Reklama

Ciężki luksus: jak kamień wrócił do wnętrz i stał się głównym akcentem

19/12/2025 14:52

Kamień znów jest w modzie — i tym razem na serio. Nie jako dekoracyjny detal w klasycznym stylu, ale jako samodzielny, wyrazisty element nadający przestrzeni charakter. Przestał być symbolem ostentacyjnego luksusu, a stał się synonimem zmysłowej estetyki, wizualnej masy i architektonicznej szczerości.

694524a836612.webp

Współczesny kamień we wnętrzu to nie marmur ze złoceniami, lecz monolityczne formy, matowe faktury, głębokie naturalne odcienie. I przede wszystkim — efekt obecności: wrażenie, że przedmiot nie został złożony, lecz wyrzeźbiony z jednej bryły.

Reklama

Estetyka masywności

Współcześni projektanci odchodzą od lekkich, symbolicznych powierzchni na rzecz ciężkich i solidnych. To właśnie kamień pozwala stworzyć poczucie stabilności — gdy element wygląda tak, jakby „zrósł się” z podłogą. W praktyce oznacza to masywne blaty, wyspy z kwarcytu, umywalki przypominające bryły skalne, a także wyroby z kamienia formy o wyrazistej geometrii i minimalnym opracowaniu. Tego typu elementy pojawiają się już nie tylko w kuchni czy łazience, ale i w salonie: stoliki kawowe, konsole, dekoracyjne postumenty.

Wykończenie bez połysku

694524a824a27.webp

Reklama

Polerowany kamień wciąż się pojawia, ale na topie są powierzchnie o miękkim wykończeniu:

  • marmur satynowany lub lekko chropowaty;
     
  • wapień;
     
  • łupek;
     
  • trawertyn.
     

To materiały, które współpracują ze światłem i cieniem, podkreślają nieregularności i dodają głębi. Istotne jest również to, że dobrze łączą się z drewnem, metalem i neutralnymi farbami, nie dominując nad innymi elementami, lecz tworząc z nimi harmonijną całość.

Jak kamień działa w nowoczesnym wnętrzu

Stosowanie kamienia punktowo to już za mało. Najlepszy efekt uzyskuje się wtedy, gdy pojawia się on w kilku strefach — na przykład w kuchni i łazience albo w blacie i parapetach. Dzięki temu wnętrze zyskuje spójność zamiast wrażenia „jednego drogiego detalu”.

Reklama

694524a849f1d.webp

Oto jak można wprowadzić kamień bez przeciążenia:

  • jednolity blat z otwartym czołem — minimalistyczny, ale wyrazisty;
     
  • umywalka wykuta z jednego bloku — bez łączeń i widocznych elementów montażowych;
     
  • niski stolik kawowy-monolit — szczególnie efektowny z jasnego kamienia;
     
  • postument, kolumna lub cokoł pod oświetlenie lub rośliny — niczym z architektury;
     
  • kamienne detale w meblach — uchwyty, nóżki, podstawy.
     

Współczesne wnętrza dążą do zmysłowej ekspresji. Coraz rzadziej chcemy rzeczy „do patrzenia”, a coraz częściej — takich, które coś się czują. Kamień spełnia tę potrzebę: jest żywy, ciężki, solidny. Kiedyś starano się go wypolerować i ozdobić — dziś przeciwnie: zostawia się szorstkość, nieidealność, naturalną strukturę.

W tym tkwi jego nowe brzmienie — ciche, lecz pewne. Kamień nie próbuje się przypodobać, ale dyskretnie podkreśla gust.

Materiał zewnętrzny

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do