Na ostatniej sesji Rady Miejskiej w Obornikach Śląskich radni uchwalili nowe taryfy za dostarczanie wody (przez ZGK), a także za odprowadzanie ścieków. Już na komisjach, kiedy dyskutowano o podwyżce, prezes ZGK przekonywał, że kilkugroszowy wzrost ceny jest niższy niż zakładano w poprzednim roku.
- Zakład Gospodarki Komunalnej złożył w ustawowym terminie wniosek o zmianie taryf za wodę i ścieki - mówił burmistrz Arkadiusz Poprawa i przekonywał, że wzrost ceny nie będzie drastyczny. - W poprzednim roku oddano do użytku nową Stację Uzdatniania Wody, której elementy składowe są amortyzowane w ciągu 5 lat, jednak my wiemy (po konsultacji z prezesem ZGK- przyp. red), że niektóre urządzenia będą funkcjonowały dłużej niż 5 lat, tak więc opłaty amortyzacyjne zostały rozpisane na kolejne lata. Dzięki temu podwyżkę cen możemy zrobić łagodniej - powiedział burmistrz i dodał: - Do tej pory kubik wody kosztował 4 zł netto, a teraz cena wzrasta o 9 groszy i wyniesie 4,09 zł netto. Ścieki z 4,94 zł netto podrożeją na 5 zł netto. Obie ceny nie są waloryzowane o wysokość inflacji. Przypomnę również, że ustawodawca tak zarządził, że cena musi pokrywać rzeczywisty koszt dostarczania wody i odbioru ścieków, nie można więc ani dokładać, ani zarabiać na wodzie i ściekach.
Więcej po zalogowaniu lub w wydaniu papierowym.
[hidepost=0] [/hidepost]
Więcej po zalogowaniu lub w wydaniu papierowym.
[hidepost=0]
[caption id="attachment_70419" align="aligncenter" width="640"] Radosław Kowalik tłumaczył, że podwyżka nie jest wysoka.[/caption]
"Wywołany do odpowiedzi" na pytanie przewodniczącej Rady Miejskiej Agnieszki Zakęś, z czego wynika podwyżka, Radosław Kowalik tłumaczył, że udało się ją ograniczyć, dzięki niższym kosztom związanym z obsługą zadłużenie kredytu zaciągniętego na budowę nowej Stacji Uzdatniania Wody.
- Stacja kosztowała nas 4,5 mln zł netto. Z tego ponad 2,7 mln zł to pożyczka z Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, której początkowe oprocentowanie wynosiło 3,5 proc., ale nam udało się je obniżyć do 3 proc. I tu pierwsza oszczędność. Poza tym stacja miała być finansowana z obligacji w kwocie 1,4 mln zł, jednak udało nam się dołożyć do tego co już mieliśmy, z własnych środków i zaciągnęliśmy obligację jedynie na kwotę 850 tys. zł - tłumaczył Radosław Kowalik i dodał, że ZGK podpisało umowę na dostawę energii na ten rok w takiej samej cenie jak w poprzednim, a nowe urządzenia powinny zużywać mniej prądu. ZGK założył także, że w tym roku ceny paliw nie powinny pójść znacznie w górę.
Za nowymi taryfami głosowali wszyscy radni. Zaczną one obowiązywać od 1 maja.
[/hidepost]
Aplikacja nowagazeta.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Komentarze opinie