
Kilka miesięcy temu otrzymaliśmy od mieszkańców obszerny opis różnych nieprawidłowości przy składowaniu odpadów na wysypisku śmieci w Marcinowie. Mieszkańcy dali nam też filmy, które zrobili dronem. O sprawę zapytaliśmy Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska we Wrocławiu, a ten wszczął kontrolę. Postanowiliśmy, że do czasu sprawdzenia wszystkiego przez inspektorów nie będziemy pokazywać filmów i pisać o sprawie. Dzisiaj wiemy, że kontrola wykazała szereg poważnych nieprawidłowości. Nałożono mandaty i prowadzone są dalsze postępowania administracyjne w sprawie wymierzenia kar pieniężnych. Co działo się za zamkniętą bramą składowiska odpadów?
Sprawą zajmujemy się od października ubiegłego roku. To wtedy od mieszkańców Marcinowa dostaliśmy list i nagrania video. Mieszkańcy pisali, że ich zdaniem spółka gminna GZGK Trzebnica - Ergo zamiast wywozić odpady do Rudnej od listopada 2019 roku ma je składować właśnie w Marcinowie i tam je zasypywać.
Twierdzili też, że sami przeprowadzili wizję lokalną i że rozmawiali z pracownikami spółki, którzy im to potwierdzili. Nakręcili też film z drona, na którym faktycznie widać, że śmieciarka wysypuje śmieci na składowisku. Dalej pisali, że w upalne dni czuć ogromny fetor. Dodali też, że zanieczyszczony został pobliski ciek wodny i pisali, że sami boją się skażenia.
Twierdzili też, że Ergo nie wywozi śmieci bezpośrednio do Rudnej, bo zalega z płatnościami i że informowali swoją sołtys aby o problemie porozmawiała z burmistrzem Markiem Długozimą. Na koniec prosili, aby sprawą zajęła się nasza redakcja i ją nagłośniła, bo może wtedy coś się zmieni.
Obejrzeliśmy przysłane filmy. Zadzwoniliśmy do wrocławskiego inspektoratu ochrony środowiska. Pracownicy powiedzieli, aby krótko opisać sprawę i podesłać filmy i zdjęcia. Tak też zrobiliśmy. Po kilku tygodniach dostaliśmy informację, że wszczęto kontrolę.
Po kolejnych tygodniach gdy dopytywaliśmy czy ustalenia kontroli się potwierdziły, otrzymaliśmy lakoniczną informację, że czynności kontrolne trwają i że o wszystkim zostaniemy poinformowani gdy urzędnicy zakończą kontrolę.
Mijały miesiące, o sprawę pytaliśmy jeszcze kilkukrotnie. Dzisiaj czyli 21 maja otrzymaliśmy z WIOŚ obszerne pismo, w którym poinformowano, że częściowo doniesienia się potwierdziły i że kontrolerzy ustalili ponadto szereg innych nieprawidłowości. Były one na tyle poważne, że nałożono mandaty, a także prowadzone są dalsze postępowania administracyjne w sprawie wymierzenia kar pieniężnych!
Do trzebnickiej spółki Ergo wysłaliśmy wniosek o udostępnienie do wglądu wszystkich dokumentów tej sprawy, bo z tego co ustaliliśmy pracownicy nie chcieli podpisać protokołu i przysłali swoje wyjaśnienia.
Co ustalili kontrolerzy? Jakie były nieprawidłowości? Co na to gminna spółka Ergo? Jakie mandaty nałożono i jakie mogą być kary pieniężne w postępowaniach administracyjnych?
O tym przeczytacie w najbliższym numerze NOWej Gazety Trzebnickiej.
"Materiał powstał w ramach projektu „InForMe 2.0 – działania informacyjne w zakresie promocji Polityki Spójności w polskich mediach lokalnych” realizowanego przez Fundację Rozwoju Demokracji Lokalnej im. Jerzego Regulskiego i Stowarzyszenie Gazet Lokalnych. Projekt realizowany jest przy wsparciu finansowym Unii Europejskiej w ramach konkursu 2018CE16BAT042 „Wsparcie środków informacyjnych dotyczących polityki spójności UE. Niniejsza publikacja odzwierciedla wyłącznie stanowisko autora. Komisja Europejska nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek użycie zawartych w niej informacji."
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
To chyba zanosi się na przyjkrą sprawę?
Byłoby lepiej gdyby NOWA zajęła się "kopalnią" piasku położoną kilkaset metrów dalej, bezpośrednio prze drodze do Prusic.