
O tym, że starosta Waldemar Wysocki, mógł należeć do PZPR i że ukrył tę informację przed swoimi kolegami z Prawa i Sprawiedliwości, mówi się szeptem już od kilku miesięcy.
Teraz sprawa ujrzała światło dzienne. W Internecie toczy się zażarta dyskusja, a starosta? Ucieka...
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Waldemar wysocki był w PZPR dla tego jak sam mi to opowiadał ze takie były czasy i trzeba było należeć. Niestety Starosta jest jak chorągiewka i gdyby inna partia była by u władzy to on tez by tam był to zwykły aparat zyk który drwał się na chwilę do władzy niedługo po nim słuch zaginie
To całe dłubanie to bezsens Szkoda ze ludzie musza się bać prawdy Pewnie dla tego ze uwielbiamy pluć na innych licząc na to na to ze nasze grzeszki zostaną pod dywanem Plułem będziesz opluty
Każdy powinien odpowiadać za siebie, a nie za swoich rodziców, dziadków, czy pradziadków. Swoją drogą opinie w stylu: "wśród naszych wybrańców są tacy co albo sami byli w PZPR albo była mamusia lub tatuś, zalezy od wieku wybrańca" może jedynie zrelatywizować i rozmyć indywidualną odpowiedzialność oszusta, co widać po wpisie Gacka :D
zanim obrazisz "nauczycielu" kogokolwiek, najpierw dowiedz się jaka jest prawda o panu W. Wysockim. Swoją drogą w Żmigrodzie chyba nie ma ani nauczyciela, ani nauczycielki, którzy stanęliby w obronie tego osobnika.
to, że był w PZPR, to pół biedy. Problem w tym, że tak się tej swojej komunistycznej przeszłości wstydzi, że ucieka przed przyznaniem prawdy! To, że był aktywistą tuż przed upadkiem przestępczej PZPR świadczy o nim jak najgorzej. Wszyscy przyzwoici opuścili tę komunistyczną organizację najpóźniej w grudniu 1981 r. Jeśli tak jak piszesz wstąpił do PZPR po stanie wojennym pod koniec lat 80-tych to albo niesamowita ideowość komunistyczna, albo podłe wyrachowanie. To skandal, że w wolnej Polsce piastuje stanowisko Starosty z nadania PiS!
Waldemar Wysocki był aparatczykiem komunistycznym i żadne wpisy takie jak twój tego nie zmienią
fakt, to była Jadźka, bez nazwisk, ale znajomi wiedzą, hehehe
Zgadza się :-) Poprzednik chociażby...
znałam jedną główną księgową z trzebnickiego zakładu kompletnie bez wiedzy ale z legitymacją, tak było jest i będzie
Żenada, Panie Długosz.
"mógł należeć" robi różnicę.
Nawet jeśli był w PZPR (chociaż w to wątpię) to mogło być to pod koniec lat 80, przecież uczył w szkole w Żmigrodzie i nie jest taki stary żeby nie wiadomo co tam zdziałać. Rzeczywiście dramat i afera podsłuchowa w jednym. Zajmijcie się swoimi asami z PO.
hahaha dobre, później będziecie prostować jak Kurski, że to nie dziadek a BRAT dziadka był w wermachcie, no i oczywiście kłamstwo że szok i niedowierzanie hahahahaha dobre dobre kabaretowa gazetka reklamowa
wśród naszych wybrańców są tacy co albo sami byli w PZPR albo była mamusia lub tatuś, zalezy od wieku wybrańca
Wysocki zapisał się do PZPR w styczniu 1989 roku, tuż przed likwidacją tej partii.
To wieśniak jakich mało jest.