Reklama

Słonecznikowa wieś

Morzęcino to mała urocza wioseczka pod Żmigrodem. Trudno do niej trafić, ale jeśli komuś się to uda - nie będzie żałował. Niewiele tu wprawdzie jest do oglądania, ale na uwagę zasługuje atmosfera polskiej wsi i piękne widoki zmuszające do refleksji nad rozwojem cywilizacji. Latem zachwycają słoneczniki, uprawiane przez sołtys Barbarę Borucką.

Pani Barbara mieszka w Morzęcinie od lat, ale urodziła się i wychowała gdzie indziej. 

[middle1]

- Urodziłam się we Wrocławiu, a później mieszkałam w Piotrkowiczkach - opowiada Barbara Borucka. - 24 lata miałam, kiedy wzięłam ślub i przyjechaliśmy z mężem do Morzęcina. I tutaj zaczęliśmy nasze wspólne życie. Na początku było bardzo ciężko. trzeba było wszystkiego się dorabiać. Teraz mam męża, jedną córkę i takich dwóch rozrabiaków. Często przychodzą do babci i dziadka, zawsze coś dostaną dobrego do jedzenia. To bardzo dobre dzieci. O zięciu też nie mogę złego słowa powiedzieć. Wspaniały człowiek. Zawsze pomoże, zostawi wszystko i pomoże. Dobrze się tu żyje, ale bardzo tęsknię za Piotrkowiczkami. Lubię tam jeździć, do koleżanek, znajomych. Ja tam się bardzo dobrze czuję, nawet lepiej niż tu, a przecież już pięćdziesiąt lat będzie, jak tu mieszkam. Jednak korzenie tam zostały. 

Barbara Borucka opowiada o sobie i swojej wsi.

Cały artykuł ukaże się w jutrzejszym wydaniu NOWej Gazety Trzebnickiej, ale już dzisiaj możesz go przeczytać. Wystarczy wykupić płatny dostęp do treści PREMIUM. Zapraszamy...

NOWOŚĆ: Po wykupieniu możesz też przeglądnąć całą gazetę w formacie PDF.





...

Płatny dostęp do treści

Spokojnie, ten tekst możesz przeczytać w całości. Dołącz do nas już teraz! Będziesz mógł czytać wszystkie teksty, bez ograniczeń. Sprawdź, co zyskasz.

Pozostało 81% tekstu do przeczytania.

Wykup dostęp

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do