Kwadrans przed godz. 20, w środę 3 kwietnia, trzebniccy policjanci dostali zgłoszenie o wypadku drogowym na ul. ks. Bochenka w Trzebnicy. Jak mówi Iwona Mazur, oficer prasowy KPP w Trzebnicy, funkcjonariusze po chwili byli na miejscu zdarzenia, ponieważ komenda mieści się kilkaset metrów o miejsca wypadku. Z relacji świadków zdarzenia wynikało, że 73-letni kierowca skody fabii, mieszkaniec gminy Krośnice, potrącił przechodząca przez ulicę 94-letnią kobietę. - Świadkowie, którzy widzieli zdarzenie twierdzili, że kobieta przechodziła przez jezdnię w wyznaczonym miejscu, na pasach, gdzie znajdują się wysepki dla pieszych. Przeszła przez jeden pas drogi, na nim zatrzymały się pojazdy jadące centrum w stronę ul. Wrocławskiej. Kobieta była już na wysepce. Do pokonania pozostał jej pas ulicy na którym samochody jadą od ronda do centrum. I właśnie tym pasem poruszał się kierowca fabii, który potrącił kobietę. Na miejsce wypadku wezwano pogotowie ratunkowe. Akurat tak się złożyło, że ulicą Bochenka przejeżdżała karetka pogotowia, która wioząc innego pacjenta zatrzymała się, i do czasu przyjazdu karetki wysłanej przez dyspozytora pogotowia, załoga udzielała pomocy poszkodowanej kobiecie - mówi Iwona Mazur. Policjantka dodaje, że w miejscu wypadku pracował zespół dochodzeniowo-śledczy z KPP, który będzie miał za zadanie zbadać okoliczności zdarzenia. Samochód sprawcy wypadku został zabezpieczony na parkingu strzeżonym.
Staruszka została zabrana przez karetkę pogotowia do trzebnickiego szpitala. Ma liczne urazy, między innymi głowy. Jak poinformowali nas wczoraj policjanci, stan kobiety lekarze określili jako ciężki.
Aplikacja nowagazeta.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Rodzinę poszkodowanej pieszej proszę o kontakt 796302280