Nieudana próba ucieczki nietrzeźwego kierowcy

Był poniedziałek, 27 sierpnia, gdy około godziny 17 dyżurny trzebnickiej policji otrzymał od mieszkańca telefoniczną  informację, że ulicą Obornicką jedzie samochód, którego kierowca prawdopodobnie znajduje się pod wpływem alkoholu. Policjant szybko skierował na miejsce patrol. Dzielnicowi zauważyli, że znajdujące się na ul. Obornickiej audi, rzeczywiście porusza się w sposób podejrzany. Policjanci postanowili więc zatrzymać pojazd do kontroli, jednak bezskutecznie. Pomimo dawanych sygnałów, zarówno świetlnych, jak i dźwiękowych samochód poruszał się z dużą prędkością, a kierujący nim nie zamierzał zatrzymać się do kontroli. W pewnym momencie gwałtownie skręcił w ul. Marcinkowską i zjeżdżając na lewy pas ruchu, zatrzymał się. Policjanci wyskoczyli z radiowozu i próbowali wyciągnąć z samochodu kierowcę, ale nie było to łatwe, ponieważ ten próbował jeszcze odjechać. Wykonywał różne manewry, zmieniał biegi, jadąc raz do przodu, raz do tyłu. W trakcie tych manewrów uszkodził radiowóz. Na szczęście policjantom udało się obezwładnić kierującego.

Na miejsce wezwana została karetka pogotowia ratunkowego i lekarz zabrał kierowcę do szpitala. Tam okazało się, że mężczyzna ma ponad 1 promil alkoholu we krwi. Nietrzeźwy kierowca trafił do policyjnej izby zatrzymań. Postawiono mu zarzut z art. 178a par.1, który mówi, że: "Kto, znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2". Mężczyzna będzie więc odpowiadał za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości, niezachowanie ostrożności oraz spowodowania kolizji.

Policja podkreśla, jak ważne jest to, by społeczeństwo reagowało podobnie na wszelkie podejrzane zachowania i zgłaszało to jak najszybciej na komendę. Dzięki takiej współpracy mieszkańców z policją na pewno wzrośnie poziom bezpieczeństwa wszystkich.