
- O tym nikt w Trzebnicy nie mówi, bo chyba nie wie, a nasza władza planuje przenieść na ul. Piwniczną Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych. Wśród domków i przy dużym osiedlu będziemy mieć śmietnisko - mówi trzebniczanka.
Jak się okazuje, w cieniu przeniesienia PSZOK-u kryje się jeszcze jedna "tajna" sprawa
Otóż jak się dowiedzieliśmy, miejska spółka ERGO ma w planie przejęcie WODNIKa. Pytanie tylko, czy nie zachodzi tu konflikt interesów, skoro prezesem ERGO jest Maria Spalińska, posiadająca udziały w WODNIK-u?
Nie spodziewaliśmy się takiego obrotu spraw - mówią mieszkańcy jednego z domów przy ul. Piwnicznej i dodają, że takie inwestycje to powinno się poprzedzać konsultacjami z mieszkańcami.
- Pierwsze pismo dostaliśmy w piątek 9 lutego, a napisane było z datą 7 lutego. Co ciekawe, w dokumentach było napisane, że mam 7 dni od daty dostarczenia pisma na wniesienie skargi czy sprzeciwu, a tu wszystkie pisma dostawaliśmy w piątek, chyba po to, żeby nam te dwa dni na reakcję przepadły - uważa trzebniczanka.
O całej sprawie przeczytasz w najnowszym numerze
NOWej gazety trzebnickiej
lub e-wydaniu, które kupisz tutaj
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie