Reklama

Pieniądze będą wydawane na wsi

30/01/2012 18:55
Na dzisiejszej sesji Rady Miejskiej Trzebnicy będzie głosowana uchwała w sprawie wyrażenia zgody na wyodrębnienie funduszu sołeckiego w 2013 roku. Projekt ten był poruszany w roku ubiegłym, ale nie znalazł poparcia wśród radnych koalicji.

Zgodnie z ustawą o funduszu sołeckim o wyodrębnieniu, lub nie, w budżecie gminy środków, o których decyduje samorząd wiejski, rozstrzyga rada gminy. Rada musi to określić do 31 marca roku poprzedzającego rok budżetowy, w którym z funduszu może korzystać sołectwo. Pieniądze te  w chwili wyodrębnienia sołectwo może przeznaczyć wyłącznie na realizację przedsięwzięć, które są zadaniami własnymi gminy i służą poprawie warunków życia mieszkańców, z tym że mogą one być przeznaczone na pokrycie wydatków związanych z usuwaniem skutków klęsk żywiołowych. Wniosek konkretnego sołectwa uchwala zebranie wiejskie z inicjatywy sołtysa, rady sołeckiej, lub  co najmniej 15 dorosłych mieszkańców wsi.

Jak poinformowała skarbnik gminy Barbara Krokowska, ponieważ brak jest jeszcze wszystkich danych, wartość funduszu można tylko oszacować: w przyszłym roku wynosiłby on ok. 450 tys. zł. Fundusz dzielony byłby na poszczególne miejscowości proporcjonalnie do ilości mieszkańców. Największe wsie w gminie Trzebnica: Księgienice i Skarszyn, mogłyby liczyć na odpowiednio 21 i 20 tys. najmniejsze - ok. 8 - 9 tys. zł. Ponieważ w gminie jest 41 sołectw, przeciętnie wypadnie na jedno ok. 11 tys. zł.

- To jest realizacja naszej obietnicy wyborczej - powiedział nam burmistrz Marek Długozima. - Przymierzaliśmy się już w zeszłym roku, ale były inne priorytety. Wtedy ustaliliśmy z sołtysami, że przesuniemy o rok tworzenie funduszu sołeckiego. Wtedy sołtysi chcieli poznać więcej szczegółów tego projektu. Poza tym były do zrealizowania wcześniej zaplanowane zadania.

- Bardzo się cieszę, że w końcu pan burmistrz zdecydował się na wyodrębnienie funduszu sołeckiego. Jest to realizacja postulatów zgłaszanych w zeszłym roku przez klub radnych PO - powiedział nam radny Wojciech Wróbel, który przed rokiem próbował bezskutecznie  przeciwstawić się wycofaniu z tej inicjatywy. - Fundusz pozwoli realizować zadania, które zakładają sobie samorządy wiejskie w sołeckich strategiach rozwoju, czy planach rozwoju miejscowości. Dołożę wszelkich starań, żeby jak najwięcej osób mogło z tego funduszu skorzystać, bo ponieważ jest to sprawa nowa, wymaga akcji edukacyjnej. Szkoda, że nie udało się go wyodrębnić w roku ubiegłym. Wtedy jednak burmistrz przedstawił ultimatum, albo fundusz, albo inwestycje na wsi, co spowodowało, że większość sołtysów była przeciw funduszowi.

Dziś prawdopodobnie prawie wszyscy radni będą za wyodrębnieniem funduszu, chociaż przed rokiem sprzeciwiła się temu koalicja. Przypomnimy jak swoje stanowisko tłumaczył wtedy radny Jan Janusiewicz: -  Jestem mieszkańcem wsi i znam te problemy, wiem jak trudno jest zebrać grupę osób, żeby cokolwiek zrobić. Ludzie nie chcą się angażować do tego typu działalności. Jeśli sołtysi będą chcieli funduszu sołeckiego, to w przyszłym roku taki fundusz powstanie. Myślę, że dla niektórych wsi taki fundusz byłby potrzebny, a inne nie skorzystałyby z niego wcale. Jest to kłopotliwa sprawa: grupa odpowiedzialnych osób musi robić projekty, pisać sprawozdania; wymaga to czasu.

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do