
To miało być kameralne osiedle domków jednorodzinnych, tymczasem gdy rozpocząłem budowę, burmistrz Trzebnicy i jego radni zmienili plany. Działki nabył jeden deweloper i stawia tam ogromne bloki. Mam dość patologii i lokalnych układów, chcę walczyć o swoje i o sprawiedliwość – mówi nam Krzysztof Śmiertka, mieszkaniec Trzebnicy, który chce walczyć z urzędniczą machiną i postanowił wystartować w najbliższych wyborach samorządowych.
Mariusz Zys dodaje, że urząd w ogóle się z nimi nie liczy. Nie odpowiada na pisma. – Ale przecież wszyscy wiedzą, że burmistrz i deweloper to prawie swaty – dodaje.
Obaj czują się osaczeni przez urzędową machinę
Więcej w aktualnym 41/2018 numerze NOWej gazety trzebnickiej
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Co ma Adach z halą do powyższego artukułu, łysolu? Zmieniamy temat na zasadzie "a u nich murzynów biją"?
krótka pamięć pana redaktora, może warto przypomnieć budowę słynnej hali za adacha i co tam się działo