Terminu wyborów jeszcze nie znamy, a jak się okazuje, w niektórych gminach ruszyły już kampanie wyborcze. Tak jest też w Obornikach Śląskich, w których PiS na fotelu burmistrza chętnie zobaczyłby... siostrę premiera.
Tymczasem kandydatka, choć oficjalnie nie potwierdziła jeszcze swojego startu, pokazuje się na różnych imprezach, co więcej nawet sama zorganizowała festyn, a po wsparcie finansowe zwróciła się do... pisowskiego starosty.
Zaraz po imprezie poprosiliśmy starostwo o podanie szczegółów współpracy z Ludzką Sprawą. O finansowanie festynu dopytywał, na ostatniej sesji Rady Powiatu, także Damian Sułkowski.
Całą sprawę wyjaśniamy w NOWej gazecie trzebnickiej
Jeżeli wpuścimy ich do samorządów jesteśmy przegrani, mam dość rosnoncych oplat, danin. Włącie myślenie gadają jedno a robią co innego. Zagłosujmy na kandydata bez partyjnego.
odpowiedz
Zgłoś wpis
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Jeżeli wpuścimy ich do samorządów jesteśmy przegrani, mam dość rosnoncych oplat, danin. Włącie myślenie gadają jedno a robią co innego. Zagłosujmy na kandydata bez partyjnego.