Reklama

Na skróty nałgać każdy może

05/08/2015 07:07
W poniedziałek 27 lipca, w sali Zespołu Placówek Kultury odbyło się spotkanie z Januszem Piechocińskim, a także z wicemarszałkiem Ewą Mańkowską, wicewojewodą Janiną Bronowicką i radnym sejmiku Tomaszem Pilawką. Na spotkaniu obecni byli również  żmigrodzcy burmistrzowie: Robert Lewandowski (w roli moderatora) i Zdzisław Średniawski. Sala wypełniona była niemal w całości. Na spotkanie przyjechali mieszkańcy ze wszystkich gmin powiatu, a także z Góry Śląskiej i Krośnic.

Janusz Piechociński, został poproszony o przedstawienie sytuacji gospodarczej i na samym początku zauważył, że między ludźmi jest coraz mniej zaufania.

- Jesteśmy błogosławionym pokoleniem, pierwszym od 400 lat, które nie musi walczyć o swoją wolność. Po raz pierwszy możemy dodawać coś od siebie, a nie budować od początku. Ale cały czas słyszymy, ile to państwo polskie ma każdemu dać - mówił wicepremier.

- Mamy tylko kilka lat, w których: albo dołączymy do najbardziej rozwiniętych technologicznie, cywilizacyjnie i wspólnotowo państw, albo będziemy obok Grecji i Portugalii, gdzie są gigantyczne napięcia, a nie ma zgody - przestrzegał Janusz Piechociński i przekonywał, że Polsce trzeba polityków, którzy szukają w przestrzeni europejskiej przyjaciół, a nie wrogów.

Szef PSL-u odniósł się również do prezydenckiej kampanii wyborczej:

- W poprzedniej kampanii z taką łatwością rozdali: jeden 300 miliardów zł, drugi 100 miliardów zł, a my wiemy, że nie ma drogi. Na skróty nałgać każdy może, a PSL wie, że po wyborach też jest życie i ludziom trzeba mówić co jest możliwe, a co nie. Nie trzeba nam radykalizmu i ciągłego starcia PO i PiS-u.

 

Mieszkańcy pytali również o prywatyzację lasów państwowych i inne kwestie, ale Janusz Piechociński musiał już opuścić Żmigród.

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do