Świetlica w Węglewie? A jednak!

Przypomnijmy, że samorząd gminny od początku kadencji realizuje politykę budowy świetlic w każdym sołectwie (zdarza się, że ta idea wzbudza kontrowersje, o czym będzie za chwilę). Jedyną miejscowością, która pozostała bez swojego budynku było Węglewo – we wsi nie było ani kawałka gminnego gruntu, na którym można by było taką wspólną salę zbudować. Pomimo tej dość dużej przeciwności, sołtyska wsi Mieczysława Osak, konsekwentnie dążyła do tego, aby świetlica jednak powstała. Okazuje się, że warto było - budynek będzie wzniesiony na działce agencyjnej, która po przejściu odpowiednich procedur zostanie bezpłatnie przejęta przez gminę.

Na ostatniej sesji radni przegłosowali projekt uchwały dotyczący zmiany zagospodarowania przestrzennego, a akt ten spowodował wejście  w życie projektu budowy świetlicy. Nie obyło się jednak bez dygresji na temat budowli tego typu w innych miejscowościach. -Pani Osak to nasza sołtys powiatowa i aż się prosi, żeby ta świetlica tam była. Jednak tutaj jest pewien precedens. Skoro kierujemy się "miłosierdziem gminy", panie burmistrzu, to na świetlice także czekają mieszkańcy Bukołowa czy Kliszkowic Małych. Jesteście na dobrej drodze zaspokajania potrzeb każdego mieszkańca, jestem "za" – powiedział radny Henryk Bagiński, czyniąc tym samym aluzję do polityki budowania świetlicy w każdej miejscowości gminnej.

– Jakby pan był "za", to nie zabierałby pan głosu. To co robimy teraz, jest rozpoczęciem procedury, która umożliwi wybudowanie świetlicy za rok, za dwa. Mieszkańcy Węglewa zasłużyli sobie na nią, bo to jest jedno z najbardziej aktywnych sołectw w naszej gminie. A mówiąc o świetlicach w takich miejscowościach jak Bukołowo, nie wykazuje pan elementarnej wiedzy na temat tego, czym jest sołectwo. W przysiółkach nikt nie będzie budował świetlic – odpowiedział na uwagę radnego burmistrz Robert Lewandowski.

W gminie Żmigród na trzydzieści sołectw znajdują się już dwadzieścia cztery nowe lub zmodernizowane świetlice. Dla pozostałych sześciu miejscowości są przygotowane projekty modernizacji lub budowy. Zasadność budowania świetlicy w Węglewie była już kilkukrotnie podnoszona. Głównymi argumentami przemawiającymi na niekorzyść mieszkańców Węglewa było zbyt bliskie sąsiedztwo ze Żmigrodem, czy zbyt mała ilość mieszkańców we wsi. – Wszystkie spotkania z mieszkańcami, czy różnego rodzaju imprezy integracyjne odbywały się u mnie w domu lub na ogrodzie. My jako mieszkańcy potrzebujemy swojego miejsca do wspólnych spotkań. Ja oraz Rada Sołecka chcieliśmy bardzo podziękować wszystkim, którzy nas wspierali oraz Radzie Miejskiej za to, że dała nam "zielone światło" na budowę naszej świetlicy – opowiada z ulgą w głosie sołtyska Węglewa Mieczysława Osak.