale najważniejsze, że mamy na swoim koncie 3 punkty – mówił po spotkaniu trener trzebniczan. Z kolei Sparta Skarszyn zremisowała z Burzą Godzieszowa 3:3, a efektowną wyjazdową wygraną 4:0 odnotował Błysk Kuźniczysko nad Widawą Kiełczów.
Smutne miny mają w Prusicach, gdyż tamtejszy Orzeł przegrał w Gądkowicach z miejscowym Plonem 0:3. – Wszystkie gole straciliśmy po błędach własnych. Wyszliśmy na ten mecz zbyt rozluźnieni i to nas zgubiło. W drugiej odsłonie próbowaliśmy poprawić niekorzystny rezultat, ale się nie udało – analizował mecz grający trener Orła Rafał Sztylka, który dodatkowo nie wykorzystał rzutu karnego.
Wyniki I kolejki wrocławskiej klasy A (grupa II):
Widawa Kiełczów - Błysk Kuźniczysko 1:4
KS II Łozina - Barycz Sułów 1:2
Zorza Pęgów - Bumerang Wrocław 5:1
Sparta Skarszyn - Burza Godzieszowa 3:3
Polonia II Trzebnica - Iskra Pasikurowice 3:0
Plon Gądkowice - Orzeł Prusice 3:0
Victoria Zawonia - Orla Korzeńsko 2:1.
L.p.
Nazwa zespołu
Mecze
Punkty
Bramki
1
Zorza Pęgów
1
3
5:1
2
Błysk Kuźniczysko
1
3
4:1
3
Polonia II Trzebnica
1
3
3:0
4
Plon Gądkowice
1
3
3:0
5
Victoria Zawonia
1
3
2:1
6
Barycz Sułów
1
3
2:1
7
Burza Godzieszowa
1
1
3:3
8
Sparta Skarszyn
1
1
3:3
9
LKS II Łozina
1
0
1:2
10
Orla Korzeńsko
1
0
1:2
11
Widawa Kiełczów
1
0
1:4
12
Orzeł Prusice
1
0
0:3
13
Iskra Pasikurowice
1
0
0:3
14
Bumerang Wrocław
1
0
1:5
Aplikacja nowagazeta.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Komentarze opinie