Reklama

Starosta i poseł po różnych stronach?

07/11/2013 09:15
NOWa: - Czy w trzebnickiej platformie nastąpił rozłam? Poseł Marek Łapiński wyraźnie stanął po stronie Grzegorza Schetyny, a starosta trzebnicki po stronie Jacka Protasiewicza?

Robert Adach, starosta trzebnicki: - Trudno mówić o rozłamie, bo obaj głosowaliśmy przecież na kandydatów PO. Mnie osobiście bardziej przekonuje osoba Jacka Protasiewicza, którego znam od 1989 roku. Jego styl uprawiania polityki w oparciu o dobre emocje, jest mi bliższy.

- Czy to znaczy, że tak jak we Wrocławiu, to teraz w Trzebnicy również nastąpi zbliżenie starosty z burmistrzem Trzebnicy?

- Moim zdaniem największym zagrożeniem dla kraju i Dolnego Śląska jest Prawo i Sprawiedliwość. Styl uprawiania polityki przez tę partię, poprzez agresję, podejrzliwość i atakowanie innych, mógłby spowodować, oczywiście po dojściu PiS-u do władzy, wojnę polsko - polską i w tym kontekście wspólnie z Jackiem Protasiewiczem, jesteśmy otwarci na współpracę z wszystkimi siłami, które chcą się koncentrować na gospodarce, tworzeniu miejscu pracy i wyciszania niepotrzebnych antagonizmów.

- Czyli zatem będzie Pan chciał współpracować z burmistrzem?

- Obecnie mam wrażenie, że Markowi Długozimie bliżej jest do PiS-u, niż do prezydenta Wrocławia Rafała Dutkiewicza, czego przykładem jest sytuacja w radzie miejskiej w Trzebnicy, gdzie radni PiS-u zmuszeni zostali przez swoje władze partyjne do wyjścia z "Klubu Ponad Podziałami" i zaprzestania jawnego krytykowania burmistrza.

- Nieoficjalnie wiadomo, że burmistrz będzie chciał ze swoimi ludźmi wystawić listę do rady powiatu. Co Pan na to?

- Tak jak wcześniej powiedziałem, celem strategicznym PO jest rozwój gospodarczy i ekonomiczny regionu, a nie lokalne konflikty. Dlatego w tym kontekście radni popierani przez burmistrza mogą być również partnerami do rozmów. Zresztą wiele osób z otoczenia burmistrza cenię i poważam, i z nimi zawsze chętnie współpracuję. Rok 2014 będzie bardzo trudny, bo z jednej strony będą wybory samorządowe i pewnie ostra kampania wyborcza, a z drugiej rozdział olbrzymich środków z nowej perspektywy finansowej Unii Europejskiej. Myślę, że należy zrobić wszystko, aby gasić spory, a skoncentrować się na tym co nam dobrze wychodziło, czyli pozyskać jak największą ilość funduszów dla naszego regionu.

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    k-l - niezalogowany 2013-11-09 20:55:36

    Nie dajcie zwieść tym łzawym oczętom i pięknym, aczkolwiek pustym, frazesom. Jest to reprezentant PARTII OSZUSTÓW - grabiącą nasz kra, lekceważącą społeczeńswto, każącą nam zasuwać do deski grobowej na te pasożyty. Reprezentant godny Mira, Zdzicha, Muchy i Niesioła od mirabelek. Mam tylko nadzieję, że Zimek nie pójdzie na kolaborację z platformianą swołoczą.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    krotkie lato - niezalogowany 2013-11-09 19:51:13

    Widze ,ze wszystkie przydupasy dlugozimy się bardzo ożywili. Glos wyborcy o ojcu starosty to już siega samego dna prawie jak bym dlugozime słyszał.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    z listy zimka - niezalogowany 2013-11-09 17:40:10

    Burmistrz już dawno ma listę do powiatu. Ciekaw jestem, czy Starosta skompletuje listę do powiatu?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Partia Okupacyjna - niezalogowany 2013-11-09 12:47:57

    Największym zagrożeniem, to jest utrzymanie się przy władzy obecnej tzw. ekipy. Mam nadzieję, że ich wszystkich rozliczą za ich "dokonania"

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    wyborca - niezalogowany 2013-11-08 21:05:24

    Nierob, szkodnik i nieudacznik nie ma nic do zaproPOnowania POza "straszeniem PISem" i pewnie w swej desperacji wierzy, ze ktos sie da na to PO raz kolejny nabrac. Patrzac na zalaczone zdjecie widze zapita gebe jego ojca.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    To koniec PO - niezalogowany 2013-11-07 20:52:27

    Największym zagrożeniem dla PO są wewnętrzne proachunki na linii tusk-schetyna, odejście gowina a na tym korzysta właśnie PiS, ponieważ polacy mają dość kłamstw tuska i poczynań rostowskiego. Inną sprawą jest to że jeśli adach zagłosowałby na schetynę to pewnie straciłby stanowisko w starostwie. Przykład nielojaności: http://kurier-gmin.pl/czy-marek-skorupa-straci-stanowisko-wojewody/

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    burcyk - niezalogowany 2013-11-07 19:06:38

    Filozof się znalazł i autorytet od zagrożeń. Paranoja jaką mamy władzę.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do