Reklama

Rozmowa z kierownictwem Klubu Rowerowego "Oś"

16/08/2012 10:17
Nowa - Obornicki Klub Rowerowy "Oś" jest klubem mało znanym na terenie powiatu trzebnickiego. Przybliżcie historię jego powstania?

Kamil Król - prezes klubu: - Rzeczywiście nie jesteśmy tak znani, jak choćby trzebnickie Szerszenie. Zorganizowaliśmy grupę amatorów kolarstwa w tym roku, a raczej reaktywowaliśmy kolarstwo w Obornikach Śląskich, bowiem istniała już dawniej podobna grupa, która jednak zawiesiła swą działalność.

N - Widzimy dzisiaj na imprezie sporą grupę oborniczan. Kogo macie w składzie?

K. K - Choć działamy od roku, sporo chętnych uprawia z nami kolarstwo. Dzisiaj uczestniczymy w Crossie Country w Mienicach w grupie 9 osób. Przeważnie są to zawodnicy młodzi i chłopcy do lat 15 -tu. Ale klub liczy sobie ponad 20 członków. Przy tej okazji zwracamy się do wszystkich chętnych, a szczególnie do młodzieży, by dołączyli do nas.  Kolarstwo daje wiele możliwości uczestnictwa w imprezach, hartuje ducha, umacnia tężyznę fizyczną. Nasi zawodnicy tworzą zgrany kolektyw. W klubie nawiązują się nowe przyjaźnie. Po prostu w zespole jest lepiej.

Mateusz Krupa - członek Osi: - Trzeba dopowiedzieć, że gdy wyjeżdżamy na zawody dołączają stale do nas nowi zawodnicy. Przy tej okazji poznają zasady walki w różnych wyścigach, powiększając przy tym nasze szeregi.

N - Wspomniałeś o uczestnictwie w imprezach. W jakich imprezach dotąd startowaliście?

Krzysztof Domagała -wiceprezes kluu: - Na różne imprezy wyjeżdżaliśmy już wielokrotnie, raz w większej 10- osobowej grupie, a czasem 2-3- osobowej. Startowaliśmy we Wrocławiu, Zdzieszowicach, Głuszycy, Bielawie, Piechowicach, Zieleńcu i dzisiaj w Mienicach. Szykują nam się dalsze wyjazdy. W ten sposób realizujemy cykl - Bike Maraton. To największe imprezy rowerowe w Polsce.

N - Jak wypadliście na dzisiejszej imprezie w Mienicach?

K. K.- Jak już wspomniałem startowaliśmy w różnych grupach wiekowych. Wśród chłopców (9-15 lat) Jakub Krupa zdobył druga lokatę, Patryk Lew - czwartą, a Kamil Budziński piątą. W grupie młodzieżowej (do lat 26) Paweł Szlęk zajął siódme miejsce, Kamil Król jedenaste, zaś Krzysztof Domagała trzynaste. Wszyscy zmieściliśmy się w czasie poniżej 1,43 minuty. W grupie osób starszych (do 32 lat) Ernest Wesołowski zajął piątą lokatę, a Marcin Micka siódmą. Wśród czterdziestolatków Dawid Wasilewski zajął trzecie miejsce z czasem 1,30,04 godziny. Miało nas być więcej, ale padający w nocy deszcz i nadal niepewna pogoda odstraszyły niektórych.

N. - Zawodnicy uczestniczyli już w wielu zawodach. Każdy wyjazd to też koszta. Jak sobie radzicie z tym problemem?

K.D. - Jak dotąd nie mamy wsparcia finansowego z zewnątrz. Wszystkie koszta wyjazdów i pobytu pokrywają zawodnicy z własnej kieszeni. Dlatego na niektóre wyjazdy ich nie stać, a szczególnie młodych, uczniów szkół. Każdy z nas jeździ na własnym sprzęcie. W razie jego awarii sam pokrywa naprawę. Mogę powiedzieć, że w stu procentach realizujemy swoje pasje sportowe we własnym zakresie. Rozwój klubu i kolarstwa w Obornikach Śląskich na dalszą metę nie będzie możliwy bez wsparcia z zewnątrz. Dlatego zwracamy się o sponsoring. Gotowi jesteśmy go przyjąć i realizować na ogólnie przyjętych zasadach, Jeździmy po kraju i promocja sponsora będzie możliwa i skuteczna.

N. - By dobrze jeździć, trzeba trenować...

M. K. - Spotykamy się  w każdą środę. Jak na razie, nasi starsi, doświadczeni zawodnicy wspomagają radami młodszych. Jesteśmy amatorami i w tym systemie prowadzimy zajęcia.

N. - Jakie macie plany na przyszłość?

K.K. - Marzy nam się zorganizowanie na terenie Obornik i gminy imprezy kolarskiej MTB. . Właśnie u nas mamy wspaniale warunki do odbycia takich zawodów. Mamy piękne trasy i widoki ,poczynając od Obornik, przez Kuraszków, Kowale, Borkowice.

N. - Dziękujemy za rozmowę.

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do