
- Chcemy łączyć nowych mieszkańców z tymi, którzy tu mieszkają już długo, najczęściej całe swoje życie - mówi członkini Stowarzyszenia Ligota Piękna, Anna Tokarska. Od dwóch lat stowarzyszenie podejmuje działania zmierzające do integracji mieszkańców oraz ich aktywizowania w związku z wyzwaniami pojawiającymi się w gminie. Jednym z pomysłów na wspólne spędzanie czasu jest organizowanie interesujących wycieczek, których, jak mówi Anna Tokarska, nie ma w ofercie żadne biuro turystyczne.
Stowarzyszenie Ligota Piękna istnieje od pięciu lat. Pierwotnie jego celem była tylko walka z zamuszeniem będącym wynikiem nieprawidłowego funkcjonowania fermy drobiu znajdującej się w Ligocie Pięknej. Potem działania stowarzyszenia zostały poszerzone o przeciwdziałanie nadmiernemu uprzemysłowieniu w pobliżu tej miejscowości, oraz ochronę lasu przylegającego do niej. W kompleksie leśnym znajdującym się pomiędzy Wisznią Mała, Ligotą Piękną i Malinem prowadzona jest bowiem duża wycinka drzew.
[middle1]Z Anną Tokarską przeprowadziliśmy wywiad na temat integrowania mieszkańców Gminy Wisznia Mała i wycieczek dla nich organizowanych przez stowarzyszenie.
NOWa: Jak zrodził się pomysł integrowania mieszkańców?
Widzimy, że jest potrzeba, że ludzie chcą spotykać się z innymi. Po covidzie zauważyliśmy, że ludzie zamknęli się w domach. Jesteśmy z mężem bardzo aktywni sportowo. Co weekend gdzieś jeździmy, często z innymi osobami ze stowarzyszenia. Postanowiliśmy zapraszać na te wyjazdy mieszkańców innych wsi z Gminy Wisznia Mała, aby było raźniej, aby mieć możliwość ich poznać.
...
Spokojnie, ten tekst możesz przeczytać w całości. Dołącz do nas już teraz! Będziesz mógł czytać wszystkie teksty, bez ograniczeń. Sprawdź, co zyskasz.
Pozostało 85% tekstu do przeczytania.
Wykup dostępTwoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie