Wydawać by się mogło, że alternatywne źródła energii, takie jak energia solarna, czy wiatrowa, to genialny pomysł, by zadbać o środowisko i pozyskiwać większe ilości energii, korzystając jedynie z dóbr naturalnych. Proekologiczne organizacje, oraz sama Unia Europejska zachęcają wszystkich członków do przechodzenia na właśnie tego typu źródła energii. Odmienne stanowisko mają jednak mieszkańcy i radni gminy Zawonia, którzy przed wiatrakami i farmami wiatrowymi bronią się jak przed ogniem.
Mieszkańcy nie chcą u siebie wiatraków ze względu na zły wpływ, który mogłyby one wywołać w ich gminie. Chodzi tu głównie o wszelkie "skutki uboczne" z nimi związane, takie jak wysoki poziom hałasu generowany przez wiatraki, zablokowanie możliwości budowania domów w określonych miejscach, czy po prostu szpecenie krajobrazu, który jest wizytówką malowniczej Zawoni. Radni w stu procentach popierają mieszkańców słowami, jednak ewidentnie mają oni problemy z porozumieniem się we własnym gronie.
Podczas komisji, która odbyła się 22 października, radni przyjęli zmianę w uzasadnieniu studium dotyczącym zmian zagospodarowania przestrzennego gminy Zawonia i w finalnej formie, zapis mówi, iż na terenie gminy Zawonia nie przewiduje się lokalizacji elektrowni wiatrowych. Zapis wydaje się być poprawny i logiczny, jednak, jak zauważył jeden z mieszkańców na sesji, która odbyła się 29 października, w projekcie uchwały znajdują się zapisy o ustaleniach związanych z lokalizacją elektrowni wiatrowych. Uzasadnienie staje więc w konflikcie z projektem uchwały, a całość wydaje się wykluczać nawzajem.
Sama zmiana w studium zapisów o elektrowniach wiatrowych budziła wiele emocji wśród radnych i pomimo, wydawać by się mogło wspólnego celu, politycy nie mogli znaleźć wspólnego języka.
Radna Beata Kowalska zgłosiła poprawkę do uzasadnienia pierwotnego projektu uchwały, o brzmieniu – na terenie gminy Zawonia zakazuje się lokalizowania wszelkiego typu elektrowni i farm wiatrowych – co spotkało się z veto pani wójt – Agnieszki Wersty, według której w tego typu uchwale intencyjnej nie ma miejsca na takie zapisy.
Mimo chęci niektórych radnych i większości mieszkańców, propozycja radnej Kowalskiej o całkowitym zakazie, nie przeszła. Co ciekawe, radni przegłosowali natomiast wniosek pani wójt, mówiący konkretnie: "powyższy zapis jest nieprecyzyjny i pozostawia dowolność lokalizacji takich urządzeń, nie wprowadzając ograniczeń, co do ich rozmieszczenia, a intencją niniejszej uchwały jest doprowadzenie do wprowadzenia w studium zakazu budowy elektrowni wiatrowych".
Po przegłosowaniu wniosku na sali zapanowało poruszenie, a sam zapis wzbudził wśród publiczności oburzenie. Co więcej, wójt Wersta wzbraniała się przed dodaniem do uchwały zakazu budowy samych farm wiatrowych, uzasadniając, że farma, to zbiór elektrowni i nie jest on potrzebny.
Istotnym elementem ostatniej sesji rady gminy Zawonia był aspekt mieszkańców, którzy licznie przybyli na sesję i czynnie uczestniczyli w dyskusjach:
– Nie wywołujmy tutaj "wojny polsko-polskiej", weźcie się państwo w garść, ustalcie i wprowadźcie odpowiednie zapisy, ponieważ wolą mieszkańców jest to, by elektrowni wiatrowych w naszej gminie nie było – mówił jeden z mieszkańców, który w walkę z elektrowniami wiatrowymi zaangażowany jest już od kilku lat.
Radni jednak wydawali się głusi na słowa i prośby mieszkańców, przez co sprawa wiatraków zapewne jeszcze nie raz powróci na sesje rady gminy, a sprawa ich budowy w Zawoni nie jest do końca rozstrzygnięta.
Aplikacja nowagazeta.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Blokowanie budowy elektrowni wiatrowych to wielki błąd. Argumenty o szkodliwym wpływie na środowisko i mieszkańców są wyssane z palca. Gmina mogła by czerpać ogromne dochody z tej inwestycji i poprawiać stan finansów. Jednak tutaj panuje jeszcze średniowiecze technologiczne i nawet telefonia GSM jest w powijakach. Szkoda, bo przyszłość to zweryfikuje i każdy mieszkaniec to odczuje w kieszeni. Podniesienie podatków od nieruchomości będzie nieuniknione. Już w obecnej chwili są one wysokie w porównaniu z innymi gminami. Mogę się założyć że podczas "panowania" tej rady gminnej podatki wzrosną o 100% Szanowni radni pokażcie chociarz jedną inwestycję na naszym terenie w ostatnich latach? Proszę tylko nie wskazywać na sklepy :)
I to jest nieszczęście, że Radni z różnym wykształceniem albo ich brakiem z różnymi poglądami, a przede wszystkim uwikłaniem towarzysko-politycznym - decyduja o porządku urbanistycznym NIE MAJĄC PRZY TYM ZIELONEGO POJĘCIA. W Gminie Wisznia mała jest podobnie, Tu tez wszyscy Radni i Sołtysi chcą wójtowi zrobić dobrze.
odpowiedz
Zgłoś wpis
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Blokowanie budowy elektrowni wiatrowych to wielki błąd. Argumenty o szkodliwym wpływie na środowisko i mieszkańców są wyssane z palca. Gmina mogła by czerpać ogromne dochody z tej inwestycji i poprawiać stan finansów. Jednak tutaj panuje jeszcze średniowiecze technologiczne i nawet telefonia GSM jest w powijakach. Szkoda, bo przyszłość to zweryfikuje i każdy mieszkaniec to odczuje w kieszeni. Podniesienie podatków od nieruchomości będzie nieuniknione. Już w obecnej chwili są one wysokie w porównaniu z innymi gminami. Mogę się założyć że podczas "panowania" tej rady gminnej podatki wzrosną o 100% Szanowni radni pokażcie chociarz jedną inwestycję na naszym terenie w ostatnich latach? Proszę tylko nie wskazywać na sklepy :)
I to jest nieszczęście, że Radni z różnym wykształceniem albo ich brakiem z różnymi poglądami, a przede wszystkim uwikłaniem towarzysko-politycznym - decyduja o porządku urbanistycznym NIE MAJĄC PRZY TYM ZIELONEGO POJĘCIA. W Gminie Wisznia mała jest podobnie, Tu tez wszyscy Radni i Sołtysi chcą wójtowi zrobić dobrze.