
Gmina Trzebnica w poprzedniej kadencji zrobiła wszystko, by zmienić plan przy ul. Oleśnickiej i Czereśniowej w Trzebnicy na korzyść dewelopera.
Tymczasem Wojewoda, 5 grudnia uchylił uchwałę o Miejscowym Planie Zagospodarowania Przestrzennego, którą "podsunięto" radnym na tajemniczej sesji, zwołanej już po wyborach, ale jeszcze "w starym" składzie radnych...
Wydaje się, że burmistrz Marek Długozima robi wszystko, by firmie Kliwo Wojciecha Klisowskiego zmienić plany przestrzennego zagospodarowania tak, aby mogła zabudować na kupionych niedawno działkach, gęściej i wyżej.
Bo inni deweloperzy mówili nam wprost, że nie będą kupować "kota w worku", bo przecież nie wiadomo co uchwalą radni. Czy zwiększą parametry zabudowy i o ile? Takich wątpliwości nie miał chyba tylko Wojciech Klisowski. Gdy opisaliśmy sprawę, to mimo wpłaty wadium, na jednym z przetargów nawet się nie pojawił.
Tymczasem burmistrz ponownie ogłaszał przetargi
na sprzedaż działek
Co ciekawe, zmieniały się też ceny wywoławcze. A jeden z ostatnich przetargów dotyczył
sprzedaży działek, ale tylko pod warunkiem nabycia kilku na raz. I może nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że pomiędzy działkami była nieruchomość należąca do osoby prywatnej, a więc sprzedawane przez gminę działki nie tworzyły jednej całości.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Wszędzie, gdzie ktoś próbuje coś ukryć lub przemycić w ukryciu, z dużym prawdopodobieństwem panuje jakiś rodzaj ciemności. Światło rzucone na sprawę jest jedynym środkiem dezynfekującym lub wyzwalającym pozytywną reakcję łańcuchową. Oczyszcza z zarzutów, albo wypala zarazę. Lao Ble
,,,,sranie w banie to dlaczego od razu ,psg,nie kupili całego placu .Ciągle jest pokrzywdzony tylko =psg-jakoś nie było problemu z triada i innymi.Podobny problem był już wprzeszłości,kiedy ,psg,budowało koło rynku [gdzie był stary totolotek],nowa też opisywała problem i zarzucali celowe przeszkody jeszcze ówczesnemu burmistrzowi Hołdanowiczowi ,[który to szeroko opisywał gdzie leży problem],.Kliwo budował w obornikach i w żmigrodzie i nie miał tam tyle wydumanych problemow,co w trzebnicy