Reklama

Czy komornik działał zgodnie z prawem?

26/06/2012 09:31
Kilkanaście dni temu do naszej redakcji przyszło małżeństwo z Wrocławia. Przynieśli ze sobą pismo od komornika działającego przy Sądzie Rejonowym w Częstochowie stwierdzającego  zajęcia ich wierzytelności wobec jednej z trzebnickich firm. Oboje prosili, abyśmy sprawdzili na jakiej podstawie komornik przesłał im to pismo, skoro oni nie byli zobowiązani na rzecz trzebnickiej firmy, nie mieli wobec niej żadnego długu. Skąd komornik  miał ich adres ? Ich  jedyny kontakt z tą firmą był taki, że kilka miesięcy temu dokonali w niej detalicznego zakupu na kwotę 30 zł, zapłacili gotówką i na tę okoliczność otrzymali fakturę VAT.

Skontaktowaliśmy się więc z pełnomocnikiem firmy w celu wyjaśnienia sprawy. Podczas rozmowy szybko zaczęło się wyjaśniać, o co w tym wszystkim chodzi. Otóż rzeczywiście firma ma zobowiązania finansowe, które komornik częstochowski, Ernest Osicki, egzekwuje od niej na drodze postępowania komorniczego. Komornik ten jakiś czas temu wraz ze swoim pracownikiem i i  dwiema osobami reprezentującymi wierzyciela, który wszedł w posiadanie wierzytelności firmy przez wykup długu,  przyjechał do trzebnickiej firmy w celu wykonania czynności komorniczych. Podczas tej wizyty przeglądał także segregatory, w których trzymane były faktury sprzedaży sprzed kilku miesięcy. Jakiś czas później na podstawie literatury przedmiotowych faktur powysyłał do klientów firmy pisma stwierdzające  zajęcie  ich rzekomych wierzytelności na rzecz przywoływanej firmy. Jak już wspomnieliśmy, zakupy były w większości gotówkowe i dawno firmie zapłacone, a na fakturach widniała adnotacja  „zapłacono gotówką”.  Według pełnomocnika firmy komornik wysłał je aż do 214 osób.(Wszystkie kopie tych pism są w jego posiadaniu). Takie pisma otrzymały między innymi osoby nieletnie oraz obłożnie chore, w imieniu których zakupów dokonał  ktoś z rodziny. Pismo trafiło także do czteroosobowej rodziny, a  zakupu w sklepie należącym do firmy dokonała  każda osoba z osobna. I to nie jedno, ale osiem , gdyż każdy z rodziny dostała dwa na swoje nazwisko. Wielu klientów wystraszyło się tak sprecyzowanych  wobec siebie żądań    komornika   i przestało robić zakupy w tej firmie, kilku partnerów biznesowych wycofało się ze współpracy obawiając się, w konsekwencji wizyt komornika  u siebie.

„ Po tym, jak komornik Ernest Osicki powysyłał te pisma do klientów firmy, nasza sprzedaż przez pierwsze dwa tygodnie spadła praktycznie do minimum. Do firmy przychodzili jedynie ludzie, którzy udowadniali nam, że za zakupiony towar dawno zapłacili,  mieli do nas pretensje i pytania dotyczące tego, o co chodzi właściwie chodzi z tymi pismami. Ludzie zaczęli  nas omijać  i tracić do nas zaufanie. Kilka dużych firm – dostawców, kooperantów   wycofało się ze współpracy z nami uważając , że nie mamy płynności finansowej.  A tak nie jest „ - powiedział nam pełnomocnik firmy, który uważa, że działanie komornika jest niezgodne z prawem. Z tego też powodu 31 maja wysyłał zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez komornika  do Prokuratury Rejonowej w Trzebnicy, skarg na działanie komornika Sądu Rejonowego w Częstochowie, a także do samego komornika, z żądaniem zaprzestania dalszych tego typu działań . W skargach tych pisze m.in. : "Komornik podczas czynności egzekucyjnej w dniu  9 maja tego roku wykradł przy pomocy sprowadzonych ze sobą wierzycieli (swoich kolegów), dokumentację  naszej firmy.
W oparciu o nią rozsyła do wszystkich wymienionych w tych  dokumentach  osób informacje o toczącej się egzekucji, ujawniając jej szczegóły, jednocześnie straszy adresatów  konsekwencjami prawnymi i finansowymi za dalszą współpracę  z naszą  firmą i ze mną".

[tresc_platna zacheta="Do czego wzywa komornika pełnomocnik firmy?"]Pełnomocnik firmy w piśmie skierowanym do komornika 31 maja wzywa go "...do natychmiastowego zaprzestania rozsyłania do różnych osób fizycznych, podmiotów prawnych i instytucji w całej Polsce w formie zajęcia nienależnych, nie istniejących od nich wierzytelności, informując ich o toczącej się egzekucji komorniczej.” W piśmie pełnomocnik firmy podaje także, że jego zdaniem komornik jako funkcjonariusz publiczny bezwzględnie naruszył art. 231 paragraf 1-4 KK. Zagroził dobrom osobistym, zwłaszcza godził w cześć, wizerunek i nazwisko, chronione przepisami art. 23 i 24 KC. W oparciu o dokumentację, w której posiadanie komornik wszedł wg niego z naruszeniem prawa i rozesłał do wszystkich wymienionych tam osób informacje o toczącej się egzekucji, ujawnił jej szczegóły, jednocześnie straszy adresatów konsekwencjami prawnymi i finansowymi za dalszą współpracę z naszą firmą. Pełnomocnik firmy poinformował komornika także o tym, że: "Znaczną grupę Pańskich adresatów stanowią nasi dostawcy towarów i usług, a więc ci, którym do tej pory my byliśmy zobowiązani płacić, nie odwrotnie. Działanie Pana skutkuje odmową dalszej z nami współpracy i zerwanymi umowami z podmiotami z całej Polski oraz drastycznym spadkiem zamówień, odwrócenia się od nas klientów, znajomych, przyjaciół. Kuriozalnym jest , że wśród osób, które komornik w niedopuszczalnej formie zawiadomił o egzekucji , są osoby niedołężne, w podeszłym wieku, schorowane, znajdujące się w domach opieki, które jednorazowo przez personel lub rodzinę nabywały u nas za drobne kwoty produkty i usługi, na co wystawiano im faktury VAT zapłacone gotówką przy zakupie.” Wszyscy adresaci pism komornika zareagowali przy tym strachem i obawą, że z niewiadomych im powodów zmuszeni są do zapłaty komornikowi naszych długów" - czytamy dalej w piśmie skierowanym do komornika. Nietrudno się domyślić, że działania komornika spowodowały lawinowo powiększające się straty trzebnickiej firmy. Niestety niewiele dowiedzieliśmy się na temat sprawy w Prokuratorze Rejonowej w Trzebnicy. - Rzeczywiście otrzymaliśmy pismo w sprawie komornika, ale przekazaliśmy tę sprawę do Prokuratury w Częstochowie, jako że stamtąd jest ten komornik - powiedział nam Leszek Wojtyła. Nic konkretnego na ten temat nie otrzymaliśmy także z częstochowskiej prokuratury, ponieważ poinformowano nas o tym, że żadne pismo dotyczące komornika z Trzebnicy jeszcze do nich nie dotarło. Bogusław Zając, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego poinformował nas natomiast o tym, że prezes Sądu Rejonowego w Częstochowie, do którego skargę wysłał pełnomocnik firmy, sprawuje nad komornikiem tylko nadzór administracyjny, dlatego jeżeli trzebniczanin ma zastrzeżenia co do właściwego wykonania czynności komorniczych, powinien skierować sprawę do właściwego sądu. - Ponieważ w piśmie skierowanym do prezesa sądu padło kilka zarzutów, każdy z nich powinien zostać rozstrzygnięty przez konkretny wydział, np. naruszenie dóbr osobistych powinien rozstrzygnąć sąd cywilny. Pani prezes 22 czerwca wysłała odpowiedź na skargę do tego pana, więc tam są wszelkie wyjaśnienia - powiedział nam Bogusław Zając. A co na to sam komornik? - Nie jest prawdą, że wysłałem 214 pism do klientów firmy, ponieważ tam jest kilka spraw. Podczas mojej wizyty w firmie, pełnomocnik nie wyraził chęci spłaty długu, a ja musiałem ustalić wierzytelności. Na fakturach, które przeglądałem były tylko adresy ludzi. Nie było tam wieku, więc pisma mogły trafić do osób nieletnich lub w podeszłym już wieku. Wszystko jednak robiłem zgodnie z prawem. Jest to zaprotokołowane i dane do kontroli Sądu Rejonowego - powiedział Ernest Osicki, komornik z Częstochowy. Pełnomocnik firmy jest innego zdania i nie wyklucza, że sprawa znajdzie swój finał w sądzie z powództwa przeciwko komornikowi. [/tresc_platna]

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do