
Tegoroczne plany finansowe są skromniejsze od uchwalanych przed 12 miesiącami. Dochód gminy ma być mniejszy o prawie 1,5 mln zł, za to wydatki zwiększą o prawie 2 mln zł. Jednak ten wzrost nie jest spowodowany zwiększeniem inwestycji. Przeciwnie, tzw. wydatki bieżące - na bieżące utrzymanie szkół, czystości w mieście, służb, administracji, przychodni itp. - w porównaniu z ub. rokiem zwiększą się z niespełna 44 mln zł do ponad 50 mln zł. Na ten wzrost wpływ ma wiele czynników, jak np. inflacja, wzrost zatrudnienia w gminie i podległych urzędach, ale także nakładanie na gminy przez MEN nowych zadań oświatowych przy niezwiększonej subwencji.
Niższe dochody wymuszają oszczędności, a te najłatwiej uzyskać poprzez cięcia inwestycyjne. I rzeczywiście, na tegoroczne wydatki majątkowe w budżecie przewidziano niecałe 7 mln zł, podczas gdy w roku ub. było ich prawie 11,5 mln zł. A i tak budżetu nie udało się "dopiąć" i trzeba było zaplanować blisko 30 tys. zł deficytu. Jak wyjaśniła skarbnik gminy Barbara Krokowska, zostanie on pokryty przez sprzedaż obligacji.
W przyjętej w ostatnim dniu ub. roku głosami koalicji ustawie budżetowej, zaplanowano 14 inwestycji. Termomodernizacja przede wszystkim budynków dla SP nr 2 i szkoły muzycznej przy ul. Leśnej - zostanie sfinansowana w większości (w kwocie 1,7 mln zł) dotacjami. Także na drogę w Ujeźdźcu Małym gmina otrzymała 130 tys. zł tzw. schetynówki. Na inwestycje na wysypisku oraz budowę boiska w Kuźniczysku i placów zabaw gmina weźmie 2 mln zł pożyczki w formie obligacji.
Poza powyższymi, z budżetu gminy ma być w tym roku wydane prawie 250 tys. zł na budowę Dolnośląskiej Sieci Szkieletowej, czyli informatyzację gminy, 200 tys. na projekt przychodni w Trzebnicy, 100 tys. zł jako kapitał zakładowy do spółki Zakład Gospodarki Komunalnej, 50 tys. zł na budowę drogi w Cerekwicy, po 20 tys. zł na projekty dróg w Kuźniczysku oraz świetlic wiejskich w Koczurkach i Małuszynie, 15 tys. zł na opracowanie dokumentacji monitoringu Trzebnicy oraz 5 tys. zł na "pozyskanie sieci wodociągowo-kanalizacyjnej na terenie gminy Trzebnica".
W budżecie znalazło się też 267 tysięcy zł przeznaczone na promocję gminy. Za te pieniądze ma być - jak wyjaśniła skarbnik Krokowska - wykonany i wyemitowany na antenie ogólnopolskiej film o tematyce turystyczno-promocyjnej lub inwestycyjnej, prezentacja interaktywna miasta w postaci programu komputerowego z wirtualną wycieczką po najciekawszych zakątkach gminy, obsługa nowych stron internetowych, przygotowanie i przeprowadzenie kampanii promocyjnej we Wrocławiu pod hasłem "Bogactwo historii" oraz publikacje artykułów reklam i ogłoszeń w prasie, druk kalendarza, folderów przewodników i gadżetów, konkurs dla mieszkańców, wymiana i zainstalowanie nowych tablic informacyjnych w Trzebnicy. Radni chcieli się dowiedzieć, jaką część budżetu przeznaczono na wydawanie biuletynu Panorama Trzebnicka, ale skarbnik wyjaśniła, że miesięcznik wydawany jest przez Zespół Placówek Kultury, więc szczegółowych informacji ma udzielić dyrektor tej instytucji na najbliższej sesji. Tak więc ta prosta informacja jest już od dłuższego czasu ukrywana przed radnymi. Tymczasem z dniem 2. stycznia zespół został przekształcony w Centrum Kultury i Sportu, i - choć w dalszym ciągu jest zakładem budżetowym - w tegorocznym budżecie nie został jeszcze uwzględniony.
Podczas sesji budżetowej skarbniczka zapowiedziała także przebudowę ulic: Jana Pawła II i Stawowej, a także remont w urzędzie gminy i wymianę, przynajmniej na jednym piętrze, instalacji elektrycznej.
Budżetu nie poparła opozycja. Jan Darowski, przewodniczący opozycyjnego klubu Ponad Podziałami stwierdził, że jest to budżet za mało rozwojowy, a za dużo skupia się na wydatkach bieżących i autopromocji burmistrza; ponadto dużą jego część pochłania administracja.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie