Gdzie jest kasa?

Marek Łapiński, poseł z ziemi trzebnickiej: - W dyskusji o "rewitalizacjach" w Trzebnicy Starosta ma rację.

Fakt 1. Gmina straciła dofinansowanie z RPO na ul. Leśną. Gdy nadzorowałem RPO stworzyłem możliwość nowego naboru dla miast, które nie wykorzystały pełnej kwoty w ramach Priorytetu miasta w pierwszym naborze. Trzebnica to zrobiła, bo miała oszczędności i dodatkowo, rezygnując z dotacji na Leśną zgłosiła remont ul. Daszyńskiego. Pisałem o tym na FB 31 lipca "Nie uwierzycie, ale.... miasto Trzebnica MUSI za ponad 3 mln zł, wg kosztorysu, wyremontować ulicę Daszyńskiego (ok. 1,8 mln zł dofinansowania unijnego z dolnośląskiego RPO)! Musi, bo inaczej straci te pieniądze, ponieważ decyzją zarządu województwa, następne nabory w ramach Lokalnych Programów Rewitalizacji nie będą już kierowane do poszczególnych miast, lecz o niewykorzystane dotacje ubiegać się będą mogły wszystkie dolnośląskie miasta z Wrocławiem na czele. Tak oto przez zbieg okoliczności: nierozliczenie dotacji z RPO na remont ulicy Leśnej oraz zgłoszenie do naboru remontu ulicy Daszyńskiego - jest w trakcie oceny - Trzebnica jest zmuszona skutecznie przejść kolejny etap oceny w Urzędzie Marszałkowskim, a potem wykonać ten drogi projekt by nie stracić prawie 2 mln zł dotacji. Najciekawsze, że jeśli nie będzie mieć na wkład własny ponad 1,3 mln zł - to i tak nie może ograniczać zakresu projektu, bo kasa przepadnie. PIĘKNE!!!! Remont może zakończyć się 20 lat po tym (1994-2014), jak jako nowicjusz w polityce zgłosiłem projekt remontu tej prowadzącej do Rynku ulicy!!! Pewnie deptaka nie będzie w 100 proc., ale i tak dzięki UE ten projekt się zrealizuje!

Fakt 2. Dziś już jest po ocenie i Trzebnica ma decyzję zarządu województwa o przyznaniu środków. Ale! Jeśli Trzebnica nie zdąży wyremontować Daszyńskiego, nie rozliczy jej lub np. będzie miała problem z kostką "staroużyteczną" rozebraną z dworca kolejowego w ramach remontu ul. Jana Pawła II - straci dotację z UE.

Fakt 3. Gdyby UM w Trzebnicy zgłosił do uchwały Rady Miejskiej o Lokalnym Programie Rewitalizacji do UMWD w konkursie o dotację na rewitalizację choćby 50 tys. na rewitalizację budynku Starostwa w strefie zdrojowej, później mógłby poprosić o zwiększenie dofinansowania dla projektu Starostwa i wykorzystać przyznaną jeszcze w mojej marszałkowskiej kadencji pulę dla naszego miasta w pełnej kwocie. Podobnie zrobiono z kanalizacją w Prusicach. Tam oszczędności były w ramach innych projektów wodociągowo-kanalizacyjnych na terenie Dolnego Śląska.

Fakt 4. Stan obecny to wielkie ryzyko utraty części środków! Szczególnie, że zarząd województwa nie będzie blokował już kwot dla miast, a wszelkie niewykorzystane kwoty pójdą dla innych miejscowości w ramach otwartego konkursu. Lepiej było się dogadać, dać starostwu drobną kwotę i się nie martwić. Starosta przecież i tak wydał już pieniądze na remont budynku, a odzyskane kwoty mógłby przeznaczyć na inwestycje nie gdzie indziej, jak na terenie Trzebnicy!!!

Fakt 5. Teraz mamy sytuację, w której nawet oszczędności z przetargu na remont ul. Daszyńskiego mogą przepaść... . Zgoda buduje, skąpy dwa razy traci... Oby nie...