
W poniedziałek 29 sierpnia, około godz. 9, w Strzeszowie kompletnie pijany mężczyzna wsiadł na motocykl i na przejażdżkę zabrał ze sobą równie pijanego pasażera.
Wycieczka miała fatalny finał, bo mężczyźni zderzyli się
z samochodem osobowym.
Zarejestruj się i zaloguj, a przeczytasz całą treść. Rejestracja
[loggedin]To zdarzenie mogło zakończyć się tragedią. Kierowca motocykla wymusił pierwszeństwo i zderzył się z samochodem osobowy, z mazdą, którą prowadziła kobieta. Kiedy służby przyjechały na miejsce okazało się, że motocyklista jest kompletnie pijany, miał 1,4 promila alkoholu w organizmie. Przewieziono go do szpitala, bo był bardzo poobijany. Pasażerowi nie stało się nic poważnego, ale jak informuje policja, również on przed przejażdżką spożył alkohol. Kobiecie jadącej mazdą nic się nie stało.
Policjanci zakwalifikowali zdarzenie jako kolizję drogową, ale motocyklista odpowie nie tylko za spowodowanie kolizji, ale i za jazdę pod wpływem alkoholu.[/loggedin]
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie