Reklama

Radny złożył akt oskarżenia przeciwko burmistrzowi

Marek Długozima już raz przegrał w sądzie sprawę z radnym. Został uznany winnym pomówienia. Sąd wymierzył mu grzywnę i zasądził na rzecz radnego opłaty. Musiał też wpłacić sporą kwotę na cel społeczny i pokryć koszty sądowe. Okazuje się, że według radnego burmistrz znowu go pomawia. - To jest recydywa! - informuje Krzysztof Śmiertka.

Radny Koalicji Obywatelskiej Krzysztof Śmiertka na swoim Facebooku informuje, że składa kolejny pozew do sądu. Wpis brzmi nieco tajemniczo, ale łatwo rozszyfrować o kogo chodzi. 

- Wysoki rangą urzędnik trzebnickiego magistratu, który niedawno został prawomocnie skazany za publiczne szkalowanie, pomawianie i zniesławianie, moim zdaniem po raz kolejny dopuścił się czynów niezgodnych z prawem - napisał i radny i dodał:[paywall]

- Urzędem Miejskim w Trzebnicy zarządza osoba, która za wszystkie swoje fatalne błędy w zarządzaniu, nieprawidłowości i uchybienia proceduralne oraz własne wadliwe decyzje, skutkujące wielomilionowymi stratami dla naszej gminy i jej mieszkańców, stara się obarczać innych – pomawiając, kłamiąc i szkalując inne publicznie osoby. A one przecież nie uczestniczą w procesie decyzyjnym i wykonawczym - wskazuje.

Śmiertka dodaje, że "urzędnik ten z hejtu, obrażania, kłamstw i pomówień uczynił sobie metodę, której jedynym celem jest przerzucenie w oczach opinii publicznej odpowiedzialności za własne partactwo na innych, którzy takie błędy, wady czy niezgodności z prawem w działalności tego urzędnika wykryli."

- Blisko rok temu ta osoba - została przecież prawomocnie skazana za przestępstwo z art. 212 i 216 kk. Sąd w uzasadnieniu wyroku wyraził nadzieję, że zasądzona kara pozwoli skazanemu zrozumieć negatywne konsekwencje jego działań i w przyszłości powstrzyma się on od tego typu działań przestępczych - przypomina radny, ale po chwili nie zostawia złudzeń: 

- Nadzieje Sądu na poprawę zachowań oskarżonego okazały się jednak w mojej opinii płonne, bowiem w ostatnim czasie urzędnik ten - po raz kolejny - bezpardonowo obrażał, szkalował i znieważał mnie oraz osoby mi najbliższe. Jako radny i przedstawiciel mieszkańców mówię: STOP MOWIE NIENAWIŚCI! NIE MA NA TO MOJEJ ZGODY! Stanowczo przeciwstawiając się takiemu sposobowi traktowania innych osób, złożyłem do Sądu Rejonowego w Trzebnicy - przeciwko temu urzędnikowi - prywatny akt oskarżenia, w którym wskazałem na prawdopodobieństwo popełnienia przez niego kolejnych przestępstw - kończy Krzysztof Śmiertka i podaje link do postu, w którym informuje o wygranej sprawie.

Radny wprawdzie nie napisał imienia i nazwiska urzędnika, ale skoro to osoba, która zarządza Urzędem Miejskim w Trzebnicy, to wiadomo, że chodzi o burmistrza Marka Długozimę. Wskazany przez radnego link do wcześniejszego postu, prowadzi do wyroku z dnia 4 stycznia 2024 roku. Sąd uznał wtedy, że Marek Długozima dopuścił się przestępstwa. Chodzi o pomawianie radnego w środkach masowego przekazu, zarówno w samorządowej gazecie "Panorama Trzebnicka" jak i we wpisach na Facebooku. Sąd uznał też, że burmistrz znieważał radnego Krzysztofa Śmiertkę podczas obrad sesji, czym naraził go na utratę zaufania jako radnego. 

Sąd wymierzył wówczas Markowi Długozimie grzywnę w wysokości 3000 zł. Dodatkowo burmistrz musiał wpłacić kwotę 5000 zł na Akademię Piłki Nożnej "Talent", a także zapłacić radnemu 3000 zł tytułem poniesionych przez niego kosztów. Po apelacji burmistrz musiał dodatkowo zapłacić na rzecz radnego kwotę 840 zł. Zasądził też włodarzowi 300 zł opłaty za II instancję. Razem to kwota 12.140 zł. Nie wiemy ile włodarz zapłacił prawnikom. 

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Aktualizacja: 15/05/2025 06:00
Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Stefek lub Wandzia - niezalogowany 2025-05-16 11:30:45

    Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do