
Rutynowa kontrola drogowa zakończyła się dla niego niepomyślnie. Teraz czeka go rozprawa sądowa.
Niedzielny wieczór, 18 maja, nie był udany dla 26-letniego mieszkańca powiatu oleśnickiego. Po godzinie 19. zatrzymali go do kontroli wrocławscy policjanci pełniący służbę na terenie gminy Zawonia. Zachowanie kierowcy od razu wzbudziło ich czujność – był wyraźnie spięty, jakby coś ukrywał. Rzeczywiście, szybko wyszło na jaw, że miał powody do zdenerwowania.
Podczas sprawdzenia samochodu funkcjonariusze znaleźli podejrzaną substancję – białe kryształki. Kierowca Peugota otwarcie przyznał, że to mefedron. Wstępne testy potwierdziły jego słowa. Jakby tego było mało, po sprawdzeniu w policyjnych systemach wyszło na jaw, że nie ma prawa jazdy.
Mężczyzna został zatrzymany i noc spędził w policyjnej celi. Dalsze czynności prowadzą funkcjonariusze z wydziału kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Trzebnicy. Sprawa znajdzie swój finał w sądzie. Fot.: KPP w Trzebnicy.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie