
W 1910 w zaborze austriackim powstała organizacja paramilitarna Związek Strzelecki. Założycielem i jego Komendantem był Józef Piłsudski, a jego celem było odzyskanie przez Polskę niepodległości. Związek szybko rozwinął bazę szkoleniową i w chwili wybuchu I wojny światowej liczył ok. 8 tys. Strzelców gotowych do walki.
W dniu 6 sierpnia 1914r. rankiem na rozkaz Komendanta z krakowskich Oleandrów wyruszyła w bój kompania 146 strzelców którzy o godz.9.45 pod Michałowicami pokonali graniczny posterunek z Rosją.
Szlak wyzwalanej polskiej ziemi wiódł przez Słomniki, Miechów, Książ Wielki, Wodzisław, Jędrzejów do Kielc, które zdobyto 12 sierpnia.
Dla upamiętnienia tego patriotycznego czynu wolnościowego corocznie w dniach 6 – 12 sierpnia odbywają się Marsze Szlakiem Pierwszej Kompanii Kadrowej, Kraków – Kielce.
Pierwszy marsz odbył się w 1924r a 15 w 1939r. Okres II wojny światowej i panującego ustroju prokomunistycznego przerwał tradycję. Wznowienie nastąpiło na fali "Solidarności" w 1981r. W tym roku był to 53 marsz w tym 48 po wojnie.
Jednostka Strzelecka nr 3003 wielokrotnie uczestniczyła w tej ogólnopolskiej imprezie. 4 sierpnia na "Kadrówkę" wyruszyła ze strzeleckim sztandarem pododdziału Wisznia Mała delegacja w składzie: brygadier ZS Roman Chandoha, nowy dowódca JS st sierż. ZS Krzysztof Dorosz, druż.ZS Aleksandra Dorosz oraz st.strz.ZS Paweł Sobków. Paweł był na marszu po raz pierwszy. Dzielnie pokonał trudy trasy i pogody. Zadowolony oświadczył, że w następnym roku znowu pojedzie.
W dniach 4 i 5 sierpnia w Krakowie odbyły się różne uroczystości: apele na kwaterze legionowej cmentarza Rakowickiego i pod pomnikiem Marszałka, w kinie Kijów film "Marsze Niepodległości", przemarsze z asystą i orkiestrą wojskową na Wawel i Rynek, śpiewanie z tłumem itp.
Andrzej Duda uczestniczył we Mszy św. na Wawelu, apelu wieczornym przy Kopcu Marszałka Józefa Piłsudskiego oraz 6 sierpnia na uroczystej odprawie marszu. Prezydent omówił historię i znaczenie pierwszego bojowego wymarszu, dziękował strzelcom za ich postawy i życzył wytrwałości w kontynuacji tej pięknej i chlubnej dla narodu tradycji. Strzelcy spotkali wielu znajomych, a wśród nich był były Komendant Główny Związku Strzeleckiego"Strzelec "O.S.W i 16-krotnym komendantem Marszu I Kadrowejministrem Janem Kasprzykiem.
Brygadier ZS Roman Chandoha
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie