Przypomnijmy, że sprawa wiceburmistrza ciągnie się już od stycznia 2011 roku. Wtedy to Adam S. został zatrzymany przez policję. Badanie alkomatem wykazało, że jest w stanie nietrzeźwości. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy, a sprawa trafiła do sądu. W maju ubiegłego roku, decyzją trzebnickiego sądu Adam S., wiceburmistrz Obornik Śl. został uznany za winnego zarzucanych mu czynów. Wyrok nie był jednak prawomocny, a oskarżony odwołał się do Sądu Okręgowego we Wrocławiu. Po zapoznaniu się z aktami sprawy oraz argumentacją obrony S. sprawa trafiła do ponownego rozpatrzenia do sądu niższej instancji. Minęło prawie 1,5 roku, a w sprawie Adama S. w dalszym ciągu nie zapadł prawomocny wyrok.
W miniony wtorek rozpoczął się ponowny proces. Na rozprawie stawił się oskarżony oraz powołani świadkowie. Jeszcze przed rozpoczęciem procesu oskarżony wraz z obrońcami zwrócili się do sędziego o wyłączenie jawności procesu. Nie chcieli obecności na sali rozpraw dziennikarza NOWej gazety trzebnickiej, argumentując to nierzetelnością i brakiem profesjonalizmu ze strony gazety. Sędzia nie przychylił się do wniosku, twierdząc, że oskarżony z racji pełnienia funkcji społecznej jest osobą publiczną. - Media charakteryzują się różnym stopniem profesjonalności, co nie może stanowić przesłanki do wyłączenia jawności - argumentował sędzia Marek Dębski.
Działał w stresie
Na początku rozprawy sędzia odczytał treść zeznań, jakie oskarżony złożył po zatrzymaniu na obornickim komisariacie. Zeznał wówczas, że znajdował się pod wpływem alkoholu. Na spotkaniu w Żmigrodzie, gdzie przebywał tamtego wieczoru wypił dwa piwa i dwa kieliszki wódki, a na spotkanie zawiózł go i odwiózł syn. Po powrocie do domu dobrze się czuł, zbadał własnym alkomatem, postanowił pojechać do Golędzinowa i sprawdzić, o której następnego dnia otwierają zakład wulkanizacyjny. Składając zeznania na komisariacie wiceburmistrz przyznał się do zarzucanych mu czynów.
Podczas wtorkowej rozprawy oskarżony zeznał, że złożone wówczas oświadczenia podtrzymuje tylko częściowo: - Nie podtrzymuję tego przyznania się, działałem w stresie. To co opisywałem zgadza się w ogólnym zakresie, uczestniczyłem w spotkaniu, na które zawiózł mnie i odebrał syn.
Wiceburmistrz odmówił składania zeznań przed sądem, tłumacząc, że we wcześniejszych rozprawach sędzia nie uwzględnił zeznań świadków, które miały kluczowe zeznanie dla sprawy. Adam S. dodał również, że nie podtrzymuje zeznań złożonych na posterunku, w miejscu, gdzie pojawiają się "osoby trzecie", tj. funkcjonariusze policji. Mówił, że składając wtedy wyjaśnienia działał w stresie.
[tresc_platna zacheta="Co jeszcze zeznał oskarżony w sądzie?"]Według opisu zdarzeń przedstawionych przez oskarżonego policjanci nie działali uczciwie: po pierwsze, po zbadaniu alkomatem i po odwiezieniu na komendę Adam S. podszedł do dyżurnego, chcąc dowiedzieć się jakie dalsze kroki powinien podjąć. Właśnie tam miał rzekomo dowiedzieć się, od dyżurnego, żeby poddał się dobrowolnie karze. Oskarżony zapytał co to oznacza, i w odpowiedzi usłyszał, żeby wpłacił sumę w wys. 1000-1500 zł i poddał się karze, a w zamian funkcjonariusze nie będą nagłaśniać sprawy. Ponadto Adam S. ma wątpliwości co do samego badania alkomatem, który bez przerwy się zacinał; nie zmieniano mu ustnika w trakcie kolejnych badań, a przecież ten ustnik mógł być przez kogoś wcześniej używany. Oskarżony zeznał, że nie widział pomiarów, ponieważ policjant swoim ciałem zasłaniał alkomat oraz, że był "przymuszany do dziwnego dmuchania", a przecież "dmuchanie (w alkomat - przyp.red.) dla mężczyzny nie jest problemem" - mówił oskarżony. Wiceburmistrz zeznał, że zbyt długo przebywał w radiowozie (ok. godzinę), przez co wynik na alkomacie mógł być podwyższony. Ponadto według wyjaśnień, policjant wychodził do komendy, żeby wymienić baterie w alkomacie : - To jest niedopuszczalne i dlatego dzisiejsza wiedza nie pozwala mi zaakceptować złożonego wówczas oświadczenia - mówił oskarżony. Alkomat ze Świebodzkiego Oskarżony zapytany o alkohol, który wówczas wypił na spotkaniu, dziś odpowiada, że nie jest przekonany o tym czy wypił dwa piwa. Dokładnie to był dwie szklanki piwa, o pojemności nie mniejszej niż 0,4 ml, które nie były nalane do pełna, natomiast na "rozchodniaczka" gospodarz imprezy poczęstował gościa wódką "chyba cytrynówką". Już po przyjeździe do domu oskarżony chciał pojechać i sprawdzić godziny otwarcia zakładu wulkanizacyjnego, ponieważ na następny dzień miał zaplanowanych dużo pilnych spraw, a z kół schodził mu gaz. Sprawdził trzeźwość własnym alkomatem i pojechał. Miasto było puste, było kilkanaście minut po północy, a po 3-4 minutach zatrzymała go policja. Prokurator Jerzy Prędota zapytał oskarżonego od kiedy posiadał alkomat oraz kiedy go nabył: - W listopadzie lub grudniu 2010 r. i nadal posiadam to urządzenie. Alkomat nabył w punkcie sprzedaży na Dworcu Świebodzkim, kosztował ok 200 złotych. Urządzenie wg słów oskarżonego było nowe, "ma unijne znaczki i pokazuje dokładny wydruk, bo to nie jest urządzenie za 5 złotych". Niemiecka uczta Podczas procesu zeznawali świadkowie powołani przez oskarżonego. We wtorek zeznania złożyli: Robert Korytkowski i Robert Byrski, uczestnicy spotkania w Żmigrodzie, na którym oskarżony pił alkohol. Panowie zeznali, że oskarżony spożył niewielkie ilości alkoholu. Robert Korytkowski, jako abstynent - jak sam przyznał przed sądem - nie zwracał uwagi na to, co pili pozostali uczestnicy. Jednak spotkanie było sytą ucztą, ponieważ na stole pojawiły się ciężkie potrawy, jak golonki oraz inne lekkie dania, które spożywał Korytkowski. Świadek widział, jak panowie Byrski i S. do golonki spożywają jedno piwo, nalane do małych butelek. Robert Byrski, gospodarz, u którego spotkali się panowie dodał, że to było małe niemieckie piwo o poj. 0,33 ml, natomiast "na rozchodniaczka" razem z Adamem S. wypili słabą nalewkę żony, którą nalali do kieliszków o pojemności... 5 ml. Obaj świadkowie zeznali, że na spotkanie oskarżonego przywiózł i odebrał syn, który przez pewien czas przebywał w domu Byrskiego. Po spotkaniu Adam S. odjechał do domu, siedząc po stronie pasażera; świadkowie nie pamiętali jakim samochodem odjechał oskarżony, ani nie rozmawiali z nim o całej sprawie już po zatrzymaniu. W trakcie procesu zeznawał też policjant Paweł Karcz, który raz jeszcze opisał przebieg zatrzymania oskarżonego: kontrolowali rutynowo drogę w kierunku Wrocławia, chcieli sprawdzić nadjeżdżający pojazd, jednak kierowca mimo wyraźnych znaków, dawanych latarką z czerwoną nakładką, nie zatrzymał się. Pojechali za nim i zatrzymali pojazd po przejechaniu ok. 1 kilometra. Rutynowo zbadali trzeźwość kierowcy. Oskarżony utrudniał badanie: albo za krótko dmuchał w ustnik, albo nie wypuszczał powietrza. - Z tym urządzeniem nie mieliśmy wcześniej problemów, nawet gdyby były problemy, to proceduralnie musielibyśmy zgłosić to do komendy wojewódzkiej - mówił policjant. Karcz nie pamięta, by kiedyś były problemy z baterią zasilającą urządzenie. Emocje na koniec Rozprawa trwała długo, bo 5 godzin. W tym czasie swoje zeznania zdążyło złożyć zaledwie trzech świadków. Samo przesłuchanie funkcjonariusza trwało blisko dwie godziny i jeszcze nie zostało zakończone. W tym czasie obrońca Adama S. wnikliwie pytał policjanta, m.in. o działanie alkomatu, sposób wykonywania badania stanu trzeźwości oraz o wyniki pomiarów. W pewnym momencie prokurator zaapelował, by pytania odrzucić, dodając, że nie są one w żaden sposób związane ze sprawą, a dodatkowo są "kretyńskie i idiotyczne". Sędzia nie przychylił się do wniosku prokuratora. Po wyczerpaniu pytań ze strony sędziego i obrońców do policjanta zwrócił się oskarżony Adam S. - Czy ja uciekałem? - zapytał funkcjonariusza oskarżony - Nigdzie nie stwierdziłem, że pan uciekał - odpowiedział funkcjonariusz - Dlaczego pan stwierdził, że ja przyspieszyłem? - pytał nadal Adam S. - Stwierdziłem, że samochód przyspieszył, na podstawie obserwacji samochodu, który się oddalał. Widziałem to po sylwetce samochodu i po spalinach z rury wydechowej - odpowiedział funkcjonariusz. - To bardzo zaskakujące, w jednym z zeznań stwierdził pan, że jechałem ruchem jednostajnie przyspieszonym, a teraz się dowiaduję, że w ciemnej nocy pan widzi samochód, który po 100 m unosi się do góry - skomentował oskarżony. Sąd pouczył oskarżonego, aby nie komentował zeznań świadka, a ponieważ emocje na sali rozpraw zaczynały rosnąc, sędzia zarządził przerwę w rozprawie, wyznaczając termin kolejnego posiedzenia na czerwiec.[/tresc_platna]
Aplikacja nowagazeta.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
I co tam słychować w tej sprawie ??? Znów zamiecione pod dywan ??? Żenadka...
odpowiedz
Zgłoś wpis
Iwona - niezalogowany
2012-06-06 20:43:27
hhhhhhhhhhhhhhhhh
odpowiedz
Zgłoś wpis
Neo - niezalogowany
2012-05-30 05:48:02
Drogi grizzli Z kontekstu twego postu wynika, że chodziło ci o "gadanie" na temat osobnika z szalikiem na głowie ;0) A więc pragnę cię uświadomić, że po polsku powinno być "gadka" a nie jak raczyłeś napisać "GATKA" ;0))))) no chyba że myślałeś o gatkach owego "szalikowca" ;0)))))))))
odpowiedz
Zgłoś wpis
Jaromir - niezalogowany
2012-05-29 22:10:34
A ty jak zwykle bladzieńki nawracasz do tematów zastępczych ;0)))) a czemu to nikt tutaj nie dyskutuje o wicestaroście, co ???? :0))))))
odpowiedz
Zgłoś wpis
Paragraf - niezalogowany
2012-05-29 22:06:38
Jak to nie ma wyroku ???? A od czego to niby się odwołuje jak nie od wyroku sądu pierwszej instancji, który przecież stwierdził jasno że JEST WiNNY !!!! KOCHASSSJU :0)))))
odpowiedz
Zgłoś wpis
Grizzli - niezalogowany
2012-05-29 20:21:36
Ale ten osobnik nie ma wyroku. Więc o co ta gatka? Jak bedzie miał wyrok prawomocny to go wyczochramy. A teraz to bicia piany. Wilkowyje...ktoś to napisał. Czyli wycie do księżyca.
odpowiedz
Zgłoś wpis
Jaro - niezalogowany
2012-05-29 20:17:56
Możemy wierzyć chyba tylko sobie. Dzisiaj juz wszyscy kłamią. I politycy , i media i samorządowcy i nawet prawnicy. Jedna wielka obłuda nas dopadła. A ilu samorządowców ma wyroki i pracują? Czy to nie hańba dla tej profesji?
odpowiedz
Zgłoś wpis
wocalista - niezalogowany
2012-05-29 09:07:29
Szanowny Karpiku ! Pytasz komu wierzyć ? :-)))) Ja też nad tym myślałem i wiem jedno - raczej nie widzę możliwości uwierzenia osobnikowi, który najpierw nie zatrzymuje się do kontroli policyjnej (z jakich powodów ???), potem po kontroli alkomatem przyznaje się że jest pod wpływem, następnie wszystko odwołuje i usiłuje przekonać sąd, że zażywał DENTOSAL/DENTOSEPT (jak zwał, tak zwał) obśmiany już przez mieszkańców Obornik ;-))))), a następnie zmienia się scenariusz i zamiast (wyśmianego dentosalu) mamy kolejną "pasjonującą" historię z rozchodniaczkiem w tle :-))))))) a przecież jest jeszcze tyle możliwości zmiany tej legendarnej historii :-))))))))))) No i właśnie komu tu wierzyć ??????
odpowiedz
Zgłoś wpis
Wędkarz - niezalogowany
2012-05-28 22:23:18
Dlaczego się tak denerwujesz ????? Robi ludzi w bambuko ???? :0)))))) no biorąc pod uwagę odrzuconą przez sąd sprawę oskarżenia Nowej to rzeczywiście bambuko :0)))))) a raczej AUTOBAMBUKO :0)))))))))))))))))
odpowiedz
Zgłoś wpis
Neo - niezalogowany
2012-05-28 22:17:59
Git człowiek mówisz ? To by się nawet zgadzało :0))))) git ludzie to w latach 60-tych nazywano kryminalistów i recydywistów - w skrócie ludzi na bakier z prawem ;0))))) A więc mając na uwadze taką interpretację określenia tego osobnika to rzeczywiście -GIT FACET !!!!! :0))))))))))))
odpowiedz
Zgłoś wpis
Rozalkokarpik - niezalogowany
2012-05-28 22:03:12
Noooo proszę bladziuchny Rozalkokarpik nie wytrzymał zbyt długo bez komentarzy :0))))))))) Żenadka z POLITOWANKIEM - to cały komentarz do tej sprawy ;0))))))))))
odpowiedz
Zgłoś wpis
Karpik - niezalogowany
2012-05-28 18:48:11
No to prawda.Pokorny to on nie jest. Nigdy pewnie nie zostanie waszym dupolizem He, he, he, he.
odpowiedz
Zgłoś wpis
Karpik - niezalogowany
2012-05-28 18:46:25
On po prostu robi sobie z was jaja ! Robi was w bambuko. Przeciez sprawa była w Trzebnicy a to zdjęcie jest z innego obiektu. Zakapturzony, powinien jeszcze stanąć na rekach lub zrobić fikołka. Wtedy byście się już zsikali ze szczęścia. HE,he,he. Dla mnie super, super, super. To Nowa się kompromituje wstawiajac coś takiego. Gdzie leży prawda jak Nowa skleja zdjęcia i fakty z różnych sytuacji? Komu wierzyć?
odpowiedz
Zgłoś wpis
Rozsądny - niezalogowany
2012-05-28 18:38:02
Dla mnie to git facet. Trzyma sie twardo i to jest najważniejsze. Mocny jest. Nic mu nie zrobicie. Możecie tylko skomleć. Git facet.
odpowiedz
Zgłoś wpis
Makaron - niezalogowany
2012-05-26 06:10:45
Pokora mówisz ?????????? Nooooo taaaak, to COŚ, czego najwyraźniej brakuje temu zakapturzonemu gościowi na fotce :0)))))) Ale to już jego problem ;0)))))))
odpowiedz
Zgłoś wpis
Modest - niezalogowany
2012-05-24 23:22:04
Czytam tę interesującą wymianę zdań i mam pytanie do Rozalki: nie mogę zrozumieć co ma wspólnego jakiś starosta z rozprawą wiceburmistrza Obornik za jazdę po pijanemu i nie zatrzymanie się do kontroli policji ???? Wybacz Droga Rozalko, ale brak w Twoich wypowiedziach elementarnej logiki !!!! Można nie zgadzać się z czyimiś poglądami w różnych kwestiach. Ale Twoje rozumowanie polega na tym, że próbujesz usprawiedliwiać karygodne zachowanie urzędnika, twierdząc że inni są jeszcze gorsi. Przecież to śmieszne i dziecinnie bezradne rozumowanie nasuwa podejrzenie że jesteś nieobiektywna lub mało inteligentna...
odpowiedz
Zgłoś wpis
Neo - niezalogowany
2012-05-24 23:04:32
Nie mierz wszystkich swoją bladą miarą Rozalko !!!!! Nie każdy, kto nie zgadza się z kompromitującymi poczynaniami wieburka są od razu fanatykami Partii Obiecanek itd.
odpowiedz
Zgłoś wpis
Rozalka - niezalogowany
2012-05-24 20:49:32
jakoś jak były artykuły - nader skromne - nikt się nie wypowiadał.. To znaczy ze tu pisza poplecznicy Pana Wicestarosty. No tak za 2,5 roku wybory. O czym tu gadać.
odpowiedz
Zgłoś wpis
Marek - niezalogowany
2012-05-23 21:02:09
Albo nie umiesz czytać, albo masz problem ze zrozumieniem najprostszych zdań :0) kto tu kogo skazuje ??? Po prostu jako wyborcy oceniamy ludzi, którzy poddali się naszemu osądowi startując w wyborach. Komentujemy kompromitującą aferę wiceburmistrza z Obornik a ty ciągle wyskakujesz z wicestarostą. Jak będzie o nim artykuł to też się wypowiemy. więc biedny kolego nie mów mi co mam myśleć i sądzić o tym panu, bo według mnie nie powinien on pełnić żadnej funkcji publicznej w tym mieście !!!!!
odpowiedz
Zgłoś wpis
Rozalka - niezalogowany
2012-05-23 20:31:21
Nie, ale to wszystko o czym tu sie pisze to bicie piany i odgrzewanie starych kotletów." Nie pytaj co Polska zrobiła dla Ciebie, pytaj co Ty zrobiłes dla Polski". Nikt nie zajmuje sie sprawą prawomocnego wyroku wicestarosty ( sad z niewiadomych tak naprawde powodów odstąpił od egzekucji kary) i tym ze jest skazany i nadal pracuje tylko jeździcie po gosciu który na dzisiaj nie ma wyroku, jest niewinny do czasu jak mu sie nie udowodni winy i co wpis go skazujecie na wiezienie, na powieszenie albo kazecie mu sie zwolnic z pracy. Przeciez tylko głupi nie domysli sie o co tu naprawde chodzi. A wiec troche pokory.
odpowiedz
Zgłoś wpis
Neo - niezalogowany
2012-05-22 21:09:24
Skoro piszesz, że odbył karę tzn. Że był winny !!! Więc dlaczego nadal walczy w sądzie, zminiając zeznania co chwilę i twierdzi że jest niewinny ;0) coś tu nie pasuje ? Nie uważasz ? ;0)
odpowiedz
Zgłoś wpis
Mikael - niezalogowany
2012-05-22 21:05:45
Droga Julio mylisz pojęcia :0) nie zauważyłem artykułu o tym, że wicek przegrał rozprawę z policją obornicką więc nie pisz o manipulacji :0) no chyba, że Twoją intencją jest odwrócenie uwagi od tej KOMPROMITUJĄCEJ historii ;0)
odpowiedz
Zgłoś wpis
Julia - niezalogowany
2012-05-22 20:50:24
Coś Nowa nie pisze o tym, że Stocki wygrał sprawe załozona mu przez policję obornicką. Oskarżyli go i z nimi wygrał. Jest uniewinniony i wyrok jest prawomocny. Wstyd Nowa tak manipulować. A tej sprawy karnej chyba nie przegrał. Piłka w grze.Już raz go skazaliście na niebyt. I co Sad okregowy uchylił wyrok z którego tak sie cieszyliście. Trochę pokory. Poczekajcie na rozstrzygniecia sądowe a nie na to co pisze NOWA.
odpowiedz
Zgłoś wpis
Julia - niezalogowany
2012-05-22 20:44:27
Z tego co wiadomo Stocki kare juz odbył. Miał na 1 rok zatrzymane prawko i juz od stycznia br kara mineła..a wiec nie był bezkarny. Nie jeździł jak inni bez prawka. A czy jest winny to mam nadzieje niezalezny sad wykarze. Gdyby tak wszyscy co tu pisza trzymali sie prawa
odpowiedz
Zgłoś wpis
And Justice for All - niezalogowany
2012-05-22 06:06:26
Tak sobie czytam ten artykuł i rodzi się we mnie taka refleksja: jakiś czas temu pewien winiarz z Biłgoraja nie zapłacił podatków, ponieważ twierdził że to wynik jego filozoficznego podejścia do życia i finansów.... Dodam tylko, że ów osobnik był do niedawna członkiem partii rządzącej a teraz pOSŁEM sejmu... Tutaj mamy przypadek podobny - złamanie prawa przez wiceburmistrza - który tłumaczy swój wybryk, tym że "DZIAŁAŁ W STRESIE" !!!!!!!!!! Czy w Polsce mamy podwójne standardy ? Czy zwykły obywatel nie poniósłby konsekwencji, czyli z hukiem wyleciałby z pracy i stracił prawo jazdy ???? A w Obornikach mamy do czynienia z tragifarsą !!! Jak długo jeszcze ?????
odpowiedz
Zgłoś wpis
ciekawski - niezalogowany
2012-05-21 22:17:40
Dlaczego ten człowiek zasłania twarz ????? Widać czegoś się wstydzi.... Ciekawe czego ???? Może rozchodniaczka???? :0))))))
odpowiedz
Zgłoś wpis
Frodo - niezalogowany
2012-05-20 19:19:52
Obawiam się, patrząc na to co dotychczas się dzieje po tym skandalicznym incydencie, będzie tylko tak: notoryczny wicek, oskarżony, skazany, żenująco-bezczelnie-kompromitująco wypierający się tego co zrobił, trzymający się pazurami i kopytami koryta do końca kadencji...
I tak będzie do końca kadencji - trzymanie się rękami i nogami koryta - na takie władze jesteście Oborniczanie skazani...
odpowiedz
Zgłoś wpis
Oborniczanka - niezalogowany
2012-05-18 16:46:44
Wiceburmistrz Adam S. jest tak pochłonięty swoja obroną w Sądzie, że nie ma czasu wyjść na miasto i zobaczyć jak ono wygląda przed Euro 2012. Skoro nie ma na to czasu to może zobaczy na You Tube filmik pod tytułem "Tu mi się podoba. Oborniki Śląskie - 30 dni przed Euro 2012". Gdzie są gospodarze Naszego do niedawna jeszcze pięknego miasta! A miało być tak pięknie !!! Czas zmienić hasło na "Tu mi się już nie podoba".
odpowiedz
Zgłoś wpis
100 % poparcia dla Klaudii !!! - niezalogowany
2012-05-18 15:33:31
O tym wszyscy wiedzą, tylko to nie dociera do świadomości władz gminy Oborniki Śląskie i dlatego ta PARANOJA trwa !!! Pośmiewisko na całą Polskę mamy z tego TALIBANU w sądzie !!!! OBORNICKIE WILKOWYJE !!!!!!
odpowiedz
Zgłoś wpis
Klaudia - niezalogowany
2012-05-18 14:43:33
Panie Adamie jak człowiek z wyższym wykształceniem może tak prymitywnie myśleć. Przecież każdy biegły sądowy na podstawie wyników badania zawartości alkoholu w wydychanym powietrzu wyliczy ile i jakiego alkoholu oraz w jakim czasie przed badaniem pan spożył. Dziwne jest też to, że w miarę upływu czasu i kolejnych badań zawartość alkoholu miała w pana organizmie tendencję wzrostową. Swój alkotest za 200 złotych to może pan sobie używać dla zabawy. Urządzenia używane przez policję są "trochę" droższe a o ile to sam pan wie gdyż Urząd w którym pan pracuje ufundował takie urządzenie dla policji. Urządzenia te są okresowo kalibrowane i atestowane, czego nie można powiedzieć o pana zabawce. Gorzka prawda ale prawda. Dość tej błazenady, kończ Waść i wstydu oszczędź!!!!!!
odpowiedz
Zgłoś wpis
Okulista - niezalogowany
2012-05-17 22:14:02
Drogi Fredzie wytęż wzrok i popatrz dokładnie, to tylko szalik zarzucony fantazyjnie na może i nieco sfatygowaną marynarę. Jaki tu montaż ????? Chyba słowo-muzyczny :0)))) oda do rozchodniaczka, czy inny poemat z cytrynóweczką w tle :0))))) A swoją drogą to czy człowiek, który nie ma nic na sumieniu, tak się zachowuje ????? Chowa twarz przed mediami ???? To tak ku rozważeniu pewnych kwestii ;0)))))
odpowiedz
Zgłoś wpis
Fred - niezalogowany
2012-05-17 18:08:36
Czy to kolejny jakiś montaż? Czy tak ktoś się ubiera do Sądu? Jakieś stare łachy? O co tu chodzi?
odpowiedz
Zgłoś wpis
Mocno zdziwiony - niezalogowany
2012-05-17 11:27:35
Mimo takiej kompromitacji ten osobnik nadal sprawuje urząd wiceburmistrza ?????? To chyba wolne żarty !!!!! A co na to burmistrz i społeczeństwo tego miasta ????!!!!! Jest takie słowo: PRZYZWOITOŚC !!!
Ludziska nie mieszajta goloneczki z niemieckim piweczkiem i broń Boże cytrrynówką na rozchodniaczka, bo bedzieta mieć problemy z prawem i bedzieta chodzić w turbanie z szalika jak ja :0)))))
odpowiedz
Zgłoś wpis
Neo - niezalogowany
2012-05-16 14:52:34
Jakież to święto narodowe było 8 maja ???? Szanowny przedmówca raczy żartować, czyż nie ? :0))) a może to było święto "prawdomównego" samorządowca ??? :0) albo "wiarygodnego" świadka ???? No jeśli tak to wznieśmy toast na tzw. Rozchodniaczka w kieliszeczku 5 ml ;0)))) i hajda do Golędzinowa sprawdzać o której otwierają wulkanizatora ;0)))))))))))
odpowiedz
Zgłoś wpis
Czytając - niezalogowany
2012-05-16 09:32:54
W miniony wtorek było święto narodowe..., myślicie, że Sądy pracowały
odpowiedz
Zgłoś wpis
Rocco - niezalogowany
2012-05-15 21:31:49
Goloneczka i cytrynóweczka na rozchodniaczka :0))))))))))) Tak wyglądają obornickie WILKOWYJE !!!!!!!! :0))))))))) Jak długo jeszcze potrwa ta żenada ????? Do końca kadencji ????? No ale najlepsza jest ta fotka ala Macierewicz z Newsweeka :0)))))))) tak wyglądają talibowie z obornickich WILKOWYJ po goloneczce i cytrynóweczkowym rozchodniaczku :0))))))) Zero honoru i PRZYZWOITOŚCI !!!!!!!!!
odpowiedz
Zgłoś wpis
mieszkaniec - niezalogowany
2012-05-15 13:56:29
Stocki wygląda jak szpieg z krainy deszczowców.
odpowiedz
Zgłoś wpis
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
I co tam słychować w tej sprawie ??? Znów zamiecione pod dywan ??? Żenadka...
hhhhhhhhhhhhhhhhh
Drogi grizzli Z kontekstu twego postu wynika, że chodziło ci o "gadanie" na temat osobnika z szalikiem na głowie ;0) A więc pragnę cię uświadomić, że po polsku powinno być "gadka" a nie jak raczyłeś napisać "GATKA" ;0))))) no chyba że myślałeś o gatkach owego "szalikowca" ;0)))))))))
A ty jak zwykle bladzieńki nawracasz do tematów zastępczych ;0)))) a czemu to nikt tutaj nie dyskutuje o wicestaroście, co ???? :0))))))
Jak to nie ma wyroku ???? A od czego to niby się odwołuje jak nie od wyroku sądu pierwszej instancji, który przecież stwierdził jasno że JEST WiNNY !!!! KOCHASSSJU :0)))))
Ale ten osobnik nie ma wyroku. Więc o co ta gatka? Jak bedzie miał wyrok prawomocny to go wyczochramy. A teraz to bicia piany. Wilkowyje...ktoś to napisał. Czyli wycie do księżyca.
Możemy wierzyć chyba tylko sobie. Dzisiaj juz wszyscy kłamią. I politycy , i media i samorządowcy i nawet prawnicy. Jedna wielka obłuda nas dopadła. A ilu samorządowców ma wyroki i pracują? Czy to nie hańba dla tej profesji?
Szanowny Karpiku ! Pytasz komu wierzyć ? :-)))) Ja też nad tym myślałem i wiem jedno - raczej nie widzę możliwości uwierzenia osobnikowi, który najpierw nie zatrzymuje się do kontroli policyjnej (z jakich powodów ???), potem po kontroli alkomatem przyznaje się że jest pod wpływem, następnie wszystko odwołuje i usiłuje przekonać sąd, że zażywał DENTOSAL/DENTOSEPT (jak zwał, tak zwał) obśmiany już przez mieszkańców Obornik ;-))))), a następnie zmienia się scenariusz i zamiast (wyśmianego dentosalu) mamy kolejną "pasjonującą" historię z rozchodniaczkiem w tle :-))))))) a przecież jest jeszcze tyle możliwości zmiany tej legendarnej historii :-))))))))))) No i właśnie komu tu wierzyć ??????
Dlaczego się tak denerwujesz ????? Robi ludzi w bambuko ???? :0)))))) no biorąc pod uwagę odrzuconą przez sąd sprawę oskarżenia Nowej to rzeczywiście bambuko :0)))))) a raczej AUTOBAMBUKO :0)))))))))))))))))
Git człowiek mówisz ? To by się nawet zgadzało :0))))) git ludzie to w latach 60-tych nazywano kryminalistów i recydywistów - w skrócie ludzi na bakier z prawem ;0))))) A więc mając na uwadze taką interpretację określenia tego osobnika to rzeczywiście -GIT FACET !!!!! :0))))))))))))
Noooo proszę bladziuchny Rozalkokarpik nie wytrzymał zbyt długo bez komentarzy :0))))))))) Żenadka z POLITOWANKIEM - to cały komentarz do tej sprawy ;0))))))))))
No to prawda.Pokorny to on nie jest. Nigdy pewnie nie zostanie waszym dupolizem He, he, he, he.
On po prostu robi sobie z was jaja ! Robi was w bambuko. Przeciez sprawa była w Trzebnicy a to zdjęcie jest z innego obiektu. Zakapturzony, powinien jeszcze stanąć na rekach lub zrobić fikołka. Wtedy byście się już zsikali ze szczęścia. HE,he,he. Dla mnie super, super, super. To Nowa się kompromituje wstawiajac coś takiego. Gdzie leży prawda jak Nowa skleja zdjęcia i fakty z różnych sytuacji? Komu wierzyć?
Dla mnie to git facet. Trzyma sie twardo i to jest najważniejsze. Mocny jest. Nic mu nie zrobicie. Możecie tylko skomleć. Git facet.
Pokora mówisz ?????????? Nooooo taaaak, to COŚ, czego najwyraźniej brakuje temu zakapturzonemu gościowi na fotce :0)))))) Ale to już jego problem ;0)))))))
Czytam tę interesującą wymianę zdań i mam pytanie do Rozalki: nie mogę zrozumieć co ma wspólnego jakiś starosta z rozprawą wiceburmistrza Obornik za jazdę po pijanemu i nie zatrzymanie się do kontroli policji ???? Wybacz Droga Rozalko, ale brak w Twoich wypowiedziach elementarnej logiki !!!! Można nie zgadzać się z czyimiś poglądami w różnych kwestiach. Ale Twoje rozumowanie polega na tym, że próbujesz usprawiedliwiać karygodne zachowanie urzędnika, twierdząc że inni są jeszcze gorsi. Przecież to śmieszne i dziecinnie bezradne rozumowanie nasuwa podejrzenie że jesteś nieobiektywna lub mało inteligentna...
Nie mierz wszystkich swoją bladą miarą Rozalko !!!!! Nie każdy, kto nie zgadza się z kompromitującymi poczynaniami wieburka są od razu fanatykami Partii Obiecanek itd.
jakoś jak były artykuły - nader skromne - nikt się nie wypowiadał.. To znaczy ze tu pisza poplecznicy Pana Wicestarosty. No tak za 2,5 roku wybory. O czym tu gadać.
Albo nie umiesz czytać, albo masz problem ze zrozumieniem najprostszych zdań :0) kto tu kogo skazuje ??? Po prostu jako wyborcy oceniamy ludzi, którzy poddali się naszemu osądowi startując w wyborach. Komentujemy kompromitującą aferę wiceburmistrza z Obornik a ty ciągle wyskakujesz z wicestarostą. Jak będzie o nim artykuł to też się wypowiemy. więc biedny kolego nie mów mi co mam myśleć i sądzić o tym panu, bo według mnie nie powinien on pełnić żadnej funkcji publicznej w tym mieście !!!!!
Nie, ale to wszystko o czym tu sie pisze to bicie piany i odgrzewanie starych kotletów." Nie pytaj co Polska zrobiła dla Ciebie, pytaj co Ty zrobiłes dla Polski". Nikt nie zajmuje sie sprawą prawomocnego wyroku wicestarosty ( sad z niewiadomych tak naprawde powodów odstąpił od egzekucji kary) i tym ze jest skazany i nadal pracuje tylko jeździcie po gosciu który na dzisiaj nie ma wyroku, jest niewinny do czasu jak mu sie nie udowodni winy i co wpis go skazujecie na wiezienie, na powieszenie albo kazecie mu sie zwolnic z pracy. Przeciez tylko głupi nie domysli sie o co tu naprawde chodzi. A wiec troche pokory.
Skoro piszesz, że odbył karę tzn. Że był winny !!! Więc dlaczego nadal walczy w sądzie, zminiając zeznania co chwilę i twierdzi że jest niewinny ;0) coś tu nie pasuje ? Nie uważasz ? ;0)
Droga Julio mylisz pojęcia :0) nie zauważyłem artykułu o tym, że wicek przegrał rozprawę z policją obornicką więc nie pisz o manipulacji :0) no chyba, że Twoją intencją jest odwrócenie uwagi od tej KOMPROMITUJĄCEJ historii ;0)
Coś Nowa nie pisze o tym, że Stocki wygrał sprawe załozona mu przez policję obornicką. Oskarżyli go i z nimi wygrał. Jest uniewinniony i wyrok jest prawomocny. Wstyd Nowa tak manipulować. A tej sprawy karnej chyba nie przegrał. Piłka w grze.Już raz go skazaliście na niebyt. I co Sad okregowy uchylił wyrok z którego tak sie cieszyliście. Trochę pokory. Poczekajcie na rozstrzygniecia sądowe a nie na to co pisze NOWA.
Z tego co wiadomo Stocki kare juz odbył. Miał na 1 rok zatrzymane prawko i juz od stycznia br kara mineła..a wiec nie był bezkarny. Nie jeździł jak inni bez prawka. A czy jest winny to mam nadzieje niezalezny sad wykarze. Gdyby tak wszyscy co tu pisza trzymali sie prawa
Tak sobie czytam ten artykuł i rodzi się we mnie taka refleksja: jakiś czas temu pewien winiarz z Biłgoraja nie zapłacił podatków, ponieważ twierdził że to wynik jego filozoficznego podejścia do życia i finansów.... Dodam tylko, że ów osobnik był do niedawna członkiem partii rządzącej a teraz pOSŁEM sejmu... Tutaj mamy przypadek podobny - złamanie prawa przez wiceburmistrza - który tłumaczy swój wybryk, tym że "DZIAŁAŁ W STRESIE" !!!!!!!!!! Czy w Polsce mamy podwójne standardy ? Czy zwykły obywatel nie poniósłby konsekwencji, czyli z hukiem wyleciałby z pracy i stracił prawo jazdy ???? A w Obornikach mamy do czynienia z tragifarsą !!! Jak długo jeszcze ?????
Dlaczego ten człowiek zasłania twarz ????? Widać czegoś się wstydzi.... Ciekawe czego ???? Może rozchodniaczka???? :0))))))
Obawiam się, patrząc na to co dotychczas się dzieje po tym skandalicznym incydencie, będzie tylko tak: notoryczny wicek, oskarżony, skazany, żenująco-bezczelnie-kompromitująco wypierający się tego co zrobił, trzymający się pazurami i kopytami koryta do końca kadencji...
Ścieżka kariery: wiceburmistrz, oskarżony, osadzony.
I tak będzie do końca kadencji - trzymanie się rękami i nogami koryta - na takie władze jesteście Oborniczanie skazani...
Wiceburmistrz Adam S. jest tak pochłonięty swoja obroną w Sądzie, że nie ma czasu wyjść na miasto i zobaczyć jak ono wygląda przed Euro 2012. Skoro nie ma na to czasu to może zobaczy na You Tube filmik pod tytułem "Tu mi się podoba. Oborniki Śląskie - 30 dni przed Euro 2012". Gdzie są gospodarze Naszego do niedawna jeszcze pięknego miasta! A miało być tak pięknie !!! Czas zmienić hasło na "Tu mi się już nie podoba".
O tym wszyscy wiedzą, tylko to nie dociera do świadomości władz gminy Oborniki Śląskie i dlatego ta PARANOJA trwa !!! Pośmiewisko na całą Polskę mamy z tego TALIBANU w sądzie !!!! OBORNICKIE WILKOWYJE !!!!!!
Panie Adamie jak człowiek z wyższym wykształceniem może tak prymitywnie myśleć. Przecież każdy biegły sądowy na podstawie wyników badania zawartości alkoholu w wydychanym powietrzu wyliczy ile i jakiego alkoholu oraz w jakim czasie przed badaniem pan spożył. Dziwne jest też to, że w miarę upływu czasu i kolejnych badań zawartość alkoholu miała w pana organizmie tendencję wzrostową. Swój alkotest za 200 złotych to może pan sobie używać dla zabawy. Urządzenia używane przez policję są "trochę" droższe a o ile to sam pan wie gdyż Urząd w którym pan pracuje ufundował takie urządzenie dla policji. Urządzenia te są okresowo kalibrowane i atestowane, czego nie można powiedzieć o pana zabawce. Gorzka prawda ale prawda. Dość tej błazenady, kończ Waść i wstydu oszczędź!!!!!!
Drogi Fredzie wytęż wzrok i popatrz dokładnie, to tylko szalik zarzucony fantazyjnie na może i nieco sfatygowaną marynarę. Jaki tu montaż ????? Chyba słowo-muzyczny :0)))) oda do rozchodniaczka, czy inny poemat z cytrynóweczką w tle :0))))) A swoją drogą to czy człowiek, który nie ma nic na sumieniu, tak się zachowuje ????? Chowa twarz przed mediami ???? To tak ku rozważeniu pewnych kwestii ;0)))))
Czy to kolejny jakiś montaż? Czy tak ktoś się ubiera do Sądu? Jakieś stare łachy? O co tu chodzi?
Mimo takiej kompromitacji ten osobnik nadal sprawuje urząd wiceburmistrza ?????? To chyba wolne żarty !!!!! A co na to burmistrz i społeczeństwo tego miasta ????!!!!! Jest takie słowo: PRZYZWOITOŚC !!!
Ludziska nie mieszajta goloneczki z niemieckim piweczkiem i broń Boże cytrrynówką na rozchodniaczka, bo bedzieta mieć problemy z prawem i bedzieta chodzić w turbanie z szalika jak ja :0)))))
Jakież to święto narodowe było 8 maja ???? Szanowny przedmówca raczy żartować, czyż nie ? :0))) a może to było święto "prawdomównego" samorządowca ??? :0) albo "wiarygodnego" świadka ???? No jeśli tak to wznieśmy toast na tzw. Rozchodniaczka w kieliszeczku 5 ml ;0)))) i hajda do Golędzinowa sprawdzać o której otwierają wulkanizatora ;0)))))))))))
W miniony wtorek było święto narodowe..., myślicie, że Sądy pracowały
Goloneczka i cytrynóweczka na rozchodniaczka :0))))))))))) Tak wyglądają obornickie WILKOWYJE !!!!!!!! :0))))))))) Jak długo jeszcze potrwa ta żenada ????? Do końca kadencji ????? No ale najlepsza jest ta fotka ala Macierewicz z Newsweeka :0)))))))) tak wyglądają talibowie z obornickich WILKOWYJ po goloneczce i cytrynóweczkowym rozchodniaczku :0))))))) Zero honoru i PRZYZWOITOŚCI !!!!!!!!!
Stocki wygląda jak szpieg z krainy deszczowców.